reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

reklama
a o co chodzi z ta maszynka w Kasi?

W prezencie slubnym (prawie dwa lata temu) dostalismy taki komplet urzadzen kuchennych. Kasia ma imie. Ale jeszcze sie Kasia nie doczekala rozpakowania... :-p Kiedys Redaktorka (jezeli dobrze pamietam) pisala, ze oni tez dostali Kasie i tez jeszcze stoi w kartonie. :-) I tak sie zastanawialam czy w Kasi jest maszynka do mielenia miesa... Wiem, ze jak rozpakuje karton, to juz pozniej wszystkeigo nie schowam, jak fabryka, wiec wole nie ruszac, poki nic nie potrzebuje. ;-) :-D
 
W prezencie slubnym (prawie dwa lata temu) dostalismy taki komplet urzadzen kuchennych. Kasia ma imie. Ale jeszcze sie Kasia nie doczekala rozpakowania... :-p Kiedys Redaktorka (jezeli dobrze pamietam) pisala, ze oni tez dostali Kasie i tez jeszcze stoi w kartonie. :-) I tak sie zastanawialam czy w Kasi jest maszynka do mielenia miesa... Wiem, ze jak rozpakuje karton, to juz pozniej wszystkeigo nie schowam, jak fabryka, wiec wole nie ruszac, poki nic nie potrzebuje. ;-) :-D


Ollesia, nie ma maszynki niestety...ale jest urzadzenie, ktore moze zastapic blender... i po co ja kupywalam nowy...:dry:a rozpakowac jest latwiutko, tylko troche sie styropian kruszy no ale jak popchniesz noga to wszystko ladnie z powrotem wlezie...heheh
 
nie wiem jak u was...ale u mnie (podejrzewam,że przez zmiane pogody) julka mniej je...

od paru dni na obiadek zjada ledwo ledwo jeden słoiczek (wcześniej potrafiła zjeść półtora albo i dwa) za to więcej wypija soczków...

ze śniadaniem i kolacja dzieje sie podobnie
 
My dziś mielismy premierę Lasagni z cielecinka , oj mała wie co dobre:tak:wcieła cały słoiczek (190g):-)

Ewa moja to je jak chce, i nie ma ustalonych pór dnia na posiłki, co mnie wkurza bo nic za bardzo zaplanowac nie można, wszystko zaczyna sie od tego o której wstanie a to bardzo różnie bywa na szczęście nadal jest cyc w obiegu wiec jak nagle zachciewa jej się jeść to wystarczy podstawić:cool2: i ostatnio zachowuje sie strasznie jak mam ja na rękach i jej cos odbije to odchyla mi bluzke i wkłada głowe pod nia albo rączki z zamiarem dobrania się do cyca:baffled: w domu to jeszcze ujdzie ale wczoraj taki numer odstawiła w supermarkecie w kolejce:szok:
 
Mada :-) przepraszam, ja wiem, że w supermarkecie to może nie ten tego, ale wyobraziłam sobie Ami jak robi sobie cycową samoobsługę i nie mogłam się nie pośmiać :-)

Piotruś je w tej chwili ok. 250-260 g obiadku a i mleka z kaszką wieczorem wypija więcej - zmiana ze 180 na 210 (ale tylko wtedy gdy go karmi Sz, bo gdy ja to wypija mniej :szok::baffled:) a dziś wypił nawet 240 :szok::tak:

aha i godziny posiłków mamy w miaręstałe, z przesunięciem co najwyżej 30-40 minutowym. może łatwiej ustalić stałe godziny jak się chodzi do pracy i nie ma możliwości w tym czasie karmienia cycem?
 
U nas tez sie popsulo z Piotrkowym jedzeniem. Zjada mniejsza porcje na obiad (przy czym i tak musi sie nastekac), przy owocach marudzi, a przy kaszce na podwieczorek prezy sie i napina. Do tej pory byl pierwszy do jedzenia. Nie wiem co sie stalo. Czesciej ma tez problemy z brzuszkiem...
 
reklama
tfu tfu na razie Alka fajnie wcina, a jak widzi, że my jemy to nie ma zmiłuj wydrapie się na kolana, żeby tylko coś dostać, chleba z masłem już jej dałam ugryźć kilka razy, ale jak się dorwała do wafelków to ją w nocy brzuszek bolał, więcej nie dostanie:tak:
 
Do góry