reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

My mamy nawilzacz powietrza wlanczam na noc jak nie zapomne:tak: Super calkiem innaczej sie spi. Szczegolnie jak sie ma katar lub kaszel.
 
reklama
ja mam nawilzacz powietrza z funkcja jonizacji:tak: bardzo fajna sprawa:tak:jak uzywam jonizacji to powietrze w pokoju pachnie jak po burzy:tak:do duzego pokoju moj mezulko kupil sobie akwarium ktore tez bardzo pomaga:-D
 
A ja własnie ucięłam sobie poobiednią drzemkę. Jak znam życie pewnie w nocy nie zasnę. Spałam teraz z dwie godziny. Ale nie o to chodzi i śniło mi się, że pchałam wózek taki jak Grco czy chicco z małymi kółkami i ie mogłam to mi w dziure koło wpadło to nie mogłam po pisku przejechac . Normalnie sen - jak test wózka. Ale i tak wiedziałam, że nigdy nie kupię takiego z małymi kółkami
 
A ja się załamałam jeśli chodzi o wózek. Są dwie podobne nazwy bartatina i ballerina (podobnie też wyglądają). Ballerina ma gorsze wyposażenie niż bartatina, ale ładniejsze ma kolorki i właśnie upatrzyłam sobie kolorek z balleriny mysląc, że to bartatina :baffled: I teraz mam problem, bo chcę kupić bartatinę, ale nie podobają mi się kolorki :eek: A już się tak cieszyłam, a tu znowu coś:-(
 
Odnośnie nawilżaczy powietrza - słyszałam podzielone zdania... Zbyt duża wilgoć nie jest wskazana dla alergików... Ja sama mam nawilżacz i właśnie go wlączyłam - może pomoże w tym katarze...
Mam pytanko - gdzieś czytałam,że któraś z koleżanek mieszka w Belgii - czy może jest to Antwerpia? Jest tam taki jeden ładny sklep z akcesoriami Dziecięcymi i chciałam się skonsultować :-)
 
Mata ale bartatina ma teraz nowe kolory podam Ci stronke Wózek Bartatina, Jedo - Jędroch 2007/2008
Magdziaro ja też chciałam kupić nawilżacz ale pani pulmonolog powiedziała,że lepiej wkładać na kaloryfery czyste wilgotne ręczniki,bo za wilgotne powietrze nie sprzyja mojej córce bo ona jest uczulona na pleśnie i roztocza(one giną w suchym powietrzu,a wilgotne im sprzyja:-() My z mężem zainwestujemy w dobry oczyszczacz powietrza,jest bardzo drogi ale dla niej będzie wytchnieniem w czasie pylenia sezonowego.Tyle już się nacierpiała przez tą astme,że człowiek robi wszystko żeby jej jakoś pomóc...
 
Dzięki Julia za stronke, ale juz widziałam nowe kolorki ;-) i w grę wchodzi chyba tylko pomarańcz, chociaż bardziej odpowiadała by mi zieleń, a jest tam tylko pistacja :sorry: ale coś będę musiała wybrać, bo bartatinę bierzemy tak na 90%, chyba że jakimś cudem znajdziemy coś lepszego w tej cenie ;-)
 
Co do pościeli, to ja nie używałam poduszki dla Wojtka bardzo długo. Baldachimu nie miałam. Za to na Mazurach bardzo przydała się moskitiera. Tam Wojtek leżał w cieniu drzew albo pod słonecznym parasolem.

Osłonkę do łóżeczka miałam, ale częściową, bo takiej na całość nie znalazłam. Fakt, że jak nie ma osłonki, to nie trzeba z łóka wstawać, żeby sobie na maleństwo popatrzeć. Nie wiem, czy ta osłonka była konieczna. Wojtek nigdy się o szczebelki w główkę nie uderzył. Tyle, że czasem jak zawędrował w kąt łóżeczka, to wciskał główkę w osłonkę, a nie bezpośrendio w szczebelki.

Co do nawilżaczy, to słyszałam różne opinie, tak jak o każdym sprzęcie. Że konieczne albo że szkodliwe (bo rozwijają się bakterie. W sumie można też przykręcić kaloryfer, będzie chłodniej, mniej sucho, porządnie wywietrzyć albo zostawić uchylone okno. W każdym razie w zeszłym roku zimą używaliśmy nawilżacza dla Wojtka. W tym roku nie widzę potrzeby.
 
reklama
ochraniacz - mam taki do polowy lozeczka
zawsz wstawalam zobaczyc co u dzidzi po spaly w innym pokoju - za kilkoma zakretami - wiec mi nie robilo

poduszka - do lozeczka mialam zawsze plaska - plasciutka
sa rozne opinie - slyszalam ze dzieci spiace bez poduszek maja potem nieksztaltne glowki - bo kosci czaszki jezcze sa miekkie - oczywscie wielkie poduchy od razu wykluczam

baldachimy mnie sie osobiscie nie podobaja - ale wiadomo ze to akurat kwestia gustu - natomiast krazy opinia ze sa siedliskiem kurzu...i szybko staja sie nieuzytkami

moskitierka - super pomysl. Mam taka na stale chowana w budce wozka - naprawde pozyteczna rzecz - zwlaszcza w tym okresie w ktorym przyjda na swiat nasze maluszki

nawilzacze - zaluje chyba bo nie mam...wiec nie powinam sie wypowiadac
 
Do góry