reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

W sumie ja mam juz taki jeden pokój ... a w nim, żółte ściany, żarówka zwisająca z sufitu i panele na podłodze ... bo pominę te śmieci niepotrzebne, które nie znalazłszy miejsca nigdzie w domu trafiły własnie tam. I dla mnie będzie wyzwanie żeby to gdzies poupychać... albo się tego pozbyć. Póki co to suszarnio - rupieciarnia ... o bardzo ładnym kolorze ścian ;)
 
reklama
Witamy w klubie Ciania!!! Hehehe!

Dodam jeszcze, że mi się w ogóle spać nie chce! I że nie boli mnie głowa! Może z tego powodu senna nie jestem :-D Bo to wielka nowość ostatnimi czasy...
 
Ostatnia edycja:
Ciania, czyli tak czy inaczej jak odgruzujesz bejbik bedzie mial sliczny pokoik ;-)
Wiola super ze cie glowka nie boli:tak::tak:
Ja tez spiaca nie jestem, ale kompa odladam, zeby z moim zonkilem wieczor spedzic:-)
Do juterka wrzesnioweczki!!!
 
Nie cyztałam wszytskich postów bo mam załamny dzionek, ale mam nadzieję że jakos nadrobię. A pokoik ja będe miala przez jakis czas sypialniano bejbikow i pomalowałam Go na taki żóltomaślany kolor-przynajmniej taki mial wyjśc(żąkilowe lat jest bardziej intensywne). Wymysliłam sobie, że jak bejbik zawita na świecie to nad łózeczkiem poprzykeljam naklejki żeby wiedział że to Jego pokoik arodzice(bądź mama) z Niego tymczasowo korzystają. Jeśli chodzi o M jak mam zaniedbałam kupowałam rózną prasę odnośnie dzieci i mam na samym poczatku ale potrzebny mi jest każdy grosik i tak szukając czegos odnosnie dzidzi w interencie znalazłam się tutaj. Ja raczej uparłam się na poród naturalny cho też niektórzy radza cesarę. Nie iwme jak dokłądnie będzie bo jestem wąska w bioderkach i co zaleci lekarz, ale muszę szybko wrócic do pracy przynajmniej na 1/3 etat a słyszałam ze po naturalnym kobieta szybciej dochodzi do siebie.
 
Heyka dziewczyny
No ladnie wypadlam z obiegu. Nie bylo mnie chyba z 1.5 miesiaca i drugie tyle chyba bede potrzebowac zeby nadrobic z czytaniem.
Jakos tak bylam zajeta nowa praca ze nie bylo kiedy wlazic na forum , a po calym dniu przy komputerze w domu omijalam go szerokim lukiem.

Milo was znowu "widziec" ;) Za pare dni moze troche zalapie co u ktorej z was sie dzieje ;)
 
nie no jesteście niemożliwe, klepiecie i klepiecie, chyba nie robicie nic innego:) nie jestem w stanie chyba nadrobić zaległości:)
Co do kupowania i zapeszania, to ja już kiedyś pisałam, że u mnie w rodzinie kuzynka wszystko nakupiła prawie od początku ciazy, a dzidziuś urodził się za wcześnie i zmarł.......a potem zostaje w domu wszystko dla niego........ldlatego nie kupuję ani nie robię jeszcze nic. Pokoik przygotujemy pewnie w wakacje, bo trzeba odmalować będzie ściany.
Wczoraj byłam na rodzinnej imprezce, rodzinka podglądała, czy u nas to się oby dzidziuś nie szykuje:) dyskretnie zapytali, byłam wręcz zaskoczona, bo nie chciałam, alby cała rodzinka się zainteresowała moim brzuchem:)

No i kochane mam problem i nie wiem sama już co robić od wczoraj cały czas dzwoni mi w uchu! Zapuszczałam krople do czyszczenia uszu, nic nie przeszło, idzie szału dostać normalnie z tym piszczeniem! Powiedzcie co robić??
 
Witam porannie!
Szyszunka - najlepiej będzie jak zadzwonisz do lekarza, albo jeszcze lepiej jak go odwiedzisz... Sprawdzonym sposobem jest wspominany często na wątku amol... Nasącz pałeczkę kosmetyczną amolem i posmaruj tym ucho w środku - powinno rozgrzać - jak byłam młodsza - mama tak mi właśnie robiła - ale to jest skuteczne jeśli nie jest to zapalenie ucha. Najlepiej skonsultować to "piszczenie" z lekarzem. Pozdrawiam!!!
 
