pszczółka maja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2009
- Postów
- 817
my nie miałyśmy robionego badania moczu. ale chyba też się nie robi tego badania jak nie ma się jakiś złych podejrzeń.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
i to jest lekarz z prawdziwego zdarzenia!Jagoda tak mnie te testy u niemowląt zastanawiają. Koleżanka ma dwoje dzieci alergików. Niedawno jest sierpniowa córeczka miała testy z krwi. Ale nie tak z biegu, tylko do tego musiały się przygotować. Koleżanka miała przez dzień czy dwa jeść bardzo dużo nabiału w każdej postaci, tak że aż nosem wychodziło i karmić małą piersią. Dopiero po takim przygotowaniu zrobili jej testy z krwi. Potem miała nie jeść nabiału przez 3 tygodnie (nawet ciastek, w których było masło itd) i obserwować czy objawy alergii ustępują (szorstka skóra, czerwone, szklane policzki, krostki). Czy w takim przypadku testy nie są miarodajne?
Alergia na mleko została u nich wyeliminowana, ale też parę dni przed kolejną prowokacją nabiałową krostki się pojawiły, więc to nie było mleko, bo od trzech czy czterech tygodni koleżanka nabiału nie tknęła.
teraz ma uważać na jajka, orzechy i coś jeszcze...
ah te za przeproszeniem gówniane kłopoty....
u nas od 2 tygodni kupa też jest raz na tydzień. Pierwszy raz w 7 dobie podałam kawałeczek czopka, wczoraj młoda zrobiła sama - to była 6 doba od poprzedniej. Kupa była, żółto-jasnobrązowa, raczej wodnista (wsiakło w pieluchę, nie miało konsystencji jajecznicy) i delikatnie mówiąć trącała... zresztą jej bąki też lekko trącają...no i zastanawiam się - czy jak zacznę podawać np. BioGaia to to trawienie się polepszy? Niby nie ma kolek ale bąki idą straszne, jest ich sporo i czasem mam wrażenie, że młoda ma z tego powodu jakiś dyskomfort ...
u mnie mały załatwia sie co 3-4 dni , ale ma koleczki tzn. już teraz mu chyba minęło ale daje mu systematycznie Bobotic i fajnie bączki puszcza więc nie boli go brzusio.Poza tym wczoraj bylismy w szpitalu na badaniu bioderek i u małego wsio wporządku teraz mamy kolejną wizyte na 4 majatroche nie pokoi mnie jego zdenerwowanie...nie wiem co mu jest ciągle pcha piąstki do buźki,ślini się raz chce smoka raz nie chce już wczoraj nawet mu kupiłam te smoczki gryzaczki na dziąsełka tommee tippee ale chyba za bardzo nie wie co z tym robic bo jak tylko włoże to sie krztusi ale jak juz 2 raz włoże to taki skwaszony próbuje go ssać hehe chyba że ja mu potrzymam i tam dziąsełek troche dotkne to taki zdziwony ale myślę że to kwestia wprawy i mały załapie o co chodzi sprawdzałam mu też dziąsełka ale nie widze żeby były spuchnięte więc nie wiem czy to może chodzić o ząbki...mysle że może za wczesnie troche na to..już nie wiem co robić...
ja nie wiem co to kolki na szczęście, ale coraz częściej zastanawiam się nad ząbkami...Młoda pakuje wszystko do buzi, a najchętniej swoje paluchy i wtedy trze nimi jakby ją swędziało. Nie jest przy tym marudna, ale ślini się strasznie. nie wiem, czy ma dziąsełka rozpulchnione, bo nawet nie wiem jak takie wyglądają. No nic będę obserwować
Ja też nie pamiętam, a później kupuję za małe lub za duże czapki![]()
super :-)U nas wynik moczu wyszedł ok - nic nie wyhodowali![]()
ta...ah te za przeproszeniem gówniane kłopoty....
..
a jak będzie miał taki okropny katar? taki co wszystko zatyka?...wisienka123- a mnie to juz smiesza ci lekarze u mnie. Jak sie zapytalam lekarza o ta sól, to powiedzial, ze tego sie raczej nie stosuje bo dzieci maja male przegrody w nosie i zeby najlepiej nie uzywac tych przyrzdow do wysysania ani niczym nie zakraplac!!! Normalnie az mi sie nie chce do nich chodzic, bo z tego wynika, ze jak mala bedzie miala cos w nosku to mam to zostawic- pewnie samo wypadnie!!!
![]()
oasi tak naprawdę nic nie dolega tylko kazała zakraplać sola morska nosek i zrobić inhalacje na wieczór. Na spacer tez można wychodzić, wiec po powrocie cmyk do wózka i spacer zaliczony. Teraz śpi, ale jak wstanie to pewnie z krzykiem bo będzie głodna.
to też znak że mocz został idealnie pobrany do badania - gratulacje
My byliśmy dzisiaj na usg bioderek - wszystko cacy. Już więcej nie musimy iść do ortopedy :-)
Byłam wczoraj z Igorem u pediatry po tym jak myślałam że mi się udusi w nocy....coś mi katar załapał, pewnie ode mnie bo byłam przeziębiona,.
Lekarka powiedziała że ostry katar i zeby uważać bo może na ucho albo na gardziołko przejść.
Mamy bardzo fajną lekarkę, bardzo dobrze wybrałam bo nie dała od razu antybiotyku tylko dała leciutkie kropelki do nosa i syrop, kazała kupić aspirator i ociągaćgiluny. (swoją drogą to nie wiedziałam ze te aspiratory są takie super) Powiedziała że może jednak nie obędzie się bez antybiotyku jak mu się pogorszy albo jak wogóle nie przejdzie, ale dziś już jest o niebo lepiej.Na szczęście, bo nie lubimy katarku u maluszkow.
Zgadzam się z Karoliną, FRIDA THE BEST![]()