reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza

a wiec tak: moja wizyta przebiegła dzis sympatycznie, zreszta jak zawsze:)
z moim malenstwem wszystko oki, słyszałam jak bije serduszko. na kazdej wizycie lekarz robi mi wymaz sluzu, i bada ph tak ze tu tez jest wszystko oki.

tak wiec doticzka nie martw sie, dopytałam jeszcze gina o duza obfitosc tego i to jest jak najbardziej mozliwe w ciazy a nawet bardzo czeste.

najlepsze jest to ze jak w domu mierze sobie zawsze cisnienie to z reguły jest tak 90na 58, 90 na 64, natomiast jak jestem u lekarza to mam zawsze 120/78, a dzis mialam 130 na 79, i chyba to nerwy tak działają;-)

dzis sie wazylam i w okazuje sie ze juz nie chudne a przytylam 1,5 kilograma.

jesli chodzi o bole brzucha to miedzy 18 a 21 tygodniem mogą sie one zwiekszyc gdyz dzidzia szybko rosnie i zaczyna sie sporo ruszac, wiec wiazadła sa ponaciagane bardziej niz bywało to do tej pory, a tym samym macica sie powieksza.
w razie wiekszego bólu wskazana no-spa.

badanie usg genetyczne mam 24 lipca, niestety tylko ten termin wchodzil w gre bo pozniej lekarz bedzie na urlopie a jak wroci ja bede nad morzem wiec byloby juz za pozno na usg tzw połówkowe. ale dowiedzialam sie ze nalezy je wykonac miedzy 18 a 22 tygodniem, wtedy wszystkie npomiary sa najbardziej wiarygodne.

wiec teraz modle sie zeby ten moj slubny pan wrócil do żony na czas,,,, bo wiem ze bardzo chciał pojsc ze mna na to usg....

to chyba tyle
buziaki;-)
 
reklama
viki no to ciesze sie że wizyta u lekarza sie udala a z maleństwem wszystko ok

najlepsze jest to ze jak w domu mierze sobie zawsze cisnienie to z reguły jest tak 90na 58, 90 na 64, natomiast jak jestem u lekarza to mam zawsze 120/78, a dzis mialam 130 na 79, i chyba to nerwy tak działają;-)
To jest podobno tzw. syndrom wizyty u lekarza. Mimo iż sie nie denerwujemy przed wizytą i idziemy na luzie, to nasz mózg tak właśnie reaguje na widok "fartucha".
Ja mam identycznie, zawsze mi ciśnienie skacze, nie mówiąc już o tym co sie dzieje z tętnem:tak:wali mi jakby mi zaraz miało żyły rozpruć, a lekarze zawsze aż są w szoku i pytają "czym sie pani tak stresuje" albo "czy biegłam na wizyte":-D
 
Viki31 ciesze się że z Twoja dzidzią ok:-) a i dziękuję że się dopytałas o te rzeczy co mnie martwiły:tak:Ale już się tak nie martwie...widocznie brzuszek ma prawo teraz bardziej boleć;-)

Ataata z tym ciśnieniem u lekarza to jest tzw: "Choroba białego fartucha":-) ja tez ją mam...;-):-)
 
No to melduje sie po wizycie u lekarza.

Ogólnie wszystko jest w pożądku, wyniki badań są w normie (właściwie to w dolnych granicach, albo po środku, ale sie mieszczą), tyko w morfologii leukocyty przekraczają granice bo min 3.8 max 10 a ja mam 12,3 ale powiedziała że jeszcze tak może zostać.
Szyjka tez oki i zamknięta, ciśnienie 115/90 czyli dobre.
Doktorka pobrała mi cytologie, przepisała magnez bo mnie brzuch "ciągnie" no i kazała przyjśc za 3 tygodnie.

No i to tyle...:-D
 
dziewczyny jestem juz po badaniu usg. moj dzidziuś jest zdrowiutki, rozwija się prawidłowo, serce, mozg i wszystkie inne organy sa zdrowe, wykluczone zostały wady genetyczne, rozszczepy i tego typu sprawy....kurcze ale sie denerwowałam...

moj dzidziuś wazy 280 gram i ma 20 centymetrów. według usg termin porodu przypada na 15 grudnia i to jest najbardziej wiarygodna data,szyjkę mam długą zamkniętą i nie grozi mi przedwczesny poród. łożysko jest rozwinięte i pracuje prawidłowo, bardzo dobra jest tez ilość wód płodowych.

moj maluszek wiercił sie strasznie, ale slicznie bylo go widac. najlepsze bylo to ze na poczatku badania miał pełny brzuszek...pozniej widac bylo pełny pecherz a na koniec zrobił siku i pecherz byl pusty. :-)

poza tym robił smieszne minki, uśmiechal sie, wystawiał język i drapał się po nosku...normalnie czadowy widok...

ogólnie wszystko jest dobrze i kolejne badanie usg mam zrobic w 34 tygodniu ciąży no chyba ze sama bede chciała wczesniej ale nie ma do tego wskazan.

a no i najwazniejsze....

BEDE MIAŁA DRUGIEGO SYNA:tak:
nie jest pisane mi robienie warkoczyków i malowanie malusich paznokci, ale jestem szczesliwa ze dzidzia jest zdrowa. no i na 100% jest to chłopczyk, widziałam siusiaka, jajeczka i to takie ze raczej cipeczka juz z tego nie powstanie;-)


no dobra, wkleje zaraz na watku usg kilka fotek z 4d, a na watku brzuszkowym zdjęcie domku mojej dzidzi
 
Viki no to ciesze sie razem z Toba:-) Najwazniejsze ,ze zdrowiutkie .co do kolejnego chlopczyka to ja tez nie moge doczekac sie kiedy sie dowiem co tam siedzi.Moj maz bardzo chce drugiego chlopca a mi tak jak chyba wszystkim mamusiom obojetnie;-) Pewnie fajnie byloby dla odmiany dziewuszka ale chlopiec tez bedzie fajny:tak:
 
reklama
Do góry