reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wizyty u lekarza

Noelle gratuluję!

ALG wszystko jest w normie jak dla mnie nie nakrecaj się! (Powiedziala tą co panikuje że jej dziecko nie ma nóg :))
 
reklama
mavika heheh...ja Ci powiem,ze ja analizowalam ostatnio zdjecia mojego malucha i tez stwierdzilam ze jakos te nogi tak poukrywal,podkurczyl itd ze jeszcze sie nie udalo ich uwidocznic!! Jakze ja cie rozumiem!!
 
Karlaczek bardzo Ci współczuję... :(:(:(:(

Noelle tylko że lekarka też się nie mogła tych nóżek dopatrzeć. Dopiero jak się zaczął odpychać to wywnioskowała że musi to robić nóżkami...Ale USG było mało wyraźne w porównaniui do innych które oglądałam.
 
W 7/8 tyg malenstwo przestalo sie rozwijac, przestalo bic serduszko. Na badaniu kontrolnym lekarz stwierdzil ze plod jest martwy;//////wczoraj mialam wywolana indukcje i zabieg. Dzieciatko bylo tak malutkie (2,5cm, 10gram) ze sami musielismy zadecydowac o plci i nadac mu imie zeby mozna bylo wydac z USC akt urodzenia martwego dziecka, dzieki temu dok. moge isc na 8tyg urlop maciezynski......... Ze szpitala dostalismy male zawiniatko, a jutro pochowamy dzieciatko do mogilki dla dzieci nienarodzonych.
 
reklama
to byl i jest koszmar i nie zycze tego nikomu.............(((((((((((((((((((
3majcie sie, a ja wierze ze jak sie czegos mocno pragnie to to sie spełni i ciagle mam nadzieje ze nam sie kiedys uda...
 
Do góry