karola1388
Poprostu żyj...
WITAJCIE KOCHANE.
1 . 07 o 14.45 na swiecie powitaliśmy Jasia. 48cm, 2280kg.kruszynka,ale warto walczyć dla takich chwil... Ala zachwycona bratem,ja bardzo zmęczona i niewyspana,ale damy radę.karmiliśmy sie piersią,ale mały niedojada i przechodzimy na butelkę.dodatkowo ssie tylko z lewej piersi,wiec z prawą mam problem...nie umie tam złapać brodawki i ssać,,,
ale nie martwię się,Ala na butelce i jest duza i zdrowa.pozdrawiamy



1 . 07 o 14.45 na swiecie powitaliśmy Jasia. 48cm, 2280kg.kruszynka,ale warto walczyć dla takich chwil... Ala zachwycona bratem,ja bardzo zmęczona i niewyspana,ale damy radę.karmiliśmy sie piersią,ale mały niedojada i przechodzimy na butelkę.dodatkowo ssie tylko z lewej piersi,wiec z prawą mam problem...nie umie tam złapać brodawki i ssać,,,
ale nie martwię się,Ala na butelce i jest duza i zdrowa.pozdrawiamy



je co 2h po 30/40ml mleka i śpi zaraz.często karmienie jest na spika.Ala chce pomagać we wszystkim wiec ją angażuję,ale póki co na całe dnie zabiera ja moja mama żebym mogła sobie troche odzipnąć,bo mąż będzie dopiero ok wt,sr syna widział tylko na zdjęciu.generalnie nie wiadomo w co ręce włożyć,ale dam radę.jedynie co mi dokucza bardzo to rana po porodzie-nacięcie,ale wiadomo musi minąć trochę czasu.mam nadzieje,że Jaś nadal będzie taki grzeczny:-).juz nie mogę doczekać się powrotu męża i pierwszego spaceru we 4:-).