reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

wczoraj na wieczór wzięłam 2 luteiny, bo tak mi dr kazał i nospę, dziś tylko luteiny pomogły, więc póki co się trzymam
kurcze już nie mogę się doczekać czwartku i wizyty u gina, mam nadzieje, że będzie oki
 
reklama
Ilonka bedzie ok napewno nie ma innej opcji :-)
a ja prosze o kciuki bo jutro idziemy do szpitala bo ginkowi nie podobaja sie moje proby watrobowe i mozliwe ze bedzie trzeba wczesniej ciaze rozwiazac boje sie okrutnie ehhh
 
Witajcie Dziewczynki,

Wiola - wielkie gratulacje! Wszystkiego najlepszego dla Mamusi i maluszka:-)
Alicja - trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte, wierze, ze wszystko bedzie w porzadku!
Ilonka - gratuluje ladnie rosnacej bety, tak trzymac ;-)
Jankesowa - zycze zdrowka.
Katkaa - gratulacje z okazji slubu i powodzenia w motywowaniu dzidzi do wyjscia z brzuszka:tak:
Aneczkab - to super, ze juz czujesz ruchy malenstwa! Ja tez juz z niecierpliwoscia czekam zeby je poczuc. Na usg wyglada, ze malenstwo szaleje u mnie w brzuszku caly czas wiec mam nadzieje, ze niedlugo te akrobacje poczuje :-D

Chwilke mnie nie bylo bo pojechalismy do tesciow na weekend. Bylo bardzo milo i nie chcialo nam sie wczoraj wracac. Dzis bylismy na usg u mojej gin. Denerwowalam sie strasznie przed ta wizyta. Na szczescie z malenstwem wszystko w porzadku, pomierzyla glowke i wielkosc maluszka, sprawdzila przeziernosc i kregoslup, potwierdzila, ze nerki pracuja i serduszko bije jak powinno. Powiedziala, ze mam sie juz nie martwic, wszystko jest ok. Termin porodu nadal wypada na 27-go sierpnia. Kamien spadl mi z serca, mam nadzieje, ze teraz sie wreszcie troche uspokoje:tak:.

Pozdrawiam serdecznie :-)
 
Katkaa - no nareszcie :-p Wszystkiego dobrego w małżeństwie, no i czekamy na Twoją Córcię :tak:
Alicja1985 - trzymam kciuki by wyniki jednak okazały się ok i nie trzeba by było na siłę Maleństwo wyganiać :tak:
Ewelina28 - jakim cudem masz na suwaku za chwilę koniec 27tc? :shocked2:
Ilonka26 - mocno trzymam kciuki za wizytę :tak:
Cati - super, że badania ok i naprawdę zaserwuj trochę spokoju Maleństwu to ważne :tak:
Jankesowa - zdrówka :tak:
Agniesia - szkoda czasu na smutki, trzeba w takich sytuacja szukać plusów i np zaserwować sobie SPA domowe :tak:
 
Witam,

wieści po wczorajszej wizycie:
- Syn nadal ma siusiaka :-D i fikał koziołki, usmiechał się i ogólnie był pozytywnie nastawiony do ginki - aż sama była w szoku, bo generalnie to chyba jej nie lubił :-D
- szyjka gites, nic się nie dzieje
- zmiany na jajniku, które ostatnio były - BRAK...ginka wytłumaczyła mi, że mogło być tak, że syn mnie skopał i jajnik "napuchł" - byłam w szoku, że taka opcja w ogóle istnieje!!!!!!
- siuśki w normie
Ogólnie wizyta udana, zaraz mykam na drinka do położnej, czyli glukozę, trzasnę sobie 50-tkę :-D
Miłego dnia kochane*


LILIJANNA, Ty się mnie pytaj ;-) :-p

ALICJA, trzymam kciuki za wizytę &&&&&&& Nie bój się i myśl pozytywnie!
 
Ostatnia edycja:
Wiolka - no moje gratulacje,
Troche mnie nie bylo a tu prosze takie wiadomości,witam Amelkę na tym świecie:)
Ewelina28-super że wszystko ok,no może synus w końcu polubił Panią gin?
u mnie tez dobrze.Mdłości chyba juz ustapiły.Czuje się dobrze.
Dziś na 18 wizyta więc pewnie będzie podgląd fasolinki:)
A 15 marca usg genetyczne.Trochę się boje.Już bym chciała mieć to za sobą.Na tym właśnie usg u Melki wyszły jakieś przestrzenie bez echowe na karku i robiłam amniopunkcje,No na szczęscie okazało sie że wszystko jest ok ale 6 tygodni strachu było.No ale co z tego jak i tak zakończyło się tragedią:(
 
Witam. Ja teraz tylko na chwilke postaram sie wejsc pozniej. Wczoraj myslalam ze umre caluski dzien bolala mnie glowa nic nie pomagalo ani leki,amol, termofor z goraca woda przeszlo dopiero o 21(bol przy ruszaniu i pochylaniu zostalo do teraz). Te moje wstretne migreny mam przy tym dretwienie calej twarzy ze mowic nie moge i rak, do tego plamy na oczach ze nic nie widze. A maly za top wczoraj caly dzien jakby adhd mial przynajmniej o niego sie martwic nie musialam. A w dodadku kolo 17 skurcze dostalam:szok::szok: to juz bylam koniec ze strachu juz torbe spakowalam bo nawey mocne byly ale 30min i przeszlo zostalo tylko glubpie uczucie jakby mi ktos szczyl od miotly wsadzil pomiedzy kosci( chyba sie rozchodza)


Gratuluje udanych wizyt kobietki!!!
 
