reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wieści od cieżarówek

ilonko w ciąży to prawie ze wszystkim tak jest, ze niby mozna ale w ograniczonych ilosciach. czytalam kiedys o zielonej herbacie w kontekscie ciazy i okazuje sie, ze jedna filizanka nie zaszkodzi, wazne zeby nie pic jej hektolitrami. o laktuloze zapytam na kolejnej wizycie, juz mi tez wlasnie kolezanka o niej powiedziala...poki co probuje roznych sposobow po trochu i jakos opornie, bo opornie, ale idzie do przodu...;-)

Ale juz pomalu rozpedzilas sie z zakupkami, ja tez z checia juz bym cos pokupowala, ale czekam do polowkowego, bo wtedy juz na 100% dowiemy sie o plci naszej kruszyny. Na genetycznym lekarz powiedzial, ze najprawdopodobniej dziewczynka, ale ze nie jest to jeszcze pewne...Poki co staram sie odkladac kase i pomalu chyba zaczne robic liste, jesli chodzi o ubranka, to duzo bede miala po mojego meza siostrzenicy, ktora urodzila sie w tamtym roku, ale i tak pewnie nie opre sie i dokupie pare fatalaszkow. Poki co zastanawiam sie tez pomalu nad lozeczkiem, posciela i wanienka, a w zasadzie komoda kapielowa.
To moje typy na dzien dzisiejszy:
posciel MAMO-TATO pościel 14-el Miś na księżycu w bieli do łóżeczka 60x120cm - Szyfon - MAMO-TATO pościel dziecięca,dla niemowląt,niemowlęca,do łóżeczka,dla dziecka
łózeczko DREWEX
no i ta komoda kapielowa ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE: PRIMI SOGNI komoda kąpielowa OPEN PRATIC ale nad tym zakupem to jeszcze mocno sie zastanawiam, z jednej strony jak dla mnie jest idealna, bo mam miejsce w lazience no i od razu przewijak i polki na potrzebne rzeczy w jednym miejscu. fajne w tym modelu jest tez to, ze z wanienki dziecko od razu mozna polozyc na przewijak. jesli chodzi o minusy, to tak myzle, ze jednak jest ona niewielka i moze dlugo nam nie posluzyc, choc z drugiej strony czytalam opienie, ze poki dziecko nie siedzi to jej wielkosc jest ok, a jak juz jest siedzace, to przeciez w kapieli na sile nie bedzie sie kladlo...musza ja po proestu zobaczyc na zywo i wtedy zdecydujemy....
 
reklama
Hej kobietki!
Niby wiem, że z racji posiadania już potomka powinnam wiedzieć co można, a czego nie wolno w ciąży (nie ma to jak sobie pocukrować), ale czasem trzeba zasięgnąć opinii innych "ekspertek" :-D
Powiedzcie mi, jak to jest z kawą w ciąży...
Bo ostatnio mam na nią momentami taką ochotę, że szok...
Pragnę też zaznaczyć, że moja kawa wygląda w ten sposób:
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
0,5 szklanki/filiżanki wody
0,5 szklanki/filiżanki mleka
 
V_jolka - kawę w ciąży powinno się ograniczać do max 1 filiżanki dziennie albo wogóle z niej zrezygnowac, ja pytalam sie mojej ginki jak to z tym jest i mowila, ze przy niskim cisnieniu jak najbardziej mozna sobie pozwolic na mleczna kawe od czasu do czasu. Mi czasem bardzo spada cisnienie i wtedy kawa jest dla mnie jedynym lekiem. Ja pije kawe z duza iloscia mleka, ale staram sie ograniczac do dwoch, trech w tygodniu...
 
V_jolka - kawę w ciąży powinno się ograniczać do max 1 filiżanki dziennie albo wogóle z niej zrezygnowac, ja pytalam sie mojej ginki jak to z tym jest i mowila, ze przy niskim cisnieniu jak najbardziej mozna sobie pozwolic na mleczna kawe od czasu do czasu. Mi czasem bardzo spada cisnienie i wtedy kawa jest dla mnie jedynym lekiem. Ja pije kawe z duza iloscia mleka, ale staram sie ograniczac do dwoch, trech w tygodniu...

