witam!!

[efunia]

Zdałam!!! W taki upał potworny Udało się bo po raz pierwszy podeszłam naprawdę na luzie. No i udało się, nawet nie wiecie jak się cieszę :-)

Boże jak gorąco. Zbiera się na burzę, ale to już od rana tak się obnosi i nic...

 

[Doxa]

Hej!
Potwierdzam, spotkanie z Magduśkiem super! Mateusz przesłodki :-) ... dawne czasy mi się przypomniały, zwłaszcza jak usnął mi na rękach!
A też głosuję za większym spotkaniem i najlepiej razem z dziećmi!!

Efunia ogromnie gratuluję!! Jak widać nie ma to jak luz, a wszystko idzie idealnie.

 

[Teddy]

Dzien dobry... :-)

Magdusiek, dzieci masz cudne!

Efunia gratuluje, w sumie szybko poszlo... :-)

ja tez chetnie sie z Wami spotkam... tylko trzeba by przejsc do konkretow... ;-)
zacznijmy od tego: weekend, czy srodek tygodnia....

my wczoraj korzystajac z nieobecnosci syna poszlismy na nocny spacer... do polnocy szwedalismy sie po jakichs uliczkach i tylko czekalisny kiedy lunie, bo blyskalo sie niemilosiernie...
...a zaraz jak Kamil przywiezie mlodego lecimy na basen...

 

[magdusiek]

Dzień dobry
Efuniu - gratulacje! Byłam pewna, że zdasz lada moment!
Teddy - dzięki ;-)
My w piatek wyszlismy z Mateuszem na spacer dopiero przed 22:00, korzystając z tego, ze nie było Natalki, ktora jednak o tej mniej więcej porze zwykle zasypia ;-) zchoć kolejnego dnia padła szybciej i własnie ok 22:00 obudziła się mówiąc, że przeciez obiecałam jej wyjście na plac zabaw wieczorem... więc poszłyśmy :-) ale wtedy korzystając z tego, że maly śpi.

Ad spotkania - jak wam bardziej pasuje? Ja si e postaram dostosować.

 

[efunia]

dziękuję, nawet nie wiecie jak głośno krzyczałam z radości jak wysiadłam z samochodu :-)

kurcze, moje dzieci chodzą spać po 23 teraz. chyba przez te upały. nic nie jedzą poza lodami i piją sok jabłkowy na zmianę z wodą. a ja marzę żeby mieć choć jeden wolny wieczór bez cbeebies ;-)

 

[Teddy]

dzien dobry... :-)

moje dziecko za to zasypia w okolicach 21, choc od 20 juz sie szykujemy do spania... ale my jestesmy ranne ptaszki o dzien zaczynamy 5.30....
upaly niespecjalnie przeszkadzaly ani mnie, ani K... za to aktualna tropikalna aura mnie dobija... przyklejam sie do wszystkiego, spuchlam, pranie mi nie schnie, dziecko jakos bardziej sie brudzi... ;-)

jesli chodzi o spotkanie, szczegolnie z dziecmi, to ja rozniez jestem dosc elastyczna, pracuje do 15, a od 2.08 najprawdopodobniej biore tydzien wolnego dla matki z synem... weekendy tez wchodza w gre...

 

[magdusiek]

Dzień dobry
Ale się wyspałam... do 9:30 ;-) bajka.
widzę i czuję, że fala upałów znow nadciąga, kapitalnie, szczególnie, że u mnie nie ma wody przez najbliższe dwa dni...

To może umówmy się na jakimś placu zabaw? Albo gdzies gdzie dają też kawe?

 

[Teddy]

a najlepiej, zeby na placu zabaw podawali kawe, ale nic nie przychodzi mi do glowy... ;-)
nie wiesz przypadkiem czy Syla w domu czy gdzies na urlopie? chetnie z nia tez bym sie zobaczyla...

z ta woda to chyba cos w okolicy sie dzieje, bo u mnie od wczoraj cisnienie takie, ze ledwo idzie sie umyc, w takich chwilach ciesze sie ze zmywarki najbardziej...

 

[magdusiek]

NIe, Teddy, wody nie ma z założenia, wejdź na stronę urzędu
Urząd Dzielnicy Ursus
u nas od kilku dni wisiała kartka, tyle, że u mnie nie ma wcale...

Z Sylą nie wiem.. słyszałam się z nią ostatnio jakoś chyba zimą albo jesienią albo jeszcze wcześniej?

 

[Teddy]

o widzisz, to ja machnelam reka liczac, ze to chwilowe... u mnie rano jeszcze ciurkalo cokolwiek, teraz Kamil mowi ze nie ma... kazalam mu chociaz wziac mydlo w plynie na basen...
ciekawe, czy rzeczywiscie jutro rano wlacza, wychodze z domu 6.20, wiec bardzo na to licze... ;-)