reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Witam mamusie
Byłam wczoraj u ginekologa i potwierdził ciążę 5t1d, ale się cieszę, Pęcherzyk miał 5mm, ale jeszcze pusty chyba nie mam się co obawiać bo to wczesna ciążą. Dziwi mnie tylko, że kazał mi przyjść za 4 tygodnie dopiero.????Co o tym myślicie?
Pozdrawiam cieplutko, miłego dzionka
 
reklama
agucha myślę że to dobry termin, po tych 4 tygodniach lekarz nie będzie miał wątpliwości a i ty się nie będziesz denerwować :)
 
Dokładnie, nie ma co zbyt wcześnie oglądać maluszka, bo to za mały albo coś innego. Moim zdaniem najlepiej robić usg po 8 tygodniu oczywiście jak nic się nie dzieje.
 
Witam
Nie było mnie jeden dzień a tutaj ile nowinek:-) super
U nas rodzinka poinformowana wszyscy sie cieszą :-)
Co do witamin biore kwas foliowy
Kawke ograniczylam do jednej rano bo inaczej bym nie zaczela dnia
U mnie z objawow to często mam uczucie ssania w żoladku jakbym glodna byla i wtedy takie uczucie mdlosci sie pojawia dziwne .... ale da sie przezyc , do tego popoludniowe zmeczenie a ja wtedy jeszcze w pracy

 
Dokładnie, nie ma co zbyt wcześnie oglądać maluszka, bo to za mały albo coś innego. Moim zdaniem najlepiej robić usg po 8 tygodniu oczywiście jak nic się nie dzieje.
no racja ale jak liczycie te tygodnie od zapłodnienia, czy tak jak lekarze od osatniej @??
Witam się z rana, opuchlizna brzuszna przeszła i dzis wyglądam normalnie. Lekko mnie bolą sutki i jestem póki co zadowolona bo to cakiem co innego jak w tamtej ciąży. Ja też byłam przerażona samą ciążą..jako stan błogosławiony może i tak ale dopiero w drugim trymestrze:baffled: boję sie tego że będę się mordować jak wtedy....
 
Mieszkam sama z mężem-on pracuje od rana do późnego wieczora, moja i jego rodzina mieszka ponad 100km od nas wiec niezbyt często nas odwiedzają. No i zastanawiam sie jak sobie dam rade z dwójką maluchów? z drugiej strony jak odchowam dzieci to będe później szaloną, młodą babcią hihi :)
Wiem co czujesz Muszynianka, moi rodzice też ponad 100 km od nas, co prawda widzimy się co 2 weekend, ale to nie to samo co mieć kogoś na stałe do pomocy. Dziewczyny, które mają mamy na miejscu, nawet nie wiedza, jakie mają szczęście. Mój mąż też pracuje od rana do nocyprowadzi swoja firmę, więc zawsze ma coś do załatwienia...Dziś jesteśmy po porannej kłótni, coraz bardziej doskwiera mi udupienie w domu, mieszkamy na obrzezu miasta i w takapogodę gdy jest tyle śniegu nawet do sklepu po bułki nie mogę się ruszyc, bo mam 10 minut drogi, a wózka nie uciągnę po takim śniegu. Jak dojdzie jeszcze jedna dzidzia to chyba zwariuję w tej chałupie!!! Sorki, że się tak tu żalę, ale nie mam komu...
 
Olgadom-żal się ile wlezie;-) ja mieszkałam 2500km od rodziny. Ciążę przesiedziałąm sama w domu bo z roboty szybko mnie zwolnili..myślłam że w depreche wpadne. Potem dziecko sie pojawiło a my wciąż sami. Daliśmy rade i jesteśmy z tego dumni. Teraz mieszkamy w domu rodziców ale na osonym piętrze. Myślałam, że będą nam jakoś pomagać, brać małego na chwile....ale niestety. Babka przynosi mi małego już po 5 min i nic ich nie interesuje. Teraz wolałąbym być tak daleko od wszystkich jak wtedy..przynajmniej nie musiałąm siętłumaczyć wścibskim:baffled:
 
no racja ale jak liczycie te tygodnie od zapłodnienia, czy tak jak lekarze od osatniej @??
Witam się z rana, opuchlizna brzuszna przeszła i dzis wyglądam normalnie. Lekko mnie bolą sutki i jestem póki co zadowolona bo to cakiem co innego jak w tamtej ciąży. Ja też byłam przerażona samą ciążą..jako stan błogosławiony może i tak ale dopiero w drugim trymestrze:baffled: boję sie tego że będę się mordować jak wtedy....
kerna liczy się od ostatniej @ zazwyczaj i tak ginekolodzy podają i na podstawie rozpoczęcia ostatniej @ liczy się też termin porodu według reguły Naegelego, tak naprawdę w 2 tygodniu ciąży dochodzi dopiero do zapłodnienia :-)
 
reklama
Dziewczyny ja mam rodzinę też w odległości ok.100km, co prawda widzimy się conajmniej raz w miesiącu ale to nigdy nie jest na miejscu. Jak synuś się urodził to mama pomagała przez cały tydzień i jak wpadną do nas to wykorzystujemy i idziemy do kina z mężusiem, ale dobrze mi z tym. Teraz się trochę obawiam jak się zacznie poród nieoczekiwanie to co ja z synusiem zrobię?? Aby mężuś mógł być przy mnie, nie wiem ale jeszcze 8 m-cy przed nami to coś się wykombinuje :)
 
Do góry