reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Wstalam rano i zz bogato sie nie czuje. boli mnie podbrzusze czy gdzies tam cos, niedobrze mi plus juz dwa razy bylam na kibelku :zawstydzona/y: czyzby ten wirus:no: mykam bo jestem nie do zycia...
 
cześć

jankesowa trzymaj się jakoś, mam nadzieje, ze choróbsko szybko ci przejdzie

ja wczoraj rano się pochwaliłam super samopoczuciem, wybraliśmy się do rodziców na obiad, później jeszcze na szybkie zakupy i jak wróciliśmy do domu to odchorowałam bólem brzucha ;/ w nocy kiepsko przez to spałam, trochę przeszło, ale teraz znowu się zaczyna, chyba aktywność póki co nie jest mi dana :/ długo te bóle brzucha będą?
 
więc chyba nie pozostaje nic innego jak przyzwyczaić się do tego bólu ;/ no nic ja przeżyję byle dzidź się miewał oki :-D
 
Cześć Dziewczyny, witam wszystkie! Widze, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście. Ja w końcu mam trochę czasu żeby siąść i coś napisać, no i przede wszystkim dostęp do neta bo wreszcie podłączyłam w domu. Dawno się nie odzywałam bo ciężko z tą moją ciążą było, od 20tc tydzień w szpitalu, tydzień w domu i tak aż do 30tc, ale naszczęście z małą wszystko ok. A jak już się pozbierałam to trzeba było pomyśleć o przygotowaniach do ślubu (w 32tc poturlałam się do ołtarza) i od tego momentu tak mnie postawiło na nogi ze jeszcze wróciłam do pracy i tak do 38tc chodziłam, a teraz w końcu troszkę przystopowałam zeby jeszcze zdążyć odpocząć przed porodem, siedze w domu, a że małej się teraz nagle przestało spieszyć na ten świat to postanowiłam neta w końcu podłączyć no i w końcu odwiedzić forum, bo mimo, że tyle się nie odzywałam to nie raz o Was myślałam i czasem nieraz udało mi się coś podczytać, ale niewiele bo w pracy przez te moje zwolnienia chciałam nadrobić jak najwięcej zaległości. Postaram się trochę podczytać, ale nadrobić wszystkego napewno mi się nie uda. Gratuluje wszystkim szczęśliwym nowym mamusiom, mam nadzieje że uda mi się dokopać do zdjęć Waszych pociech i ze moze niedlugo dodam tez zdjecie mojego uparcuszka, ktory narazie chyba nie mysli o wychodzeni z brzuszka, choć dzis mam plan zeby kupic pilke i troszke ją podopingować :).
 
Witam i ja :))

Pati- ja pamiętam jak Ty miałaś 30 tydzień, a dziś już Michałek ma 2,5 miesiąca:-)

Jankesowa- zdrówka;-)

Ilonka- ale jeżeli ból będzie silniejszy, to nie męcz się Kochana i poratuj się nospą;-)

Katkaa
- wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!
A Niunia, wyjdzie prędzej czy później:-p:sorry2:
 
Ilonka, Ewcia dobrze prawi, jak ból będzie dokuczał to no-spę spokojnie możesz przyjmować ;-)
A "dzidź" na pewno ma się dobrze, nic się nie martw i ciesz się każdą minutką bycia razem ;-)
 
Katkaa no nareszcie! Super że się odezwałaś. Jejku już 39tc. Wow...to lada moment utulisz maleństwo.
Wszystkiego dobrego w małżeństwie. I dawaj znać jak coś się będzie działo...w sensie córcia będzie się pchać na ten świat.
Masz do kogoś nr tel ?

Pozdrawiam Was wszystkie.
 
reklama
Do góry