:-Di ja się witam po weekendzie :tak: odpoczęłam sobie w domku i od kompa również :tak: a dzisiaj juz w pracy więc witam się serdecznie ..... :tak::-D


z tymi alergiami to różnie bywa ja urodziłam małą w maju i karmiąc ją wcinałam w czerwcu truskawki- nie trzeba z wszystkiego rezygnować, wystarczy powoli wprowadzać wszystkie pokarmy i obserwować czy coś złego się nie dzieje

ja rodziłam w marcu i jeżeli chodzi o dietkę w czasie karmienia, to nie odmawiałam sobie niczego, faktycznie pierwszy miesiąc jadałm dietetycznie, a potem pomalutku wszystko było na talerzy i truskawki również :tak: i małynie ma żadnej alergii, przynajmniej pokarmowej ..... :tak::-D:tak:

dziewczynki a mówiłyście juz w pracy że jesteście w ciąży? Ja póki co dobrze znosze ciążę i oprócz moich najbliższeych nikt nie wie że będziemy rodzicami :blink: ale zastanawiam się czy kiedy zaczyna się 4 mc - to nie jest to dobry moment zeby powiedzieć dyrektorowi o ciąży (choć nie chciałabym iść na L4).... lada moment przecież brzusio wybije ;) Kiedy powiedziałyście, albo zamierzacie powiedzieć?

ja w pracy powiedziałam troszkę wcześniej niż zamierzałam, ale myślę,że jeżeli jeszcze nie powiedziałaś to po 3 miesiącu już można i zresztą chyba trzeba by było, aby wiedzieli :tak::-D:tak: bo wtedy o jakieś chwilowe zwolnienie łatwiej i nie trzeba kombinować, jak będziesz robiła jakieś badania czy wypadnie jakaś wizyta u lekarza .... :tak: a i firma musi mieć czas aby się z tym oswoić i wrazie czego szkolic kogoś na Twoje miejsce ..... :tak:

Co do foliku mam problem. Ja biorę od poczatku stwierdzenia ciązy tj.5 tyg. I mam pytanie bo konczy mi się drugie opakowanie a wizytę mam w czwartek czy brac jeszcze folik czy już nie?

ja bym brała .....

Robiłam dzisiaj tą wróżbę z igła na nitce nad brzuszkiem. Kręciła się w kółko czyli że chłopiec czy dziewczynka :confused::confused:

wcześniej dziewczyny pisały,że jeżeli robimy tę wróżbę nad ręką: to wachadełko oznacza chłopca, a kołeczko - dziewczynkę .......:tak: a nad brzuszkiem jest odwrotnie czyli wachadełko- dziewczynka, a kołeczko - chłopiec........ :tak: mi się sprawdza wersja na dziewczynkę czyli kołeczko nad ręką i wachadełko nad brzuszkiem .... a USG pokarze jaka opcja mieszka pod serduszkiem, może już dzisiaj ( choć w to watpie , no ale może ....) :tak::-D:tak:

pozdrawiam wiosennie, choć baaaaaaaaardzo wietrznie ..... :rofl2:
 
Ale cyrki! Właśnie dostałam tel z pracy. Dzwoni do mnie Dolly (Dolores) - kumpela - i mówi, że Wiola zaraziłaś mnie - więc pytam - Jesteś chora? - a ona NIE TYLKO! I się śmieje! Więc pytam co Ci jest? (A że ostatnio rozmawiałyśmy na temat alergii - i kumpela mówi, że jest uczulona na rybę i dostaje jakichś bąbli na ciele - więc Dolly długo się nie zastanawiając mówi, że Wiola to jest uczulona na męski narząd rozrodczy - bo jej duży bąbel na brzuchu wyskakuje i się powiększa :-D:-D:-D) No więc odpowiada mi,że ma alergię i jej bąbel wyskakuje, hehehe. Tak tak! Jest w ciąży! Ma co prawda 45 lat, ale nie zamierza robić sobie z tego tytułu jakiś problemów i chce donosić ciążę i urodzić dzidziusia! Więc trzymam za nią kciuki i życzę jej jak najlepiej!!! Musiałam o tym napisać :-D:szok::-D:szok:
 
reklama
Szok, nieźle, moja teściowa urodziła mojego M mając 40 lat, i do dziś wierdzi, ze to było najlepiej "wychowane" dziecko, miała dużo cierpliwosci, czasu, tak więc to pewnie będzie ukochane dzieciatko:)
w sumie fajnie:)
 
Do góry