Dziewczyny nie bede dziekowala kazdej z osobna tylko hurtem to zalatwie DZIĘKUJĘ WAM, troszke sie uspokoilam po tej wczorajszej wizycie.
Fifka ja tez nie mysle ze wytrzymam do stycznia zwlaszcza ze jak w grudniu odstawie fenoterol bo zjem tyle ile mam tabletek to moge zaczac od razu rodzic, z czego najbardziej zadowolony bylby moj mąz bo powiedzial wczoraj ze termin 1,01 zeby wiez mnie na 8 rano na odzial wcale mu nie pasuje

i ze musimy to zalatwic przed świetami

cwaniak
Marika moj termin z ostaniej miesiaczki wypada na 8,01, bo u nas w szpitalu cc robia w 39 tygodniu, chociaz i tak pewno nie dotrwam tak jak z corka mialam termin wyznaczony w 39 tygodniu a wody odeszly mi w 38 i wzieli mnie na stół bo oprocz tego ze wody odeszly to nic sie nie dzialo i mialam tylko bole od krzyza, rozwarcie minimalne i mimo masazu szyjki brak byl kontunuacji akcji porodowej wiec podjeto ostateczna decyzję o cc.
jedno mnie tylko martwi po wczorajszej wizycie ze lekarka mi powiedzila ze duza glowke ma dziecko, i chyba powiedziala 41cm a teraz wydaje mi sei ze to nie jest mozeliwe bo cora urodzila sie w 38 tygodniu i miala 33cm (sprawdzilam w ksiazeczce), lekarka wprawdzie powiedziala ze to jej usg zwykle zawyza wyniki główki ale matko az tak? zapytalam sie czy to jest niezebpieczenstwo ze moze miec jakies wodoglowie ale powiedziala ze nie, ale nie wiem czy nie chciala mnie przerazic, co sądzicie, z jakimi glowkami rodzily sie wasze dzieci?