reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

reklama
osinka pisze:
catherinka pisze:
Kurcze, a mi pediatra poleciła kaszki bezmleczne i zebym je robiła na wodzie albo na swoim mleku, a nie na mieszance.

moja pediatra powiedziała, że mogę robić też na mleku modyfikowanym, ale ja jestem sceptycznie nastawiona... zresztą jak powiedział mój mąż - histerycznie reaguję ma mleko modyfikowane ::) chcę jak najdłużej karmić piersią i boję się, że Agacie zasmakuje sztuczne mleczko ;)

a tak na serio, to wybieram się do super pediatry prywatnie, bo nie mam zaufania do pediatry Agatki

Osinka- może lepiej spróbuj najpierw kaszki bezmleczne, i zrób na swoim mleczku.  :) :) :) :)
 
pragnę się wam pochwalić że dziś pierwszy raz daliśmy synkowi inne jedzonko niz mleczko od mamy ;D może nie tak do końca inne bo był to kleik ryżowy rozrobiony na moim mleku... :)
osinko co do twojego pyt. czy podawać w temp. 50 stopni to ja mam kleik bobovity i na nim jest napisane by nie gotować, wiec ja odciągnęłam swoje mleko i zaraz rozrobiłam z kleikiem; podałam w temp. pokojowej ::)
ja w założeniu miałam czekać do ukończenia przez Miłka 6 mies. i trochę biłam się z myślami czy powinnam coś zmieniać, ale ostatnio wydawało nam się, że zwyczjnie moje mleko już nie wystarcza...tak więc klamka zapadła musze przyznać że Miłek nic nie wypluwał, pięknie połykał tylko cały czas próbowal zabrać łyżeczkę :laugh: chyba trzeba będzie karmić na dwie :D
 
inkaa nie ma to jak nie czytanie instrukcji na kaszce ;D
faktycznie, wyraźnie napisano, by nie gotować ;)

moja Agata też non stop głodna, wyjada mleko z dwóch piersi na raz, w nocy znowu zaczęła się budzić po 2-3 razy, a już pięknie przesypiała noc

tak jak pisałam - odczekam na unormowanie kupek i wprowadzamy powolutku nowe "nowości" ;)
 
osinka pisze:
dziewczynki, czy po wprowadzeniu stałego jedzenia u Waszych dzieci wystąpiły problemy z kupkami?? moja Agata już 4 dni nie zrobiła kupki, a wczesniejsza była bardzo gęsta i ciemna (sorki  ::))
lekarka mówi, żebym podawała soczek na kupki, ale u Gagatka to nie działa, wczoraj zrobiłam jej plantex i cisza  :(

Osinka maly zolaeczek musi przyzwyczaic sie do pokarmow stalych a naszym malenstwom jeszcz przeciez ciezko zrobic gesta kupke. ja tez czekalam pare dni na kupke a jak byla to najpierw jeden gesty bobek a jak podalam jabluszka z gruszka to wyszla cala reszta :)
 
u nas tez bobeczki byly na poczatku, ale teraz sie unormowalo, czasem tylko inny kolor jest w zaleznosci czy cos nowego bylo ;)

50 stopni?? jeja, jakby tak podac w tej temperaturze to troche za gorace by bylo ;D >:D

ja dodaje przegotowana ciepla wode i studze do odpowiedniej temp. nie gotuje tych kaszek ::)

co do podgrzewacza, przydaje sie w nocy do podgrzania herbatki a w dzien nalewam goraca wode do takiej miarki kuchennej 0,5 litra i wkladam tam butelke, chyba to jest szybsze niz podrzewacz bo nie trace czasu na grzanie podgrzewacza ;D :D
 
wiecie co? byłam dziś na szczepieniu i rozmawaiłam z lekarzem nt. wprowadzania nowych pokarmów. Powiedział, że jeśli K jest na samej piersi, to tak najlepiej, żeby było do 6 miesiąca. I spróbuję zastosować sie do jego rad, chociaż martwię się, czy jak wrócę do szkoły i będę miała kilka "akcji", to czy mleko nadal bedzie wypływało z moich piersi ::)

Lekarz polecił, żeby nie podawać mleka butelką (bo to może powodować nieprawidłowy zgryz), tylko jeśli się da, łyżeczką ::)

Pocieszam sie tym, że do pracy nie będę ganiała jak wy, na 8 godzin, tylko może na krócej :)
 
reklama
no to super ze decydujesz sie zostawic ja tylko na cycusiu, oby udalo ci sie obejsc bez "akcji"

swoja droga mieszanka nie jest smaczna- jest smaku plastiku badz papieru jak kto woli ;) i na pewno nie posmakuje bardziej niz mleko mamusi bo to z cyca jest slodziutkie ::)
 
Do góry