reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiarygodność testu ciążowego

dzieciątka są kochane :*:* Agagu czekamy na fotki Kacperka, nie obijać mi się!!

Galway Mały rośnie jak na drożdżach :szok: super.. mały przystojniak :* no mi szyjka leci bo Mały na nią napiera.. często jak się rusza to szyjka strasznie mnie kuje i boli a na to już nic nie poradzę..

Karwiczki cięsze się że tak fajnie sobie radzicie.. :tak: oby tak dalej do przodu! a Carmelek przecudny :* buziaki dla Was :*

Agagu nieważne czy z piersi czy MM i tak jesteś najlepszą mamą na świecie :* szkoda, że się nie udało no ale dramatu nie ma.. i dobrze, że płacz przeszedł, teraz tylko się cieszyć :tak:

No ja nie będę kupować ubranek na rozm. 50.. poczekam aż Mały sie urodzi :-) Małe ubranka są dla mnie w pogotowiu u koleżanek więc tym się nie martwię bo jak coś to będę miała :-)

Mnie ostatnio dopadł dołek.. bo mam już dosyć ciąży :-( no ale już troszkę jest lepiej..

Jeszcze tydzień i z Anią mamy ciąże donoszone!! Także damy radę :-)
 
reklama
Agagu juz wysypki nie mam,witaminy robia swoje i na szczescie mi przeszlo,ja biore dodatkowo jod(na czas karmienia piersia),omega 3 kwasy tluszczowe i witaminy ktore bralam w ciazy,dodatkowo sie dobrze odzywiam i pije litrami herbatke laktacyjna:-)
To fajnie,ze juz powowli humor CI powraca,wszystkiemu winne sa hormony,jak sie wszystko ustabilizuje.to bedzie tylko lepiej :) widze,ze Kacperek tak jak i Carmelek dobrze Ci dosypia,to fajnie,bo masz wiecej czasu dla siebie i na prace domowe,a to ze karmisz mlekiem z torebki,to nie jest przeciez zaden wielki problem,oczywiscie nic nie dorowna mleku matki,ale w dzisiejszych czasach to mleko zmodyfikowane jest w 98% dobre jak te naturalne,tak pisze w mojej ciazowej ksiazce :) takze sie nie martw za bardzo:tak:
my pierwsze kapanie mielismy po odpadnieciu pepowiny,lekarz zakazal do tego momentu kapac,poniewaz latwiej dochodzi do infekcji,no i Carmelek nie delektowal sie zbytnio pluskaniem :p
A Agagu leci z Ciebie jeszcze?bo mi po dwoch tygodniach leci co raz mniej,juz nie krew tylko bardziej wodnisty plyn,troche podbarwiony krwia,ale juz nie potrzebuje mega grubych podpasek,cienkie juz wystarczaja.A naciecie mialas boczne czy do odbytu?Ja mialam boczne i juz prawie sie wygoilo,tzn.nic nie boli tylko czasem jeszcze w tym miejscu dziwnie zakluje,a w srodku chyba tez jest wszystko w porzadku,nic nie boli i mam nadzieje,ze szycia tez sie dobrze goja,jak u Ciebie?duzo tobie popekala macica?bo mi przez to,ze wsadzali mi jakies lyzki do pochwy to popekala mi macica i dlatego bylo trzeba tam szyc.

Aneczko co do ciuszkow jeszcze,to ja mam teraz dosc sporo na 50(one nadal sa za duze,moze nie tyle za duze co za szerokie:-)),a uwierz mi,czasami przebieram Carmelka 3-4 razy dziennie,bo albo mu sie uleje,albo siku przez pieluszke jakos przejdzie,wczoraj pierwszy raz kupka przez plecki mu przeszla:shocked2: i znow zmienianie wszystkich ciuszkow,poczekaj do porodu i kup jesli bedzie Emilka dosc malutka z 6-8 bodziakow na 50 bo naprawde Ci sie przyda :) Co do bolow to wydaje mi sie,ze Emilka po malu sie pcha na swiat,ja tak mialam jakos tydzien przed porodem,przeczyszczalo mnie,zreszta nawet o tym pisalam :) ale jeszcze tydzien i masz ciaze donoszona!

Natkusiu jeszcze troche i bedziesz rozpakowana,delektuj sie jeszcze tym,ze w miare mozesz sie wyspac:-p wydaje mi sie,ze pod koniec ciazy juz kazda kobieta ma jej dosc,wszystko przeszkadza,uwiera..ale to juz kwestia tylko dni lub tygodni,wytrzymasz jeszcze :))

Ja dzis stanelam na wadze i do przedciazowej wagi brakuje mi jeszcze 6 kilo,11 mam juz "za soba" z czego pierwsze 5,5 zaraz zniknely po porodzie :) brzuch juz prawie jak za dawnych czasow,tylko jeszcze troche luzny no i ciemna kreska na nim przypomina jeszcze o ciazy :)
ja uciekam,Carmelek najedzony i spi na taty brzuszku(tak najszybciej zasypia)
zycze Wam milego dnia i sle buziaczki dla kazdej z osobna!!!

