reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

ochłodziło się- i jula znowu zaczęłą jeść "normalnie" - tzn:

6 - cycuś
9 - 200 ml kaszki kukurydzianej z owocami
10 - 50-60 ml soczku
12 - 90 ml mleczka
15 - 16 - 190 g obiadku + 50 ml soczku
19 - 220 ml kaszki

i w nocy cycus na rządanie (czyt. 2-4 razy)
 
reklama
ostatnio Oliwce kupilam deserek Bobovity ale nie w sloiczkach tylko w takich kubeczkach jak jogurt...nazywalo sie to fruta pura (czy jakos tak)...normalnie rewelacja-lepsze niz to w sloiczkach...nie ma cukru, mleka tylko autentycznie same przetarte owoce...jadla az jej sie uszy trzesly...narazie tylko jablko-gruszka ale musze poszukac inncyh smakow. Naprawde polecam!
 
ostatnio Oliwce kupilam deserek Bobovity ale nie w sloiczkach tylko w takich kubeczkach jak jogurt...nazywalo sie to fruta pura (czy jakos tak)...normalnie rewelacja-lepsze niz to w sloiczkach...nie ma cukru, mleka tylko autentycznie same przetarte owoce...jadla az jej sie uszy trzesly...narazie tylko jablko-gruszka ale musze poszukac inncyh smakow. Naprawde polecam!
racja pyszne są, znalazłam już ze 4 smaki która Alka może jeść i codziennie przed dopołudniową drzemką jeden taki wcina, a na zmianę podaję słoiczkowy deserek z utartym sucharkiem i też jej smakuje:-D
 
Chyba skończe spacjalnie gotować dla małej, dziś mielismy na obiad warzywka pieczone na oliwie , kuskus i miesko z wczoraj i mała chciała sie zapalic tak wcinała:baffled:warzywa były pokrojone w paseczki i dała radę pogryźć :confused: jedynie to mięska jej nie dałam bo zje w swoim obiadku, jeżeli sie chyci bo coś jej obiadki od jakiegoś czasu jej niepodchodza a ze my gotujemy z mała ilością soli i pieczemy tylko na oliwie to myślę że może już jeść nasze jedznko:-)oczywiście nie wszystko ale większość na pewno:-)
 
wiecie co, te nasze dzieci to chyba same wiedzą co chcą jeść, Alka dzisiaj dostała na drugie śniadanie żołnierzyki z chleba z masłem, pół kromeczki, miała to wszystko w miseczce, pięknie zjadła i rozglądała się czy jeszcze nie ma, a przy obiedzie, pizza własnej roboty była, dałam jej jedno ziarenko kukurydzy, i spokój miałam przez cały obiad, cieszę się, że taka chętna do jedzenia:tak:
 
a moja chce się wściec jak widzi 0,5 litrowa jogobelle kóra pije K. :-Dwięc zawsze jej poda pare łyczków czym Ami jest zachwycona, więc wczoraj na podwieczorek zjadła 2 danonki i dziś też a że żadnych efeków ubocznych nie widze wiec chyba na podwieczorek już zsotaną danonki:tak:
 
Oj jak ja wam zazdroszcze, ze Wasze pociechy jedza takie rzeczy jak danonki.
Ja uwielbiam wszytskie przetwory mleczne. Moglabym je jesc litramy. Niestety od 3 m-ca musialam wszystko odstawic, bo mojemu dzieciokowi wylazla jakas nietolerancji laktozy.
Mama nadzieje, ze wyjdzie z tego szybko. A jak ja skoncze karmic, to jak wpadne do sklepu, to chyba oszaleje w dziale z nabialem.

Dzisiaj Mateuszek dostal do raczki ogorka kiszonego, wlasnej roboty, ogorki z ogrodka, i oszalal. Tak wyssysal sok i gryzl tymi swoimi dwoma zebulami, ze az wszyscy zaniemowili przy obiedzie. A jak zjadl , i nie dalam mu drugiego to zrobil taka histerie, ze musialam odejsc z nim od stolu.

Generalnie, co jakis czas dostaje cos z naszego talerza, w ramach eksperymentu. Jak do tej pory, wszystkim byl zachwycony.
 
Alka też juz próbowała Danonka, tylko dla niej jeden duży to za mało:szok: dzisiaj kupiłam jej miśkopty (od 10 miesiąca:-D) dostała jednego i bardzo jej się podobał, najpierw się pobawiła a później zjadła, tyle że następnym razem to za 8zł nakupię jej petitków:-D
 
reklama
Ja już kilka razy przechodziłam przy półkach z nabiałem ale jakoś zawsze strach mnie ogarnia że to jeszcze za wcześnie na danonki, ale jak piszecie że dajecie to jutro chyba kupię i zobaczę co będzie.
 
Do góry