W takim razie zapytam tutaj
Czy któraś z Was może polecić jakiegoś sensownego pediatrę w Warszawie? My z Młodą niestety ciągle borykamy się z żółtaczką i co prawda wreszcie poziom bilirubiny zaczął spadać, ale jeszcze daleko nam do normy (ostatni wynik 16). Do tej pory miałam kontakt z dwiema lekarkami. 1 pani doktor ze szpitala, która chwilami sprawiała wrażenie, że sama nie bardzo wie, co ma z nami robić radziła nawet odstawienie od piersi na próbę (całe szczęście córcia nie chciała "obcego" mleka
), a obecnie powiedziała, że już nie musimy się w przychodni przyszpitalnej kontrolować i tylko sprawdzić poziom bilirubiny przed szczepieniem - tego nawet nie skomentuję. Później trafiłam do lekarki w rejonowej przychodni - wybrałam taką, która miała najlepsze opinie (przynajmniej w necie) i faktycznie była miła i powiedziała, że ona koniecznie skontrolowałaby tą bilirubinę wcześniej niż za 2 tygodnie, ale z kolei kazała mi Małą dopajać glukozą - o zgrozo! (a wiem z pewnego źródła, że ani odstawienia od piersi, ani takiego dopajania według najnowszych wskazań nie powinno się matkom zalecać).
Generalnie po takich doświadczeniach postanowiłam poszukać kogoś naprawdę sensownego. W zamian mogę polecić świetną pediatrę z Kielc, ale więcej info o niej na prośbę, bo musiałabym wszystkie dane od siostry wyciągnąć.
A żeby było bardziej w temacie, to moja córa - pomimo, że urodzona trochę przed czasem - pięknie wpisuje się w normy dla dzieci urodzonych terminowo. Waży już prawie 4,5 kg