Galway i Tunia,gdzie sie podziewacie? ;-)
 
Halo ;)))
Natkusia domagała się fotek wiec kilka wam powklejam ;))))
DSC0000076.jpgDSC0000082.jpgDSC0000090.jpgDSC0000094.jpgDSC0000105.jpgDSC0000107.jpgDSC0000110.jpg proszę o to mój Kacperek głównie jak śpi zjada po 100 - 125 ml czasami mniej ale żadko tylko jak dojada sobie dlatego głównie śpi ;)))) taki mój Aniołeczek ;))))) najlepsze są minki jakie sobie robi ;))) fotki robie codziennie ;PPPPP
 
Karwiczki z tego co przeczytałam to z tymi " odchodami poporodowymi " masz tak samo jak ja, ja już nie używam tych wielkich podpasek tylko zwykłe cienkie ze skrzydełkami czuje to miejsce gdzie miałam szyte nadal mnie troche tam ciagnie ale jeśli chodzi o moją szyjke to podobno wygląda to dobrze byłam na wizycie u mojej gin i tam mi zagladała ale i tak musze uważać i czekac z sexem ;)))))).
Natkusiu Aneczko dziękuje wam za słowa otuchy mój Arek mi cały czas mówi że jestem wspaniałom mamą i że jestem tak samo wartościowa jak mamy które karmia piersią. Czuje jednak że mojemu Synowi czegoś brakuje ;(((((( nie wiem poprostu źle mi z tym że nie daje mojemu dziecku tego co dla niego najlepsze. Oczywiście wiem że tak sie zdarza i że to nie robi ze mnie złej mamy ale jakiś tam żal jest

Ogólnie radzimy sobie dobrze i jestesmy szcześliwi cała trójka :-)
 
Agagu Kacperek jest śliczny:)
wiecie co noworodki nie wszystkie są ładne (dla rodziców najpiękniejsze), ale tak z boku patrzac:) Ale te nasze forumowe chłopaki Piotruś, Carmelek, Kacperek sa śliczne no naprawdę:) Jeszcze będzie Michaś i Emilka nie będzie wiedziała, którego wybrać :-D
Karwiczki na pewno tak zrobię za Twoją radą:) Jeśli mała urodzi się mała np. 48 cm to kupimy na 50 cm sporo a jeśli np. 52 to dokupie na 56:)
Dziewczyny a jakich pampersów używacie i ile wam schodzi na dzień mniej więcej?
Karwiczki a te szwy to już ściągnięte masz? a na początku to boli po porodzie, że np. nie można siadać?
Mnie przerażają te podpaski..ja jestem tamponowa (tylko po domu i na noc podpaski) i boje się, że np. te podpaski będzie widać a to lato więc nie wiem jak to będzie, ale to szczegół;)
 
Agagu slodziak z Twojego synka,tak ladnie rosnie i zmienia sie juz na twarzy,calusny jest :))):tak:
co do seksu to ja rowniez musze czekac jeszcze 4 tyg,czyli razem 6 tygodni po porodzie,6 lipca mam wizyte i wtedy lekarka mi powie czy juz mozna lub czy lepiej sie jeszcze wstrzymac,jesli tak,to wtedy musze tez pomyslec o antykoncepcji,takiej ktora pasuje dla karmiacych piersia,a co do seksu,to mam ochote jak nigdy:-)

Aneczko pampersy uzywam Pampers New Born 2-5 kg i troche ich dziennie schodzi:tak: na dobe srednio 8-10,co do podpasek to ja tez ich nigdy nie nosilam,ale uwierz,ze po porodzie tylko ich noszenie bedzie mozliwe,przynajmniej przez pierwszy tydzien,ja juz potem normalne nosilam typu bella,bo te always maxi na noc juz byly o wiele za duze i zostalo mi ich jeszcze dwie paczki bo nie zdazylam zuzyc.Co do zszycia na cipce,to szwy mam rozpuszczalne,takze nie trzeba ich sciagac,tak samo jest w srodku,te zewnetrzne juz sa kompletnie rozpuszczone,ale rana jest jeszcze wyczuwalna choc malo widoczna(a mialam dosc dlugie ciecie boczne,na jakies 5-6cm co nawet przerazilo moja gin).NIe wiem jak to jest przy cieciu w strone odbytu,ale ja jakos juz moglam w dzien porodu normalnie siadac,nie potrzebowalam tego kola poporodowego,choc mialam takie do dyspozycji w szpitalu,musialam poprostu uwazac jak siedzialam,zeby nie porozsuwac ranki,a ze spalam w szpitalu razem z Carmelkiem,to musialam w nocy dosc czesto wstawac,wtedy wstawanie z lozka troche pobolewalo,ale nie tak,ze musialam brac jakies tabletki przeciwbolowe,szczerze mowiac Aneczko,ja tak sie balam tego ciecia i nie wiem czy pamietasz,masowalam sobie tez krocze,ale jak bede nastepnym razem w ciazy,to juz na pewno masowac nie bede,jak trzeba to niech tna,bo nie taki wilk straszny,ranka szybko zagojona,a moja cipka wyglada teraz tak jak przed porodem.
A co do podpasek jeszcze,to na poczatku faktycznie widac przez legginsy czy spodnie,ale dluga bluzka czy tunika potrafi to dobrze zakryc :)
 
