reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe jedzonko:):)

z tym glutenem rzeczywiście trzeba uważąć, bo celiaklia (czyli nietolerancja glutenu)to straszna meczarnia dla mamy i dla dziecka.macie racje ze przewod pokarmowy dziecka jest bardzo wrazliwy i lepeij skonsultowac sie z pediatra.ja tak zrobie,nie mam doswiadczenia a nie chce eksperymentowac na Asi
 
reklama
isia fajna stronka :) co prawda dawno to bylo, ale kiedys w tv slyszalam ze teraz lekarze zaczeli zalecac wprowadzanie glutenu w 5mcu bo doszli do wniosku ze jak sie wprowadza w 10 (tak jak to bylo do tej pory) to duzo czesciej wystepuje alergia na gluten...

kurcze tak poczytalam o tych super wlasciwosciach mleka matki, jak sie karmi piersia tylko ze u mnie zadne sie nie sprawdzilo, no moze poza tym ze nei trzeba przygotowywac tylko jest od reki (ale jak to butelkowe mamy zaznaczyly, zaden problem z przygotowaniem)....hmmm ciekawa sprawa... :)
 
tak sobie czytam te wasze posty i zaczynam się zastanawiać nad moim "żarłoczkiem". w tej chili ma prawie 4 mc skończone (5 stycznia) i już od 4 tygodni wcina inne posiłki niż mleko(modyfikowane). mój mały trochę przesadzał z jedzeniem bo jako 2 - 3 miesięcznym maluch na tzw kolacje zjadał ok 300ml mleka a wdzień co mniej wiecej 1,5 godziny 100ml. udałam się z tym faktem do pediatry bo ten nadmierny jak mi się wydawało apetycik troszke mnie przerażał. pani doktor zaleciła mi wprowadzić najpierw deserki. w związku z czym zaczełam od jabłuszka, potem parchewka, brzoskwina i tym podobne smaki słoiczków z bobovity od 4 miesiąca. ale mój maluszek już po kilku dniach dawania po 1-3 łyżeczkach tak zasmakował że dziennie zjadał cały słoiczek deserku i jeszcze ogłądał się żeby dostać wiecej. od kilku dni zwiększyłam mu dietę o kleik i kaszkę. wcina chętnie i żadnych problemów ze strny układu trawiennego nie ma (na szczeście). ale chciałam zapytać was o ten gluten - co on takiego może spowodować jeśli da się go za dużo??:confused:
 
Kinga, a propos glutenu to czytałam coś podobnego, że wprowadzenie w 10 m-cu nie zapobiega celiakii (występuje równie często jak przy wprowadzaniu wcześniej u dzieci butelkowych), a w 5 m-cu równolegle z karmieniem piersią może jej zapobiec (występuje rzadziej niż kiedy wprowadzany jest po zakończeniu karmienia (w 10 m-cu już mało kobiet karmi piersią)).

Vena, niezły żarłok z niego :tak: U mnie w 2 m-cu jadł ok. 300 na kolację (jak odciągałam) ale spał potem całą noc, więc mu pierś na pewno wystarczała. Także na razie jedziemy na piersi cały czas, a ja postanowiłam nie wiedzieć ile zjada ;-)
 
isia03 dzieki za linka stronka super:)

Moja malutka to tez straszny zarlok potrafi cycac co 2 godzinki i w dzien i w nocy...Nadal karmie piersia. Nie odwazylam sie sprawdzac ile zjada:)
Ja tez nadal powstrzymuje sie od dawanie jej nowego jedzonka, choc juz nie moge sie doczekac:):):)
 
reklama
Do góry