Kurde dziewczyny ja mam nadzieję, że margines błędu w moim przypadku jest na minus :-(, bo jakoś nie widzę tego, że miałabym takiego klocuszka wypchnąć. Ale powiem Wam, że w sobotę na zajęciach z wypierania położna wymacała małego i powiedziała nam, że mały ma jakieś 3200
. Czyli jakby wszystko się zgadzało, około tych 3500 może być.
