reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wracamy do formy :)

myangel dzięki wieeelkie za pocieszenie - mam nadzieję,że roztępy tak jak piszesz będą mało widoczne latem;-) przykro mi ze musisz przechodzić przez to samo ale bardzo pocieszajace jest to co piszesz i teraz nie tracę nadziei ze jeszcze kiedyś założę bikini :tak:


ja nic z rozstepami nie robiłam, faktycznie wziełam sie za siebie jak skonczylam karmic, karmiłam 11 miesiecy, zabrałam sie za diete w lutym a w maju na teneryfie zasuwałam w bikini i to dosyć skapym ;-) Jasne, ze rozstepy były ale naprawde opalone nie były tak widoczne :)
 
reklama
Wiolcia, nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja jeszcze nie urodziłam a mam rozstępów o wiele więcej niż Ty, w dodatku strasznie duże i sine, nie tylko na brzuchu, na udach i piersiach też... Masakra, czasem mi się płakać chce jak na nie patrzę. Może kremy które polecają dziewczyny coś pomogą, warto spróbować, Ja na pewno spróbuję:)
Znam ten ból ja mam rozstepy nie tylko na brzuchu ale i na pośladkach, udach, piersiach i pod kolanami :baffled: Dlatego ubolewam nad brzuchem bo jako jedyny mi ocalal w ciązy...
 
Znam ten ból ja mam rozstepy nie tylko na brzuchu ale i na pośladkach, udach, piersiach i pod kolanami :baffled: Dlatego ubolewam nad brzuchem bo jako jedyny mi ocalal w ciązy...

Mnie najbardziej denerwują te pod kolanami. Nogi najczęściej się pokazuje... Ale cóż... Ja już żadnym kremom nie ufam. Czymś tam będę zawsze smarować dla świętego spokoju, ale powoli godzę się z tym, że nie mam na te rozstępy wielkiego wpływu.
 
wiolcia - ja nic nie wiem o rostepach, natomiast jeśli juz teraz będziesz używać dobrej maści (takiej myslę aptecznej, a nie koniecznie z reklam w magazynach kolorowych), to jak brzuszek wróci do normy na pewno nie będzie tak źle. No i peeling i nawilżanie skóry - koniecznie.

ja się póki co cieszę, bo te popękane naczynka na nodze, które mi wyszły w ciąży zaraz po porodzie w 3/4 zniknęły. Zostało troszkę, mam nadzieję, że też zaniknie:)
 
Ja też mam wszędzie rozstępy, ale nie ma to dla mnie znaczenia. Nie miałam na nie wpływu, więc musiałam się z nimi pogodzić, a wręcz zaprzyjaźnić ;-)
Mam inny problem - wobec którego wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Mianowicie cholerny ból głowy nie przechodzi mi:wściekła/y: - a liczyłam, że w miarę dochodzenia do siebie naczynia będą mi się obkurczać i ciśnienie pmr wzrośnie. ...więc czekam i czekam i... nic. Gdyby nie kawa, którą pijam w dużych ilościach - to bym nie funkcjonowała. Odkąd wróciłam ze szpitala nie wychodziłam z domu i nie bardzo widzę taką możliwość. Normalnie odbiera mi to nawet radość z macierzyństwa:-( zwłaszcza w nocy - jak mały zacznie płakać i wiem, że muszę wstać to sama zaczynam wyć - z bólu i bezsilności. Beznadzieja:-(
Trochę się wyżaliłam, ale w zasadzie to chciałam Wam powiedzieć, zebyście się nie przejmowały rozstępami, tylko cieszyły Waszymi Maluszkami!!!
 
cristalrose - wspolczuje tego bolu ... moja kumpela prawie 1,5 m-ca borykala sie z tym problemem po znieczuleniu podpajeczynowkowym. a lekarze cos radza na to?

ja po pierwszej ciazy nie mam rozstepow, chociaz brzuch bardzo szybko mi sie obkurczyl. takze nic nie doradzam, bo sie nie znam :/
 
cristalrose - wspolczuje tego bolu ... moja kumpela prawie 1,5 m-ca borykala sie z tym problemem po znieczuleniu podpajeczynowkowym. a lekarze cos radza na to?

Lekarze to nawet nie stwierdzili co mi jest:crazy: - sama do tego doszłam, ze to podciśnienie wewnątrzczaszkowe . No i objawy są jak w zespole popunkcyjnym, a tego się nie leczy tylko czeka az samo przejdzie...:dry:1,5 mies. powiadasz....hmmm, czyli cały okres połogu:baffled:.
 
Ostatnia edycja:
cristalrose - a bierzesz coś p/bólowego? chociaz paracetamol 3x 1 g. Bo wyobrażam sobie, że radości nie ma, skoro ciągle ból i zmęczenie.

a ja się chciałam pochwalić, że wchodzę w spodnie 38 sprzed ciąży:D
a moja mama do szpitala na wyjście i przywiozła rozmiar 36, bo jej się wydawało, że taka chuda jestem i musiałam wracać w ciążowych ;-/
 
Paracetamol niestety nie działa. Działa ibuprom i duże dawki kofeiny (ok. 500mg )- obkurcza naczynia więc trochę podnosi ciśnienie - ale na chwilę, więc muszę pić 3 mocne kawy dziennie.
 
reklama
ja swój powrót do formy oceniam dobrze... a od kiedy położna zdjeła mi szwy bardzo dobrze ;) nie mam żadnego rozstępu, waga zeszła mi do wyjsciowej (ale ważyłam przed ciażą za duzo) w swoje dżinsy wchodzę, ale są mi dosć obcisłe... stąd wiem, ze figura jeszcze musi dojsć do siebie, przede wszstkim biodra i lekko zwisajacy brzuszek.
W sumi to jest ok, juz mówiłam mojemu J, ze nawet jakbym taka została to nie ma tragedii ;)

współczuję rozstępów, ja w ciaży stosowałam tylko oliwkę i oststni miesiac krem Prefekta, bo słyszałam, ze jak brzuszek opada to najwięcej sie tworzy...
 
Do góry