Dzień dobry :-)
Karwiczki mam pytanie bo pisałaś że na odparzenia pieluszkowe użyłaś czarnej herbaty jakiej dokładnie ? I co potem ?
 
hej Agagu :) biedny Kacperek ma odparzona pupke?juz sluze pomoca!
zaparz zwykla czarna herbate(ze dwie-trzy torebki na filizanke) jesli ostygnie mocz wacikiem i delikatnie przykladaj do oczyszczonej wczesniej pupki,czyli na miejsca,ktore sa odparzone,czarna herbata wysusza i naprawde dziala cuda,u Carmelka to pomoglo i to w bardzo szybkim czasie:tak:pare razy delikatniej obmyj pupke takim wacikiem,potem poczekaj az pupka calkiem sie wysuszy i naloz jeszce bardzo cieniutka warstwe kremu na odparzenia,rob tak za kazdym razem kiedy zmieniasz pieluszke,zobaczysz ze juz jutro bedzie lepiej.Jesli chodzi o rodzaj herbaty to nie wazne czy to lipton czy saga,najwazniejsze zeby byla czarna.
Ja na poczatku duzo za gruba warstwe kremu nakladalam na pupke i przez to tez ona sie jeszcze bardziej odparzyla,bo wiadomo,przy takiej grubej warstie skora nie miala szans zeby oddychac..
 
Karwiczki widziałam w Rossmanie teraz te New born 2-5 kg za 19.99 zł !!! I nie kupiłam;/ No bo mam jedną new born do szpitala i jedną premium care do domu i chce zobaczyć czy nie będzie uczulać . W sumie zawsze można je dokupić nie?

No ja też już masowałam krocze, ale z pesarem przestałam i chciałam znowu zacząć. Co odradzasz? Myślisz, że to nic nie da? Ja się boję tego nacięcia jak cholera, tak samo jak Ty się bałaś. Ale chyba wolę nacięcie niż sama popękać choć czytałam badania, że to jest to samo. Tzn jak natną i sie pęknie to lepiej goi się po pęknieciu samoistnemu - pod warunkiem , że nie pęchnie az do odbytu. no, ale to zobaczymy. też bym wolała boczne nacięcie. Ehh jak ten czas leci..U Nas kolejne lipcóweczki sie rozpakowały...lipcowe dzieci pchają się na świat!
A ja czuję się DOSKONALE !! Od 2-3 dni jak ręka odjał:) Tylko lekko czyści :) Nic więcej :) mogłabym skakać, biegać, tanczyć - ale oczywiście grzecznie leże:) Samopoczucie super i psychicznie i fizycznie:) Może świadomość po wizycie, że z małą ok i może to , że już zaczęłyśmy 37 tydzień w Natkusią też jakós działa:) no, ale zero bóli :) Oby tak dalej:)
Karwiczki a myjesz dupkę chusteczkami nawilżonymi czy raczej wacikami tylko z woda? I czy po każdej zmianie pieluszki czymś smarujesz?
 
reklama
Karwiczki no niestety ma odparzenia ;(((
zaczeło się przez krem przeciw odparzeniom jonsona ;-/ smarowałam go bepantenem maść sudocremem i linomagiem po sudocremie i linomagu jest poprawa ale nie taka jak powinna być ;-/. Dzięki za rade uciekam bo Kacperek coś marudzi dzisiaj od rana biedaczek męczy się z kupką po tym mleku modyfikowanym ,,, pediatra mówił że u takiego maluszka to normalne poniewaz ma nie dojrzały układ pokarmowy i kazde mleko modyfikowane sprawi że mój Krasnoludek będzie się trochę męczył podczas robienia kupki mówił że nie ma się co martwić póki tą kupke robi ale niestety trzeba to przeczekać ;-/ ,,,

Uciekam Buziaki Dziewczyny miłej niedzieli :****
Aga i Kacperek
 
Do góry