reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
Piotrek dziś kolejną nowośc zjadł - frutapurę jabłkową, darł się strasznie jak sięskończyła.

ja czekam dobę z wprowadzeniem kolejnego npwegp jedzonka, ale niekiedy zdarzy mi dać nowy soczek i nowy deserek jednego dnia.
 
Maggusia - jak zaczynałam wprowadzać kaszkę do początkowo dodawałam 1-2 łyżki kaszki do odciągniętego mleka i podawałam z butelki przez smoczek (Avent, 3 dziurki). Stopniowo zwiększałam ilość kaszki i teraz, jak doszliśmy do 5 łyżek kaszki na 150 ml mleka podaję łyżeczką.

Osinka - albo kupujesz kaszkę np. ryżową i wtedy rozrabiasz ją ze swoim mlekiem, albo mleczno-ryżową i wtedy dodajesz tylko wodę, bo ona zawiera już mleko modyfikowane.

Dzisiaj podałam Jasiowi pierwszy raz "obiadek" ze słoiczka (warzywa+kurczak+jabłka) i zjadł z apetytem cały słoiczkek. A jednak, tak jak przypuszczałam - mięsożerca!

A co do podgrzewacza to ja chwalę sobie bardzo. Mam uniwersalny z Canpolu (pasują do niego właściwie wszystkie butelki). Ma też fajną nakładkę (miseczkę), na której bardzo wygodnie podgrzewa się zupki i obiadki oraz deserki (jeśli zostaje mi trochę deserku i trzymam go w lodówce, to potem trzeba troszkę podgrzać). Oczywiście mleczko też podgrzewam w podgrzewaczu. Mnie bardzo ułatwił życie ;D
 
no to my jutro z okazji 5 miesiaca sprobujemy potrawke z krolikiem, zobaczymy bo w zasadzie wszelkie dozwolone deserki do tej pory podchodzily Agacie bez zarzutu, no moze morele dosc kiepsko...hitem jest narazie jablko z owocami lesnymi!!
 
No to będę temperaturę sprawdzać tak jak przy podgrzewaniu mleka - ocieplamy zawsze w garnuszku z gorącą wodą. Myślę, że najpierw wykończymy zapasy zamrożone i ruszymy z kaszką :)
 
Pytia dziekuje bardzo za informacje :) bo czasami Brian je mi z lyzeczki ale jak jest zmeczony to woli z butelki tylko ze u nas(anglia)nie kazali podawac mieszanek poprostu albo kaszka albo mleko.

Dziewczyny mam do was pytanie czy zmazaly wam sie na butelkach miarki?Ja mam butelki TommpeTippe i miareczki sie zmazaly wkurza mnie to bo nie moge nic odmierzyc tylko na oko poszukuje butelek w ktorych miarki sie nie zmazuja i chodze po sklepach i nie wiem jakie kupic? ::)

Dzis sprobowalismy ze slioiczka startych jarzyn z mieszanka sera mi nie posmakowalo a Briana az bralo na wymioty po jednej lyzce odrazu wywalilam do kosza!
 
reklama
magdalenaB pisze:
maggusia: ale ty nerwus jestes ::) ;)
ja kaszke przez smoczek z duza dziurka, bo bartus nie umie jeszcze za dobrze jesc z lyzeczki i szybko go to nudzi, wiec nie zjadlby tyle ile trzeba.
gdzies juz o tym pisalysmy...

MagdalenaB hehe ;) nie tylko wkurzylam sie bo tak jest od jakiegos czasu ze pytam sie cos a tu brak odpowiedzi :mad: czasami nie chce mi sie nawet pisac juz.
 
Do góry