Jestem w 11+3 tygodniu ciąży. Fizycznie czuję się naprawdę dobrze – praktycznie nie mam żadnych objawów, brzucha jeszcze nie widać, ruchów oczywiście też nie. I przez to mam czasami wrażenie, że ta ciąża jest nierealna.
Czy któraś z Was też tak miała na początku? Że mimo pozytywnych testów i wizyty u lekarza trudno było uwierzyć, że naprawdę nosicie w sobie maleństwo? Kiedy poczułyście się naprawdę w ciąży ?
Chyba najbardziej czekam teraz na USG w 12. tygodniu, żeby zobaczyć maluszka i poczuć, że to naprawdę się dzi
eje.