Hej, dziękuję za życzenia.

Katkaa no nareszcie! Super że się odezwałaś. Jejku już 39tc. Wow...to lada moment utulisz maleństwo.
Wszystkiego dobrego w małżeństwie. I dawaj znać jak coś się będzie działo...w sensie córcia będzie się pchać na ten świat.
Masz do kogoś nr tel ?
Pozdrawiam Was wszystkie.

Katkaa - no nareszcie :-p Wszystkiego dobrego w małżeństwie, no i czekamy na Twoją Córcię :tak:

Napewno dam znać jak już będę miała małą Anie przy sobie, ehh... tylko kiedy to będzie... jej narazie nic nie rusza, jeszcze 10tyg temu to się pchała na ten świat, a teraz jej się chyba w brzuszku bardziej spodobało, chociaż ciasno ma już jak nie wiem. Co do tel. nie mam nr, ewentualnie jeśli któraś z Was mi poda na prv to napisze jeszcze ze szpitala.

Jej trochę mnie nie było a Wasze dzieciaczki już takie duże, Ada już prawie 7m-cy a Szymek 4, ale fajnie, mam nadzieje że rosną Wam zdrowo dzieciaczki.

ilonka26
trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, musi być!
Alicja1985, nie udało mi się doczytać, próby wątrobowe robiłaś z jakiegoś poowodu czy profilaktycznie? Bądź dzielna, za chwilkę kończysz 37tc więc nawet jeśli ciążę trzeba rozwiązać to i tak będzie to już jak ciąża donoszona i dzidzia jest gotowa do przyjścia na ten świat. 3mam kciuki za dzisiejszą wizytę i za to żeby okazało się że jednak nie trzeba poganiać maleństwa.

Ewelina28 super że po wizycie same dobre wieści, a jak wyniki glukozy?

Jankesowa a Tobie zycze zeby te migreny Cie tak nie męczyły, a co do uczucia kija od miotły między kościami to jak ja Cie rozumiem, mi od kilku tygodni się wydaje, że mi się kości rozchodzą, najgorzej w nocy, spać przez to nie mogę bo jak leże to mnie caly tyłek boli.

Zmykam poprasować mężowi koszule na cały tydzień bo licze na to że jednak nasza córcia zechce wyjść w ciągu najbliższych dni. Wczoraj narobiłam gołąbków też na kilka dni w razie czego zeby mąż głodny nie chodzil :-) i jak tylko skończe prasowanie to mogę z czystym sumieniem skakać na piłce.

Miłego dnia dla Wszystkich!
 
katkaa poród może nastąpić szybciej niż ci się wydaje :)

jankesowa, może te bóle głowy to od zatok, bo jak piszesz bolało przy poruszaniu głową i pochylaniu, chociaż w ciąży mogą takie bóle występować, mam nadzieje, że do końca ciąży nie będziesz już miała z tym problemów

Cari, Ewelinka, Karollcia
, cieszę się że dzidziolki są zdrowe i tak trzymać :)

Alicja trzymam kciuki :tak:

a u mnie po staremu, więcej leżę niż chodzę, przynajmniej do południa póki męża nie ma
zaczynam się po trochu stresować czwartkiem, dziś miałam iść na betę, ale nie chciało mi się wstawać
tak wcześnie, pójdę jutro, miłego dzionka
 
reklama
Cześć dziewczynki, mnie też boli głowa trochę :tak: i też tak nijak, nos, zatoki, robię sobie jakieś inhalacje amolem, w każdym razie to nawet apetytu nie mam za bardzo i dzidziuś głodny :tak:

ilonka26 widzę, że już się uspokojasz wewnętrznie, to bardzo dobrze, tak trzymać!
Alicja1985, toż to już finish, kciuki oczywiście cały czas Ala zaciśnięte.

Ewelina28 cześć Ewelinka, jeszcze trzy miesiące, i ja za tobą ;-)

Jankesowa bidulko, to ci nie zazdroszczę, ja też mam teraz jakiś ból głowy, więc cie rozumiem doskonale, ale dzidziuś mi się plumka :-D:tak:

Katka cześć słonko, ale cię dawno nie było, pozdrawiam serdecznie, to masz fajną końcówkę :-)

cześć kochane Lilijanka, Zjola, Cari, Karollcia,
 
Do góry