reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza

Ja ma wizyty u lekarza tak co 3 tygodnie-powiem Wam, mam świetnego lekarza, sama się nie spodziewałam, że tak miło moze być podczas wizyty. Wizyty trwają 30-40 minut, rozmawiamy o wszystkim. I nie jest aż tak drogo...
Ostatnio miałam badania prenatalne-usg genetyczne, dostałam zaświadczenie o przebytym badaniu i opis wyniku-obrazu usg.
Teraz mam wizytę 26 czerwca.
Zawsze jakos stroniłam od ginekologów facetów, pewnie ze wstydu..A teraz żadnego skrępowania, pełna swoboda.:-)
 
reklama
Wiesz belka chyba masz racje, co teraz zmienily by takie badania? Kazda z nas boi sie o zdrowko swojego Maluszka, ktory i tak juz jest przez nas bardzo kochany i to normalna sytuacja...Gdyby mialo byc cos nie tak, to chyba jednak chcialabym wiedziec troszke wczesniej, zeby sie jakos z tym oswoic, ale poki co chyba nie ma sensu zamartwiac sie na zapas i tak juz nic nie zmienimy, wiec po prostu dbajmy dalej o siebie i wierzmy, ze bedzie wszystko w porzadku:-)
Kurcze jak tez mieszkam za granica i mam cala liste badan do zrobienia z czego wiekszosc nawet nie wiem na co jest i troche mnie to dobija ale licze na to, ze jednak jestem pod fachowa opieka i moja lekarka zna sie na swojej robocie...
 
DotaZ, to tylko pozazdroscic lekarza!:-) Domyslam sie, ze prywatnie chodzisz, a za wszystkie badania tez musisz sama placic?
Ja w ogole mialam problem, zeby sie szybko do jakiegos gina dostac, jak bylam w klinice na tescie ciazowym z krwi, to lekarz nam powiedzial, ze w Montrealu maja za malo ginekologow (normalnie szok, takie duze miasto:szok:) i faktycznie na pierwsza wizyte poszlismy jakes 2 tyg po tescie i to do pierwszego lekarza, ktory mial najblizszy wolny termin:baffled:(i oczywiscie nie byl na drugim koncu miasta)
Ja tez nic nie mam przeciwko ginesom mezczyznom, ale tym razem trafila mi sie kobieta i moze to dobrze, bo w badaniach towarzyszy mi zawsze maz i moglby sie czuc nieswojo widzac obcego faceta grzebiacego przy jego zonie:-D
No i nie mam tego komfortu, ze moge sie wszystkiego dokladnie dowiedziec, bo jednak jest ta bariera jezykowa , mimo, ze maz konczyl tutaj szkole i zna dobrze angola i frencha, ale z terminow ginekologicznych, to jest zupelnie zielony:laugh2:

Ale sie rozpisalam, a chcialam po prostu napisac, ze fajnie, ze Ci sie dobry lekarz trafil, bo to wielki komfort w naszym stanie byc pod dobra opieka i w razie potrzeby dobrze doinformowana:-)
 
wizyta u lakarza przebiegala baedzo milej atmosferze...zreszta jak zwykle. zbadal mnie i okazalo sie ze wszystko jest dobrze. zdjecia nie amm bo on ma zwykly papier :-(i musze sie udac do niego do innej placowki tak gdzie przyjmuje i bede miala wtedy papiatke, tylko to troche potrwa bo teraz wyjezdza, ale jakby cos sie dzialo to mam dzwonic
co do malenstwa, to jest zdrowe, wszystko prawidlowo sie rozwija...pan doktor dostal kopniaka...az byl w szoku i ja tez, niezle kopnelo moje malenstwo. maz chcial sie dpwoiedziec jaka plec...powiedzial ze dziewczynka,ale reki nie da sobie za to uciac..jeszcze jest wczesnie, zobaczymy pozniej...wtedy jest wieksza pewnosc...ja mam przeczucie ze to bedzie druga dziewczynka.
ogolnie bardzo sie ciesze, ze zobaczylam moja kruszynke i ze z nia wszystko wporzadku
to chyab tyle...za dzo mysli w glowie, pewnie pozniej stwierdze, ze zapomnialam o czyms napisac :tak:
 
No to fajnie, że wszystko dobrze:tak:
Często tuż przed wizytą pojawiają się jakieś wątpliwości, czarne myśli....
 
co do moich wizyt i badań to tradycyjnie pojawiła się ich cała lista.
teraz po raz drugi mam zrobić mam zrobić serię badań.
wyniki mam w porządku.

do ginekologa chodzę prywatnie. fakt o wiele więcej to kosztuje niż nfz, ale też inne podejście lekarza jest... cała wizyta tra minimum 30-40 minut i lekarka "rozwiała" prawie wszystkie moje wątpliwości :)
a jak mam problem pomiędzy wizytami to telefonicznie też pomaga ;)

co mogę polecić to usg 4d! naprawdę rewelacja! prawie godzinny film z pierwszych momentów życia dzieciątka. Z mężem byliśmy na pierwszym takim badaniu jak dzidzia miała 13 tygodni. Miała wtedy 6,7 cm :) . Słyszeliśmy bicie serduszka. Lekarz pomierzył, posprawdzał wszystko przy nas i wiedzieliśmy co i jak z bobasem.
Na kolejne już się zapisaliśmy :) Liczymy, że już wtedy będzie widać płeć.
 
Ewa...ciesze sie ze masz tak dobrego lekarza, takich trzeba szukac...zreszta, wiekszos osob chodzi prywatnie bo wie jaka jest sytuacja, a jak sie placi to dostaje sie dobra opieke

a w ktorym ty jestes tygodniu?
 
asmodis dziś to już :) koniec 17 tygodnia
ale ten czas szybko leci ;) myślałam, że 9 miesięcy to kawała czasu, a tu już połowa z mną

szykujemy się teraz na czwartkowe spotkanie u gin
 
reklama
Wizyte mialam coprawda przedwczoraj ale jakos nie bylo czasu jej opisac, a dzialo sie troche...
To znaczy nasze malenstwo odwalilo nam niezly numer, az sie boje co bedzie po jego urodzeniu:-) Chodzi o to, ze lekarka postanowila posluchac bicia serduszka i nie mogla go dlugo znalesc. Az sie normalnie wystraszylam i chyba mi cisnienie z nerwow skoczylo, az w koncu ginka przywiosla aparat do usg zeby poszukac "uciekiniera" i okazalo sie, ze bobo schowalo sie bardzo niziutko dlatego nie mozna go bylo namierzyc:)
Ale na szczegolowe, polowkowe:) usg idziemy za jakies 2, 3 tyg do szpitala i dopoiero wtedy poznamy plec naszego lobuziaka (ale wedlug gin, to chyba chlopak, bo jej strasznie to badanie utrudnial:-), niedlugo sie przekonamy, czy ma racje, ale szczerze mowiac jest nam kompletnie obojetne jaka plec bedzie, niemniej ciekawosc jest, zwlaszcza, ze juz cala rodzinka zaklady robi;) )
A co do wynikow badan, to az sie zdziwilam, ale wszystkie mam w normie, a na dodatek przybylo mi tylko ok 1 funta, czyli niecale pol kilo przez ostatnie 1,5 miesiaca z czego jestem zadowolona, bo do szczuplych juz i tak nie naleze, wiec jak tak dalej pojdzie, to bede happy:D
 
Do góry