Miniaaa nie jesteś sama. U mnie też absolutnie nic się nie dzieje
tu co chwila kolejne dziewczyny rodzą a u mnie nic... ten mój mały uparciuch chyba nie chce wychodzić 
Nanusia czekamy na wieści jak po wizycie. Ja też dziś idę do gina ale popołudniu. Marzy mi się, że powie że mam już duże rozwarcie i mogę rodzić
Sylwia u Ciebie ewidentnie coś się zaczęło...
A Tofilesia nic nie pisze, pewnie pojechała rodzić...
U mnie dołujący dzień, pochmurno i deszczowo, objawów brak i pozostaje nadal czekanie... mały wiercipiętek szaleje ale żeby wyjść już do nas to nie.... ;-)


Nanusia czekamy na wieści jak po wizycie. Ja też dziś idę do gina ale popołudniu. Marzy mi się, że powie że mam już duże rozwarcie i mogę rodzić

Sylwia u Ciebie ewidentnie coś się zaczęło...
A Tofilesia nic nie pisze, pewnie pojechała rodzić...
U mnie dołujący dzień, pochmurno i deszczowo, objawów brak i pozostaje nadal czekanie... mały wiercipiętek szaleje ale żeby wyjść już do nas to nie.... ;-)