reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

kerna nie gadaj że zabiją :szok: to po jaką cholerę ja małego tym faszerowałam jeszcze na siłę :angry:
pisz bo ty jak Beniaminka skarbnica wiedzy zawsze można się czegoś nauczyć nowego
dobrze że butelkę tranu norweskiego zamówiłam naturalną.

wiecie co tak myslę i wydaje mi się że mały bardziej chorował jak mu podawałam witaminy niż teraz jak podaje sporadycznie
 
reklama
no wiesz, nie sprawdzałąm osobiście tej masakry omeg ale czytałam nie raz :)
ksiulka niestety ale na odpornosć to całą masa rzeczy się składa. Tran, owoce to tylko jedne z nich:tak:
ksiulka nie wiedziałaś przecież. Nie wszystkie produkty w różnych formach działają tak samo. Nawet to samo, czyli póki co najlepszy Lysi ale w kapsułkach też ma wiele minusów:dry:
Tran powinno się pić na czczo, żeby nie kolidować z jedzeniem wchłaniania tranu:tak:
 
dzisiaj mały nie gorączkował i poszliśmy do lekarza żeby sprawdzić czy wszystko ok a tu diagnoza: angina ropna i dostaliśmy augmentin (brał to cholerstwo 2 tyg. temu)- jutro idziemy na konsultacje do innego lekarza. Trzymajcie kciuki!!!
 
witam,
wczoraj poszłam z młodym do labolatorium zrobić panel pediatryczny i krew z żyły pobierali ale w szkou byłam jak to sprawnie poszło, nawet Maks tak bardzo nie płakał:tak:
Ciekawe czy cos w ogóle wykaże:zawstydzona/y:

Dostałam namiary na homeopatkę w Poznaniu i jeśli uda mi się do niej zapisać to spróbujemy tego, bo mam dosyć wciskania małemu leków jeśli nic nie pomagają i wkurza mnie stwierdzenie lekarza, że to trzeba długotrwale podawać żeby było widać efekty, młody od roku dostaje, tylko w międzyczasie miał zmieniane i skazy jak były tak są a jest coraz to gorzej:angry:
 
gaju ja mialam kiedys namiary na pana z kolo poznania ktory uleczyl mojego kuzyna dziecko mialo 6 lat i nic nie mowilo a okazalo sie ze cos ma z jezykiem a lekarze tego niewidzieli , ciotka cierpiala na migrene straszna od 3 lat nie zna juz tego slowa .. moze uda mi sie odszukac to podesle ci dokladnie co jak i gdzie jak chcesz oczywiscie :)
a mnie naszedl genialny pomysl ze zrobie sama dla rodzinki pod choinke po malych upominkach gdyz mamy male zadluzenia i nie stac nas nawet na najmniejszy drobiazg :( tak wiec jak wyczaruje to bede sie chwalic:) milego dnia i duzo zdrowka :*
 
marietko z miłą chęcia - namiary jak znajdziesz to daj:tak:
Co do prezentów to ja np. zawsze robię sama kartki świąteczne, dla kuzyne mego chrzestnego Oli Ola sama zrobiła piękną kartkę, którą dziś wyślemy a np. dla mojej koleżanki wyszyłam haftem krzyżykowym obrazek, obrobię i karteczka będzie;-) Liczy sie wszak pamięć:tak:
 
witajcie kochane. Życzę dobrego dnia dla każdej z was!
Miso ma przewiane oczka wczoraj bylismy u lekarza i kazała przemywac kwasem bornym i kropelki dawac przynajmniej 5 razy dziennie. Dziś znów biedny nie mógł oczków otworzyć,ale mamusia mu pomogła. ja sama rozłożona-gardło boli i zatoki zatkane,ale do pracy trzeba chodzić....Jejku za 10 dni święta a ja dopiero firanki wyprałam....Wiecie co wczoraj poszłam na tekie wystawki i udało mi sie kupic żeliwny stojak do choinki za 5zł.....bo jak zobaczyłam cene u nas w sklepie 48zł to mnie zmroziło....pewnie nie kupiłabym=-wsadziłabym w wiadro z piaskiem,bo tak już myślałam a tak mam już za 5zł....więc może jutro ubierzemy choinkę-to wszystko zalezec będzie od tego jak będę się czuć....bo na razie to fatalnie się czuję. Mój mąz przyniósł mi karpiowego-az 100zł-az się poryczałam bo w tamtym roku miał po 300zł i myślałam,że i w tym roku tak będzie więc miałabym spokojne swięta a tak to teraz połowy nie kupie i nie zrobie...trudno. Dzięki wam zaczynam wierzyć,że stanę na nogi...dziękuję każdej za każda pomoc-za dobre słowo i chęć pomocy. Na wigilię jedziemy do mojej mamy...jest już po chemi....i nie jest dobrze. W sobote skonczyła 55lat i byłam z michasiem u niej...popłakałam się jak ją zobaczyłam....teraz 27 grudnia jedzie znowu do szpitala na drugi etap chemii:(. Pozdrawiam was bardzo ciepło....
 
dobrze że butelkę tranu norweskiego zamówiłam naturalną.

wiecie co tak myslę i wydaje mi się że mały bardziej chorował jak mu podawałam witaminy niż teraz jak podaje sporadycznie
to
by sie zgadzalo, spowodowalas sztuczna hiperwitaminoze worganizmie, wiec przestal w zaszdzie przyjmowac wit naturalne z warzyw i owocow, ktore powoduja wzrost odpornosci.:-)
ja witamin nie podaje, pomijajac fakt,ze sa rakotworcze, naladowane tona syntetykow, powoduja odwrotny egfekt, org zlaszcza dzicka nie przyjm naturanych witami i mikrolementow.:-(
ale witamy naturalne cyzzli z warzyw i owocow nie przynosza firma farmaceutycz zyskow wic bo co promowac cos co nie przynosic zyskow w $$$$$$$$, ch...ze zdrowiem dzieci liczy sie tylko KASA.:no:

czoenek i cebula niszczy watrobe a syropki sa cacy:angry:

lepiej nie podawac witamin, bo sa rekalmowane jako sreodek przeciw choroba.witaminy to lekarstwo a podawane sztucznie dajemy naszym dzici dawke konserwantow i chemicznego syfu ktory blokuje przyswajenie naturanych witamin, org dzicka przyzwyczja sie do sztucznej dawki witami czesto 3 krotnie wiekszej niz potrzebna i nie przyswja tego co dobre
 
reklama
A my jutro do lekarza...dziś nad ranem mały dostał gorączki 37.8, wczoraj wieczorem katar z nocha plus chyba jeszcze zęby na wyjściu. Idę niech go osłucha. Generalnie każe się cały czas od rana nosić na rękach, więc od 8 do 12.30 myślałam że mi ręce odpadną...
A tak dobrze szło nic nie łapał, ale mnie też coś smyra w gardle, babcia była przeziębiona i chyba załapał.
A no i z nowości zaczął trochę chodzić uznaję, że trochę bo od mebla do mebla ale z 5-7 kroków już sam robi.

Ach i jeszcze jakie buty zimowe polecacie, bo my musimy kupić nowe, bo tamte z wyprzedaży za 20zł kupione w humanicu są super ale na zimę się już nie nadają bo stopa mu urosła i skarpety w nie nie wcisnę.
 
Do góry