dziewczyny ja tez po wizycie. wlozyla mi wziernik wyciaga a tam krew 
wiec sie przerazilam, ale pozniej usg, i powiedziala ze z dzidziusiem ok (ma juz raczki nozki i w ogole cudny
) ale ze jest krwiak i prawdopodobnie odkleja sie troche pecherz plodowy. powiedziala ze nic groznego na razie, ale dostalam dupasthon i mam lezec i sie oszczedzac do konca przyszlego tygodnia, zeby sie wszystko zagoilo.
wiec jak plamicie to ja bym jednak poszla do lekarza sprawdzic
cytomegalie najlatwiej zlapac od dzieci przedszkolnych i zlobkowych bo tam sie to roznosi. w objawach podobne do grypy. ogolnie nie jest to grozna choroba ale w ciazy grozi komplikacjami. moja kolezanka miala w ciazy wlasnie i urodzila zdrowe dziecko wiec tez to o niczym nie przesadza.
tak naprawde jak zrobicie badanie na cyto to albo wyjdzie ze juz przechodzilyscie i jestescie odporne, i wtedy wam nic nie grozi, albo ze nie jestescie odporne (jak ja) i wtedy to juz loteria czy was ktos nie zarazi.... bo zabezpieczyc sie przed tym nie da.

wiec sie przerazilam, ale pozniej usg, i powiedziala ze z dzidziusiem ok (ma juz raczki nozki i w ogole cudny
) ale ze jest krwiak i prawdopodobnie odkleja sie troche pecherz plodowy. powiedziala ze nic groznego na razie, ale dostalam dupasthon i mam lezec i sie oszczedzac do konca przyszlego tygodnia, zeby sie wszystko zagoilo.wiec jak plamicie to ja bym jednak poszla do lekarza sprawdzic

cytomegalie najlatwiej zlapac od dzieci przedszkolnych i zlobkowych bo tam sie to roznosi. w objawach podobne do grypy. ogolnie nie jest to grozna choroba ale w ciazy grozi komplikacjami. moja kolezanka miala w ciazy wlasnie i urodzila zdrowe dziecko wiec tez to o niczym nie przesadza.
tak naprawde jak zrobicie badanie na cyto to albo wyjdzie ze juz przechodzilyscie i jestescie odporne, i wtedy wam nic nie grozi, albo ze nie jestescie odporne (jak ja) i wtedy to juz loteria czy was ktos nie zarazi.... bo zabezpieczyc sie przed tym nie da.