reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

U Kuby skaza schodziła ponad miesiąc Skóra dosyć długo "pamięta" Po jabłku tak coś ok. 3 tyg
Raczej nie skaza jeśli do tej pory był kontakt z mlekiem a nie było objawów alergii No i skaza wysypuje mocno na policzkach zazwyczaj. Może być proszek Sprawdz czy nie ma krost na brodzie bo tam wilgotne ubranko ma często kontakt ze skóra :-p Na szyjce też Ja na twoim miejscu wróciłabym do pewnych rzeczy i chwilę odczekała a potem wprowadzała jedną nowość na tydzień łatwiej wtedy wyłapać alergen może to trochę trwa ale jest bezpieczniejsze I zwracaj uwagę na skład jedzenia ze słoiczków bo czasami są dodatkowe składniki np. bobovita ma dużo potraw z sokiem winogronowym
 
reklama
hej!
Olcia skończyła 4 m-ce więc zaczyna się eksperymentowanie. Zaczęłam od 'delikatnej marchewki'. Karmiłam po łyżeczce 2 dni pod rząd. Małą wysypało na szyjce i pod oczkami. Za to kupa była super. Przerwa 2 dni i teraz testujemy 'dynię z ziemniaczkami'. Wydaje mi się że tym razem będzie ok
 
A moją mała wczoraj wysypało i teraz nie wiem od czego...czy kaszka z bananami czy zupka jarzynowa?? Narazie odstawiłam wszystko i podaje sam kleik ryżowy!! Wysypkę ma w okolicach oczu i na zewn policzkach...
Pod noskiem ez ma 3 krosteczki ale myślę, że one są od katarku... noo chyba że jest uczulona na krople do nosa??
 
Ja dziś dałam Julce delikatne jarzynki z królikiem gerbera. Ale jej strasznie nie smakowało, zresztą jej wszystko nie smakuje co nie jest słodkie, ale na nowe smaki strasznie reaguje. Zamyka dzioba i koniec jedzenia. Więc na 5 łyżeczkach się skończyło i wtedy krzyk o butle ;-) Coś mi się wydaje, że będzie z niej taki sam niejadek jak z mamuśki :-D
 
Ojjj trzeba czytac etykietki.
Mama kupila mi słoiczek gerbera "zupka jarzynowa" po 4 msc a skład jej taki:
marchew, woda, pietruszka, mleko pełne w proszku:eek:, skrobia kukurydziana, masło z mleka:nerd:, ziemniaki (jarzyny 63%)
.
Masakra, jakby tak trafiło na dziecko ze skazą, to dziękuję bardzo. Słoiczek stoi w szafce i czeka na lepsze czasy.
 
My wcinamy już słoiczki po 5 miesiącu...młody je lubi o wiele bardziej niż te wcześniejsze..Królik mu wyjątkowo smakuje...i cielęcinka i w ogóle żarłok z niego :-) nic sie nie dzieje - chłopak ze stali...tylko kolor kupala zmienia sie zgodnie z menu :-D
 
No mój synek skazowy, więc ja zanim cos włożę do koszyka czytam uważnie skład i tak mój synek cielęciny na razie nie doświadczy, bo w kombinacji hippa z pełnym mleczkiem jest..ale niedługo już sama będę gotować i będzie ok..;-);-)
 
Ja już widzę, że mnie znów czeka samodzielne gotowanie. Ech, ale lepsze to niż kilka godzin ryku. A teraz mam taki zły czas na codzienne (lub co 2 dzień) dorywanie się do kuchni, bo nie mamy odpowiedzi czy możemy tutaj mieszkac dłużej, czy do końca czerwca :baffled:.
 
reklama
Kluliczku współczuję.

Że takie składniki w słoiczkach są to ja wiem, ale Julce nigdy nic nie było. Z tym, że ona chętnie to je tylko coś z brzoskwinią... :wściekła/y:


Macie jakiś sposób na niejadka? Mi już czasami się odechciewa jej dawać warzywa jak po jednej dwóch łyżeczkach jest koniec jedzenia bo nie smakuje. Za to na słodkie słoiczki to się prawie rzuca. Do tego kaszki nie, kleiku tylko w nocy, jak śpi i samo mleko i herbatki. Zresztą z herbatkami też były cyrki, ale jakoś się przyzwyczaiła.
 
Do góry