Ja, jeśli pije, to piję raczej mleko z kawą niż kawę z mlekiem i to też nie częściej niż 2 razy w tyg, wiec wydawało mi się, że nie jest ze mną aż tak źle...
Ale nie ma to jak poradzić się innych ciężarówek ;-)
 
Ilonka, z tego co wiem o zielonej herbacie w ciazy to wolno do 2 filizanek dziennie. Zapamietalo mi sie bo ja maniak jestem zielonej herbaty, zwlaszcza zima (latem wole wode a odrobina soku) i zakodowalam sobie ze 1 moja filizanka bedzie ok. Moja filizanka ma rozmiar niewielkiego nocnika. Az mi sie paja rozcieszyla na ten spis zakupow.:-D No, zaczelas bardzo przktycznie - szczotka do butelek, wkladki laktacyjne... Widzisz? A ja takich rzeczy w ogole nie kupowalam, tylko ciuszki, miski (W sensie misie - polskich znakow mi brakuje), foteliki, nosidelka... Takie rupiecki co ciesza bo slodkie. A trzeba bedzie pomyslec o butelkach, smoczkach, szczotkach itp. No i zrobilas liste! Zorganizowana z Ciebie osobka bo ja - jak zwykle - na zywiol jade.
A_gala, jeszcze ruch pomaga - dlugie spacery jesli mozesz, powinny pomoc bo pobudzaja perystaltyke jelit.
Janiepierdykam... Komoda kapielowa!:szok: MOwilam ze sie bede musiala duzo nauczyc?? Jak pamietam komode kapielowa z moich czasow, to byly dwa taborety, na nich wanienka, najlepiej w pokoju obok lozka bo na lozko kladlo sie reczniki i na nim wycieralo bobaska.:-D Ale wynalazki teraz sa...
V_jolka, wg. tutejszych zalozen, 2 filizanki kawy dziennie wolno. Ja pijam caly czas 1 "kibelek" z rana (schodzi mi z tym ze 2 godziny) i wyglada to tak:
- 2 lyzeczki rozpuszczalki
- 50% wody
- 50% mleka
- 2 lyzeczki cukru.
Odstawilam slodzik ktorego zwykle uzywalam, nie wiem jak dziala na dziecko, ale wiem co robi z moja watroba.
Przyznaje ze jest to pierwsza ciaza (pomijajac te nieudane bo w nich tez pilam) w ktorej nie rzygam na sam zapach kawy. Pewnie lata przyzwyczajenia.
 
V_jolka, wg. tutejszych zalozen, 2 filizanki kawy dziennie wolno. Ja pijam caly czas 1 "kibelek" z rana (schodzi mi z tym ze 2 godziny) i wyglada to tak:
- 2 lyzeczki rozpuszczalki
- 50% wody
- 50% mleka
- 2 lyzeczki cukru.
Odstawilam slodzik ktorego zwykle uzywalam, nie wiem jak dziala na dziecko, ale wiem co robi z moja watroba.
Przyznaje ze jest to pierwsza ciaza (pomijajac te nieudane bo w nich tez pilam) w ktorej nie rzygam na sam zapach kawy. Pewnie lata przyzwyczajenia.

Wiedziałam co robię rzucajac wam pytanie o kawę....
uspokoiłam się zupełnie
i mogę sobie z czystym serduchem zaparzyć swoją kawusię
dzięki kochane...

Dobra...
ja spadam na jakąś godzinkę...
trzeba dom ogarnąć z nocnego barłogu, no i muszę pilnować akcji dla małego
http://allegro.pl/nowy-rower-20-junior-czytaj-opis-i1708354580.html
 
a ja cos spac dzisiaj nie moglam, wstalam juz przed 8, co jak na mnie, to jest absolutnie rekord ;-) a to wszystko przez mojego chłopa, bo zapomnial kluczy i musialam isc zamknac drzwi...wrrrr ;-)

Kłaczku - właśnie ruchu mi najbardziej brakuje w tej mojej ciąży.... zawsze byłam bardzo aktywną osobą, fitness 3, 4 razy w tyg. do tego czasem rower itp. a teraz niestety za bardzo ruszac sie nie moge...
 
Witam
Odnośnie kawy to ja gdzieś od 16 tc piłam jedną kawę codziennie, pół na pół z mlekiem i tak do końca ciąży, nawet przed pójściem do szpitala w lutym rano sobie normalnie kawę wypiłam. Co więcej na piątek 4 lutego byłam umówiona z koleżanką na latte - takie ostatnie przed porodem - do spotkania nie doszło bo akurat 4 lutego urodziłam.
Kawa to jedyne co pomagało mi na ból głowy a przełom sierpnia i września jakoś pogoda była paskudna i codziennie budziłam się z bólem głowy, gdyby nie kawa to bym padła. Na początku jednak to mnie od kawy odrzuciło.
 
GosiaLew u mnie było podobnie, na samym początku całkowicie odrzuciło mnie, kawową maniaczkę od małej czarnej, pod koniec I trymestru ochota powoli wracała na latte, a później również okazała się najlepszym lekiem na ból głowy. Tylko ostatnio wyczytałam, że kofeina niestety utrudnia wchłanianie się żelaza, a mi pomału hemoglobina spada...
 
reklama
Do góry