reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

kategor - mam nadzieje że masz rację z tym zanikaniem szyjki przy drugim porodzie, bo moja też podobno miękka ale długa i zamknięta ;/.

trzymam kciuki za wizyty ;-)

ja już nie nastawiam się na wcześniejszy poród, mąż nie chce wygonić małego zbrzuszka więc czekam
 
reklama
agbar lekarz to chyba nie powinien być ważny - czy lubiany czy nie tobą muszą się zająć jak należy. zresztą nie każdy od razu będzie wiedział, że ty od tego lekarza :) na czole ci tego nie napiszą, a może jak przejdziesz przez ip to inni pytać za wiele nie będą :D
 
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujace;-)
Agaj ja Adasia urodzilam prawie dwa tygodnie po terminie i nic mu nie dolegalo ani nie dolega;-)
 
mnostwo dzieci rodzi sie po terminie i to normalka
ale Agaj ma spora roznice pomiedzy terminami wiec nie dziwie sie ze ma stresa :// dzis 7 wiec ja bym jutro spakowala manatki i poszla terroryzowac szpital :/ jesli u mnie nic sie nie bedzie dzialo do 12 to tak robie, bo pomiedzy terminami mam 9 dni roznicy niestety a Agaj jeszcze wiecej z tego co pamietam.
 
Ja też już po wizycie..eeeeh cóż napisać....dziecię gotowe do wyjścia, naciska mocno w dół, wręcz jest w kanale rodnym, lekarz podotykał sobie paluchami główki:-D szyjki - jak to powiedział....nie ma:szok:, wszystko mięciutkie i gotowe i jak się zaczną bóle to mam nie zwlekać z wyjazdem do szpitala, mówi że lada moment a do 2 tyg. to na bank juz mała powinna byc na świecie. Dobra dobra - ja już doświadczona na tego typu opinie więc się nie łamię bo potem będę czekać jak co niektóre z nas tutaj:-D...ale fakt, głowa tak mnie uciska że ledwo lażę no i stąd te bóle wieżadeł u góry, bo wszystko ciągnie do dołu;-) waga - 3100 więc ok:)
Wizyt już mi nie planował, zwolnienie mam do 20.XI więc jakbym nadal się kulała to w ramach przyjazdu po zwolnienie mnie zbada...ja mu na do widzienia - ze pewnie jeszcze po Nowym Roku sie zobaczymy heheh
Potem pojechaliśmy do szpitala w którym zamierzam rodzić i na szczęście byłam miło zaskoczona, ciut mniej się juz obawiam:tak:

kicia to dobrze że tam pojedziesz, będziesz miec opieke non stop a i pewnie niunia szybciej na świat zawita;-)
 
No więc melduję się po wizycie. Poszłam z moim facetem i super bo lekarz jak nigdy wszystko nam wytłumaczył....Powiedział że termin wg OM - 18 listopad był od początku nie potwierdzany przez usg, z racji tego że cykle po odstawieniu plastrów nie miałam regularne. Więc trzymamy się terminu wg USG czyli że mamy 40 tydz a nie prawie 43 jakby wynikało z OM. Szyjka zgładzona, ale zamknięta, ilość płynu owodniowego zmniejszona- jak to uznał - "pani jest przygotowana do porodu, ale maleństwo jeszcze widocznie nie". Wytłumaczył mi że wywoływanie w tym tyg jest bezcelowe, bo poprawianie natury nie wychodzi na dobre. Tłumaczył mi że wywołanie oxy może skończyć się cesarką a to nie to samo co SN etc. Kazał mi codziennie mierzyć ciśnienie i obserwować siebie i dzidzi- jakby cokolwiek było nie tak to natychmiast do szpitala. A póki co w pt na ktg. Więc uspokoiłam się, powiedział też że po 42 tc podejmuje się decyzje o wywołaniu, ale wcześniej nie ma sensu.

Ufff, przepraszam Was że zasiałam też stres etc ....ale naprawdę już chodziłam normalnie raz zła, raz płacząca....
 
Kicia wszystko bedzie dobrze;-)Trzymam mocno kciuki.
Sarka super ze u ciebie ok.Ladna wage ma twoj babelek:tak:
Agaj fajnie ze cie lekarz troche uspokoil.Bynajmniej nie bedziesz w stresie chodzic pod koniec ciazy;-)
Ja lece bo jutro z rana na oddzial.Tez sie bardzo boje.Jak mnie nie wypuszcza samej to wroce tu za kilka dni;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kicia wszystko będzie dobrze!! będziesz pod opieką i to najważniejsze :)

sarka to się szykuj :D to tak wyjdzie, że tylko ja tu zostanę bo nie mam żadnych objawów, na wizycie wyszlo, że szyjka nadal idealna i młodemu się nie spieszy a 39 tydzień sobie leci :D jak się niespodziewanie nic nie wydarzy to chyba nie urodzę hehe

agaj i widzisz jak wszystko dobrze wyszło :) nie denerwuj się niepotrzebnie więcej :)
 
Do góry