reklama
_anna
Fanka BB :)
a tu świątecznie bez ruchu!
Ja juz dziaj zaliczyłam dyżur w pobliskiej przychodni - Jeremi ma antybiotyk na oskrzela - znów to samo ..... oby nie skończyło sie szpitalem
Mikołaj troszke zdrowszy ale antybiotykoterapia ma potrwa jeszcze jakieś 3 dni
I tak mamy nową mode u nas na swięta - bez rozjazdów - siedzimy cały czas w domu. Musze przyznac że pewnie bym odpoczeła gdyby nie to że dzieciaki chore i cały czas coś trzeba przy nich robic.
mikołaj niezwykle zadowolnony z prezentów - dostał remizę z lego i do kolekcji autek Jana Króla, oraz optimus Prima z transformersów, samochód na pilota, puzzle, rycerze - cały przekrój sklepu z zabawkami ;-)
Pewnie i u was masa nowych zabawek - ja mam kłopoty z ich pomieszczeniem, muszę zrobic seklekcje i do smieci z tym co już się nie nadaje
Pozdrawiam
Ja juz dziaj zaliczyłam dyżur w pobliskiej przychodni - Jeremi ma antybiotyk na oskrzela - znów to samo ..... oby nie skończyło sie szpitalem
Mikołaj troszke zdrowszy ale antybiotykoterapia ma potrwa jeszcze jakieś 3 dni
I tak mamy nową mode u nas na swięta - bez rozjazdów - siedzimy cały czas w domu. Musze przyznac że pewnie bym odpoczeła gdyby nie to że dzieciaki chore i cały czas coś trzeba przy nich robic.
mikołaj niezwykle zadowolnony z prezentów - dostał remizę z lego i do kolekcji autek Jana Króla, oraz optimus Prima z transformersów, samochód na pilota, puzzle, rycerze - cały przekrój sklepu z zabawkami ;-)
Pewnie i u was masa nowych zabawek - ja mam kłopoty z ich pomieszczeniem, muszę zrobic seklekcje i do smieci z tym co już się nie nadaje
Pozdrawiam
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dobry wieczór,
dzięki za miłe słowa.
U nas z zabawkami nie tak źle, ja nie miałam głowy przez ostatni miesiąc, Natalia dostała pieska, który chodzi, szczeka, robi siusiu (nie wie, że możliwa jest opcja woda;-) ), płyty z filmami, ksiązeczki, jakies puzzle, część "przetreminowanę" udało mi sie schować, bo dostała też takie, które rozwalała ponad rok temu ;-), lalkę chou chou z jakimis dodatkami, Śniezkę, Krasnoludki, domek do nich ze wszelkimi akcesoriami, obłęf. Szczęśliwie niedawno czyściłam jej pokój ze zbędnych rzeczy, więc nowości się zmieściły.
A poza tym święta spokojne. Cieszę się, ze jest Natalia, bo dzięki niej tak naprawdę jakoś się udało i nie było tak źle jak się spodziewaliśmy. Choć teraz przyznaję jest mi koszmarnie, z Dziadkiem wiążą sie wszystkie moe wspomnienia z dzieciństwa i wiele innych, ale cóż, wiem, ze tak musiało być...
dzięki za miłe słowa.
U nas z zabawkami nie tak źle, ja nie miałam głowy przez ostatni miesiąc, Natalia dostała pieska, który chodzi, szczeka, robi siusiu (nie wie, że możliwa jest opcja woda;-) ), płyty z filmami, ksiązeczki, jakies puzzle, część "przetreminowanę" udało mi sie schować, bo dostała też takie, które rozwalała ponad rok temu ;-), lalkę chou chou z jakimis dodatkami, Śniezkę, Krasnoludki, domek do nich ze wszelkimi akcesoriami, obłęf. Szczęśliwie niedawno czyściłam jej pokój ze zbędnych rzeczy, więc nowości się zmieściły.
A poza tym święta spokojne. Cieszę się, ze jest Natalia, bo dzięki niej tak naprawdę jakoś się udało i nie było tak źle jak się spodziewaliśmy. Choć teraz przyznaję jest mi koszmarnie, z Dziadkiem wiążą sie wszystkie moe wspomnienia z dzieciństwa i wiele innych, ale cóż, wiem, ze tak musiało być...
