A u mnie wlasnie szykuje sie dluuuga nieprzespana noc

Jest bardzo duszno i pomimo zapowiedzi okropnych burz w Berlinie wszystko jakos przechodzi bokiem. Nawet teraz widze blyski ale nie ma ani deszczu ani chlodniejszego powietrza. Masakra jakas....Siedze przy otwartym na osciez balkonie i sie doslownie dusze :-( Nie wiem jak przezyc do rana
ewelinak szacunek dla ojca i jego opanowania w takiej sytuacji i faktycznie niesamowita historia.
Co do fotelika, to tak jak juz na poczatku pisalam, jesli firma kreci to lepiej sprawe odpuscic bo i tak nic nie wskorasz. Przykro tylko ze do konca szli w zaparte i pewnie ani razu przepraszam nie uslyszalas...
agusia nie martw sie na pewno Twoj maluch ma sie dobrze tylko ma po prostu taki rytm zycia.
Moja mala budzi sie np dopiero ze mna. tzn nie czuje jej w ogole dopoki ja sie dobrze nie rozbudze rano ale jak tylko zaczne juz np. rozmawiac z moim M jeszcze bedac w lozku to ona od razu sie uaktywnia i zaczyna swoja poranna gimnastyke :-) Potem w ciagniu dnia tez jest roznie ale tak jak OLA pisze, tez raczej regularnie spi, musze tylko zaobserwowac czy pora jest codziennie podobna. Wieczorem i w nocy natomiast kiedy zekomo dzieci powinny byc najbardziej aktywne ona grzecznie z nami zasypia. Chyba ze niedobra mama sie wierci albo nie spi tak jak teraz to potrafi sprzedac mi kilka kopniakow i pojsc sama spac

Tak wiec nic sie nie przejmuj tylko po prostu nauczy sie przyzwyczajen swojej malej i wtedy bedziesz o wiele bardziej spokojna.
Chyba pojde zaraz sprobowac zasnac - moze mi sie uda bo jak nie to cienko widze dzisiejsze wstawanie o 7ej

Slodkich snow babeczki!