wrzesień 2011

[madzik1388]

Witam mamusie
P szaleje z Majka ze na caly dom slychac.... nawet nie wiem które ma wieksza radoche:-)
Ja juz dzis zrobilam cala miche pierogow i wywiesilam pranie, przydaloby sie jeszcze na jakis spacer pojsc
Kami mi nie dosc ze cyce urosly, to jeszcze bardzo bola, ale mysle ze to zalezy od organizmu, tak samo jak z nudnosciami
Dziuba super ze wyniki dobre, ale cena powalajaca, al;e czego sie nie robi dla fasolki, wspolczuje odwiedzin w kibelku
Karola Trixi ma racje...ja do 38 tyg nie mialam rozstepow, za to do porodu to bylam cala w pregach

 

[kami20015]

Madzik Twoja Majka ma dzisiaj ładny wiek

 

[dziuba127]

madzik - zazdroszcze Ci chęci robienia pierogów, ja to nie mam siły se wody na herbate wstawić, zbieram się od godziny!!

 

[asia*]

Witam was serdecznie

opisalam mój problem już na wątku z wizytami u gin., ale napisze jeszcze tutaj to może szybciej mi ktos cos odpisze.

Byłam dzisiaj u lekarza i robiła mi cytologie i wykryła nadrzerke, potem jeszcze usg dopochwowe (z dzidzią wszystko ok), ale przypełzłam do domu i zobaczylam małe plamienie brązowawe, myślicie że powinnam się niepokoić? czy może poczekać czy będzie tego więcej? Pozatym czuje się ok, tylko nei wiem co teraz robić.

 

[Kasia_P'85]

Madzik ja też mam dzisiaj pierogi, tak mi się nie chciało robić ale chęć zjedzenia była silniejsza;-)

Karola zgadzam się z dziewczynami, jak nie masz uwarunkowań genetycznych to zwykła oliwka pomoże a jak masz tendencje do rozstępów to i Mustela nie da rady

mi cyce urosły ale bez przesady troszkę tylko ale nie są bolące może trochę tak jak w okresie, a mdłości też mam i też takie bez "efektu końcowego"

Asia po cytologii w ciąży często są plamienia Twoja pani doktor powinna Cię była uprzedzić ja też miałam w pierwszej ciąży ale mnie lekarz na to przygotował

 

[asia*]

Dzięki kasia :* uspokoiłać mnie trochę, też mi się wydawało że to po cytologi tak może być, chyba gdzieś o tym czytałam, ale lekarka nic nie mówiła niestety

 

[dziuba127]

Asia - może nawet trochę boleć, spokojnie, tak jak pisała Kasia, to normalne. A nadżerką w ogóle się nie przejmuj, 80%kobiet ma i wszystkie żyją

zazdroszczę Wam tych pierogów, ja się zawzięłam i ugotowałam pomidorówkę, taką pyszną jak robi mama, mała wpiernicza już drugi talerz, a ja jak tylko podejdę do gara to mnie cofa za to jutro idę na cały dzień do szkoły, to zrobiłam dla małej pierogi, ale leniwe w sam raz dla takich leniów jak ja! mała uwielbia jeść takie mączne sprawy, jeszcze ze śmietaną i cukrem... a i Tysia i S wniebowzięci, że cały dzień razem będą sami, pewnie nawet z łóżka nie wyjdą, on se puści TVN Turbo a ona będzie po nim skakać i kazać mu rozmawiać z konikami Pony

 

[dziuba127]

dziewczyny czy któraś z Was jest z Warszawy, Poznania, Łodzi albo Krakowa? piszcie na priv jak nie chcecie się tu ujawniać, wytłumaczę o co kaman!

 

[madzik1388]

Kami a wiesz ze nawet nie zauwazylam??? rzeczywiscie fajna data, jejciu jakie to moje dziecko juz duze
Asia ja Ci nie pomoge bo nigdy nie mialam nadzerki, ale skoro dziewczyny mowia ze to normalne to nie masz czym sie przejmowac, moze na wszelki wypadek zadzwon do gina i sie zapytaj
KasiaP u mnie bylo tak samo, te pierogi chgodzily za mna juz kilka dni, az w koncu musialam je zrobic:-)
Dziuba eee laska nie pisz ze nic nie robisz...tyle jedzenia ugotowalas:-) ja nigdy leniwych nie robilam, nawet nie weim jak je sie robi

 

[dziuba127]

madzik - jak bym im nie zrobiła na jutro obiadu to prawdopodobnie moja córka byłaby od rana do wieczora na cukierkach, wafelkach, ciastkach, piernikach, żelkach itp...