Witam!
Magdusiek, dzieci wnoszą dużo ciepła i radości i dzięki nim można przetrwać trudne chwile. dobrze, że Natalka nadała atmosferę Waszemu świętowaniu.
u nas bardzo konkretne prezenty, bez rozdrabniania. Ale i tak muszę pozbyć się po cichu pewnych rzeczy, którymi już Nadula się nie bawi...
Magdusiek, dzieci wnoszą dużo ciepła i radości i dzięki nim można przetrwać trudne chwile. dobrze, że Natalka nadała atmosferę Waszemu świętowaniu.
u nas bardzo konkretne prezenty, bez rozdrabniania. Ale i tak muszę pozbyć się po cichu pewnych rzeczy, którymi już Nadula się nie bawi...
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie kochane,
Magduś, bardzo mi przykro z powodu dziadka, nie wiedziałam:-(.
Kochane, na zbliżający się rok, życzę Wam wszystkiego najlepszego, jak najmniej zmartwień, problemów, wiele radości i zadowolenia z życia osobistego i zawodowego. Oby nasze pociechy, te mniejsze i te większe wyrosły na wspaniałych ludzi i nie chorowały.
Nasze Święta przebiegły spokojniutko w rodzinnej, ciepłej atmosferze. Byliśmy w domciu, wczoraj u mojego brata.
Wczoraj była 10 rocznica śmierci mojego taty, niesamowite...tyle już minęło lat.
Iga dostała konia bujanego, którego nie opuszcza na krok:-), sporo puzzli - jest teraz na tym etapie, uwielbia też Play Doh więc również dostała, Piastolinę, też super sprawa.
Muszę się pochwalić, że też byłam grzeczna i dostałam 2 albumy, jeden z końmi, drugi Anatomię dla artystów...będę ćwiczyła malowanie i rysowanie.
Zdrówka Wam i pociechom życzę.
Efuniu, muszę Ci powiedzieć, że Twój przepis na sernik, który kiedyś mi dałaś jest niezawodny.
Piekłam również makowca, wyszedł średni, może macie jakiś fajny przepis na przyszłość?
Zbieramy się, umówiliśmy się ze znajomymi na łyżwy.
Magduś, bardzo mi przykro z powodu dziadka, nie wiedziałam:-(.
Kochane, na zbliżający się rok, życzę Wam wszystkiego najlepszego, jak najmniej zmartwień, problemów, wiele radości i zadowolenia z życia osobistego i zawodowego. Oby nasze pociechy, te mniejsze i te większe wyrosły na wspaniałych ludzi i nie chorowały.
Nasze Święta przebiegły spokojniutko w rodzinnej, ciepłej atmosferze. Byliśmy w domciu, wczoraj u mojego brata.
Wczoraj była 10 rocznica śmierci mojego taty, niesamowite...tyle już minęło lat.
Iga dostała konia bujanego, którego nie opuszcza na krok:-), sporo puzzli - jest teraz na tym etapie, uwielbia też Play Doh więc również dostała, Piastolinę, też super sprawa.
Muszę się pochwalić, że też byłam grzeczna i dostałam 2 albumy, jeden z końmi, drugi Anatomię dla artystów...będę ćwiczyła malowanie i rysowanie.
Zdrówka Wam i pociechom życzę.
Efuniu, muszę Ci powiedzieć, że Twój przepis na sernik, który kiedyś mi dałaś jest niezawodny.
Piekłam również makowca, wyszedł średni, może macie jakiś fajny przepis na przyszłość?
Zbieramy się, umówiliśmy się ze znajomymi na łyżwy.
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Witajcie poswiatecznie a przedsylwestrowo;-)
Anna przykre, ze twoje dzieciaczki tak choruja, duzo zdrowia wam zycze na Nowy Rok.
Nawet nie wiem kiedy te swieta tak zlecialy, ale czuje sie bardziej najedzona niz przejedzona;-) Prezenty tez super, ale czesc schowalam Tuskowi bo by mial metlik.
U mnie sniegu co nie miara, swieta jak zapowiadali byly biale. Mrozno jest bardzo, ale ja uwielbiam taka pogode. Wybieramy sie kupic sanki i z gorki na pazurki:-)
Anna przykre, ze twoje dzieciaczki tak choruja, duzo zdrowia wam zycze na Nowy Rok.
