reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Osinko u nas na poczatku tez po niektorych potrawach nastepowalo ulewanie. Po szpinaku wrecz wymioty, wiec diete rozszerzalam stopniowo i nie na sile. Nasza pediatra twierdzi, że jak coś nie pasuje maluchowi to odstawić i spróbować znowu za jakiś czas. My juz ponad 3 miesiace rozszerzamy nasza diete, wiec ilosci zjadanych pokarmow niemlecznych automatycznie sa wieksze. Za jakiś czas Agatka tez dojdzie do magicznej ilosci calego sloiczka i bedzie domagala sie wiecej.
U nas hitem owocowym sa gruszki Williamsa (Hippa lub gerbera). te ostatnie sa w mniejszych sloiczkach, wiec na poczatek nawet lepsze. Jablek samych Maja nie chce jesc a po frutapurze ja wysypuje.
 
Muszek najchętniej jadłby tylko cyca ale zjada pół słoiczka deserku i pół słoiczka jakiejś zupki lub obiadku. Dziś pierwszy raz dałam jarzynki z królikiem i smakowało mu :happy: A wogóle hitem ostatnich dni jest surowe starte jabłuszko. Mamy swoje więc zdrowe :tak: Mam nadzieję, że mogę dawać surowe :eek:
Pozdrawiam
 

hihi Milla widze ze mialas male problemiki z imionkiem.
Braian to to samo co Brian tylko ze imie naszego synka pisze sie Brian a czyta Braian:-) a np chcac napisac lagodniej to np Brianek(czyt Braianek)
To tak tylko chcialam wyjasnic no bo niektorzy nie wiedza hihi:happy:

Pozdrawiam i sle ciumaski.
 
Osinko - myślę, że producenci owoców dla niemowlaczków specjalnie tak piszą - że niby 2 słoiczki;)
tak samo jak na sztucznym mleku zastrzegają, że mleko krowie należy podawać dopiero po 3 roku życia, co osobiście uważam za bzdurę - ale piszą tak żeby utrzymać sprzedaż;)

Ja Maksowi w ogóle nie daję owoców słoiczkowych - tylko normalne, codziennie rano Maks zjada surowe starte jabłko (choć na początku baaaaardzo się kwasił ale dzioba otwierał:)), a na podwieczorek pół rogniecionego banana z kaszką, jak miałam truskawki z ogrodu to dostał truskawki z kaszką, a teraz planuję gruszki - ale dam mu gotowane na początek.
Zjada też cały słoiczek obiadku - ale zaczynaliśmy od paru łyżeczek

Myślę, że jabłko rano warto też podawać na kupki - to Maksowi ułatwiło przejście na normalne jedzenie
 
Koga i u nas z rana podaję surowe starte jabłuszko :tak: A czy masz swoje owoce, bo ja narazie mam z działki ale niedługo się skończą i zastanawiam się co wtedy :confused: Pediatra poweidziała, że kupione owoce i warzywa można podawać dowpiero po skończeniu roczku bo zawierają azotany i jakieś tam inne :nerd:
Pozdrawiam
 
dziwczyny, kupiłam dziś frutapurę dla Agatki, wyczytałam, że dziecku z wielku 6-7 miesięcy powinno dawać się 2 słoiczki owoców dziennie :szok:

ile Wasze dzieci zjadają jedzenia słoiczkowego na raz???

A u nas wyglada to tak: Gdzies o 10 juz je owocki ze sloiczka, potem zupa gdzies o 12-13, a gdzies o 17 frutapura. Wczoraj kupilam z nestle jabłko, wnilia od 5 miecha dzis podam i zobaczymy czy posmakuje. No a tak poza tym to mamine mleczko.
 
reklama
Oskarek zakatarzony i je rzadziej i mniej. W sobotę kupiłam "Spaghetti z kurczakime" z gerbera a w niedzielę kupiłam "Warzywa z jagnięciną i ryżem.". Mały wcinał aż mu się uszy trzesły. trochę sią bałam, bo spaghetti jest od 9 msc i jest tam sos pomidorowy i cebula, ale było bez kłopotów.
 
Do góry