Nie wiem jak pomóc, ale pocieszę Cię: mój syn też ma stosunkowo krótkie wędzidełko, też wysuwał językiem jedzenie do ponad roku, do tego czasu nie jadał nic poza mlekiem, a potem zaczął jadać normalnie, ale najpierw od papek, chodź niejadkiem pozostał. Nie umiał lizać lodów, nie wymawiał R, SZ, CZ, RZ - po pół roku ćwiczeń w domu jak miał 5-6 lat i kontrolach u logopedy jest wszystko ok.
Mam też męża z ultrakrótkim wędzidełkiem zaniedbanym w dzieciństwie. Nie jest w stanie wystawić języka za linię zębów! Nie jest w stanie nic polizać, mówi odrobinę niewyraźnie, R nie mówił do 18 roku życia

Na 100% miał problemy z jedzeniem w dzieciństwie - ale i z tego wyrósł. Piszę to dla pocieszenia, bo skoro może być ok w takich przypadkach to i u twojego synka, przy dodatkowych ćwiczeniach z logopedą będzie dobrze!