Nawet nie wiem kiedy te swieta tak zlecialy, ale czuje sie bardziej najedzona niz przejedzona;-) Prezenty tez super, ale czesc schowalam Tuskowi bo by mial metlik.
U mnie sniegu co nie miara, swieta jak zapowiadali byly biale. Mrozno jest bardzo, ale ja uwielbiam taka pogode. Wybieramy sie kupic sanki i z gorki na pazurki:-)
Witam!
Tusiekn, zazdroszczę sniegu. U nas lekki mróz i nic poza tym.
Syla, witaj kochana. jak igunia po ospie?
ja bylam dziś u mojej chrzesniaczki w szpitalu, bidulka ma zapalenie płuc i całe świeta tam spędziła i jeszcze trochę poleży.
Tusiekn, zazdroszczę sniegu. U nas lekki mróz i nic poza tym.
Syla, witaj kochana. jak igunia po ospie?
ja bylam dziś u mojej chrzesniaczki w szpitalu, bidulka ma zapalenie płuc i całe świeta tam spędziła i jeszcze trochę poleży.
*syla*
kobieta pracująca...
Tusiek, szczerze zazdroszczę, Święta w śniegu to jest coś o czym się marzy u nas.
Kasiu, dzięki, Iga dzielnie przetrwała ospę,
Śliczne zdjęcia i ładnie Ci w ciemnych włoskach, jakie masz naturalne?
Andrzej zawiózł wczoraj dzieci do dziadkó na 2 dni i tym sposobem wstaliśmy dziś o 10:30, czyli przed chwilą
, Wieki tyle nie spałam, aż mnie głowa boli.
Kasiu, dzięki, Iga dzielnie przetrwała ospę,
Śliczne zdjęcia i ładnie Ci w ciemnych włoskach, jakie masz naturalne?
Andrzej zawiózł wczoraj dzieci do dziadkó na 2 dni i tym sposobem wstaliśmy dziś o 10:30, czyli przed chwilą
, Wieki tyle nie spałam, aż mnie głowa boli.
*syla*
kobieta pracująca...
Tusiek, nie poleciłabyś nam jakiejś kwatery na ferie? Chcemy z Oskarem trochę pojeździć na nartach, Andrzej z Igą na sankach...
reklama
tusiekn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2006
- Postów
- 1 683
Witam,
Sanki mamy, moje dziecko zachwycone, zaliczylo pierwsze wywrocenie i nie chcial juz w ogole z tata jezdzic tylko ze mna. -10 jest obecnie i dzisiaj juz chyba na sanki nie pojdziemy. Jak mi sie Tus wyspi to idziemy ogladac szopki.
Syla trudno mi powiedziec konkretnie o jakis noclegach, ale np. jak sie jedzie do Krynicy to po drodze jest duzo ofert. Nie wiem gdzie chcielibyscie konkretnie jechac? W Krynicy chociazby gora parkowa dla Igi chyba by wystarczyla;-) Ale zobacz sobie w necie na kwatery w malopolsce, ja kiedys sie natknelam i mozna bylo sobie wczesniej rezerwowac.
Kasiek zapomnialam ci powiedziec, ze wlasnie masz super fryzurke, fajna z ciebie bruneta
Sanki mamy, moje dziecko zachwycone, zaliczylo pierwsze wywrocenie i nie chcial juz w ogole z tata jezdzic tylko ze mna. -10 jest obecnie i dzisiaj juz chyba na sanki nie pojdziemy. Jak mi sie Tus wyspi to idziemy ogladac szopki.
Syla trudno mi powiedziec konkretnie o jakis noclegach, ale np. jak sie jedzie do Krynicy to po drodze jest duzo ofert. Nie wiem gdzie chcielibyscie konkretnie jechac? W Krynicy chociazby gora parkowa dla Igi chyba by wystarczyla;-) Ale zobacz sobie w necie na kwatery w malopolsce, ja kiedys sie natknelam i mozna bylo sobie wczesniej rezerwowac.
Kasiek zapomnialam ci powiedziec, ze wlasnie masz super fryzurke, fajna z ciebie bruneta
Podobne tematy
- Solved
- usunieta3
- Potrzebuję porady
