reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wrzesień 2010...

Co do miety to nie wiedzialam.. slyszalam tylko o malinowych przetworach.. ale myslisz Sara, ze takie listki mietki swiezej w wodzie mineralnej zabiora mi pokarm?
Nie listki sobie mozesz wrzucac , mysle , ze tu chodzi o napar lub herbate. A co do malin to w 3 trymestrze nie wolno pic herbaty z lisci malin bo wywoluje skurcze.

Saara - faktycznie juz kiedys wspominalas, ze macie spora roznice wieku!u nas tez, 12 lat i do tego portugalczyk:)i faktycznie milo byc Ksiezniczka:)ja wiem, ze niezaleznie od wieku faceci sa rozni, ale mysle, ze jednak Ci starsi maja inne podejscie do zycia, zwlaszcza jak juz swoje przeszli i sie czegos nauczyli!u Kochania jest tylko jeden problem, niekoniecznie zwiazany z wiekiem, moze bardziej z charakterem:)mysli, ze wszystko wie najlepiej i ciezko go przekonac zeby zmienil zdanie:(nie jest to niemozliwe, tylko potrzeba czasu i kobiecego sprytu:)ale swoja droga, wole facetow ze swoim zdaniem niz takie "ciapy pod pantoflem":)no ale moje Kochanie ma poludniowy temperament, wiec "pod pantofel|ciezko go wsadzic:)i tutaj widze roznice kulturowe, bo on gotuje, zmywa naczynia, sprzata, pomaga i wcale to nie ujmuje jego meskosci:)a znam panow z Polski ( nie wiem czy sie nie myle ale glownie ze Slaska) ktorzy uwazaja takie prace za zniewage dla mezczyzny...choc mysle, ze duza wina tutaj Mamus i my bedziemy inne, wiec i w Polsce stereotypy sie zmienia:)

A wiec witaj w klubie mlodszych zon:-). Ja mysle , ze oni doceniaja co maja, albo mysla wedlug zasady
badz teraz mily dla zonki to na starosc ci sie zona odwdzieczy i bedzie mila dla Ciebie:-D
 
reklama
Dzięki za słowa pocieszenia!
Ja też uwielbiam to forum- zawsze ktoś doradzi ,pomoże, wesprze dobrym słowem! A tak człowiek sam ze swoimi myślami się bije i narastają wątpliwości...

O tak podpisuję się pod tym całym sercem... to prawda - ratujecie człowieka z każdej depresji i pomagacie jak możecie!!!!
Dzięki dziewczynki - jesteście kochane i dla was wieeeeeelka buzka!!!!
:tak::-):-D:-):-):-):-)


Witam się i ja w ten piękny upalny dzień. Niewiem jak wy ale ja pomimo tego że uwielbiam upały, słońce, oplanie itd.. teraz nie daję rady!!!
Normalnie chowam się jak mogę i tak jak dzisiaj zaszywam się na połowę dnia w moim chłodnym pokoju...
Strasznie ostatnio robi mi się słabo... normalnie masakra jakaś, wystarczy kolejka w sklepie a mnie już ścina z nóg, boję się sama chodzić na zakupy - no chyba że jest chłodno!!
Mała tak mi daje popalić, pól nocy wariuje - co to bedzie z tego to ja niemam pojęcia;-) wszystcy się śmieją że wystarczy że jedno dziecko mam grzeczne - drugie może już takie nie być :tak:
Zrobiłam sobie chłodny prysznic i teraz odpoczywam przed komputerem, popijając niezdrową pepsi - no ale cóż wszystkich przyjemności się nie wyrzeknę :tak::-);-)
 
U nas dzisiaj rekord 38 st. Ja juz powoli fiksuje.

Odnosnie facetow to ja nie moge zabardzo narzekac, wiadomo , ze kazdy ma swojego fiola. U nas jest duza roznica wieku i od poczatku bylam troche traktowana jak ksiezniczka, i to trwa juz 15 lat. Prawie we wszystkim mi pomaga, zakupow nigdy nie musialam nosic bo robimy je razem, przy dziecku naprawde bardzo duzo mi pomagal, a na wypad z kolegami na piwo zawsze mnie tez zabiera jak ja nie moge to on rezygnuje i tez nie idzie no chyba , ze na szybkie piwko do sasiada.( nawet kiedys jak jeszcze nie bylam mamusia to zabral mnie na nocna wyprawe na ryby, i wszyscy koledzy byli zbulwersowani jak mozna bylo babe zabrac) Ale czasami tez nie ma ochoty czegos zrobic i sie nagada przy tym ze hej, pozatym nie znosi jak ja podnosze glos i wtedy awantura gotowa a potem 2 dni w ciszy. Ale chlop to chlop i pochodzi z Marsa.


Hello :) moj tez jest starszy, jest miedzy nami spora roznica wieku i tez traktuje mnie jak ksiezniczke takze cos w tym jest :) Ma swoje odchyly jak to kazdy ale generalnie to jestem szczesliwa ze takiego ,,staruszka" sobie wybralam hihi
 
uffffff:-p

lubie upaly ale dzis to przeginka:rofl2:
ale przynjamniej poplywalam sobie w jeziorku, fajnie tak lekko jakby brzucha nie bylo.:tak:

jutro tez sie wybieramy gdzies, do 2giej w cieniu bede siedziec a potem sie popluskam w wodzie:tak:
na porodowce bedziemy opalone slicznie, bo nawet jak sie w cieniu siedzi to i tak slonce chwyta.


milego wieczorku i milego kibicowania, bezalkoholowy leszek juz sie chlodzi:-p
 
Ja też sie dołączam do klubu młodszych żonek. Mój jest straszy o 12lat.
Dziewczyny jak mi gorąco. Ja już nie wyrabiam. Nic już na mnie nie działa. A to ma być jeszcze więcej stopni:szok:.

Gosia biedna jesteś z tą kolką. Ja pamiętam jak w podstawówce miałam po dwa kamienie w każdej nerce ok 5mm to nawet na w-f mi nie pozwalali chodzic a jak kolka mnie złapała to cały blok mnie słyszał. Bozi dzięki że w liceum przeszło i śladu po tym nie ma.

 
Jeden dzien masakry prawie za nami teraz przed nami nocka:baffled::baffled::baffled::baffled: i cos mi się wydaje , że nie będzie zbyt udana:no::no:
Jeszcze dwa dni i ma przyjśc cale 5 stopni mniej czyli..........30:dry::dry::dry:

 
O matko upał dziś straszny, oczywiście dziś nigdzie w okolicy żaden ginek nie przyjmował a do szpitala nie chciałam jechać bo w sumie nic mi sie nie dzieje. Zatoczę się w poniedziałek. Poprałam sobie pościel do łóżeczko po chłopcach i takie tam różne ciuszki, które odnalazłam jeszcze. Mąż kupił arbuza i chłodzę się nim, a jeszcze nogi trzymam w misce z wodą. Zresztą teraz już jest spoko. Mój mąż też jest starszy ode mnie ale o ... 1 miesiąc i 2 dni, więc nie wiem czy się załapię do Klubu Młodszych Żon :))
 
dziewczyny, az ciezko uwierzyc!!!!!!!ja nie moge nosa z domu caly dzien wychylic bo pada, a WY sie w upalach topicie....natura nigdy nie obdarza niczym sprawiedliwie...czytalam, ze we Wloszech i w Hiszpanii, w takie upaly przewoza ludzi starszych, chorych , dzieci i kobiety w ciazy do klimatyzowanych sal gdzie spedzaja cale dnie...ale u nas nikt na takie "imprezy" nie jest przygotowany..no i w sumie nie ma sie co dziwic...to sa anomalia pogodowe...
 
reklama
Chcialam zyczyc wam chlodnej i spokojnej nocki do jutra!!
DSC02904.jpg

 
Do góry