reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

reklama
z tymi bananami to fajna sprawa na zelazo maja tylko jeden minus -sa zapierajace i ja ich zabardzo tez nie moge :-(

Synaya - ty bidoczku nasz - trzymaj sie - uwarzaj na te skurcze bo one faktycznie jak sie fest rozhulaja to ciezko je wyciszyć - ja na skurcze biore fenoterol i izoptin co 6 godz ale u mnie no-spa była juz nieskuteczna.

Lez lez da sie prszyzwyczaić i uwazaj na Was juz bliziutko

Dziewczyny już niedaleko damy rade - ja dzisiaj całą noc byłam na porodówce :-) we śnie oczywiście
 
"już niedaleko" to prawda, ja też to sobie powtarzam, choc jest coraz ciężej.
u mnie choc problemów typowo ciązowych juz nie ma to pojawiały sie takie "okołociązowe" tzn. mam chyba jakiś ucisk na kręgosłup bo jak za dużo chodzę to okrutnie boli mnie w pachwinach i wtedy o chodzeniu juz nie ma wogóle mowy :-(. Fakt ze poprzednio miałam podobne akcje ale nie w az takiej skali :no:...ale trudno dam radę.
 
Już po wizycie kontrolnej:-)
Ufff ,wszystko super, szyjka zamknięta i długa (45mm) jak Sezam, skurcze na razie spróbujemy "zmiękczyć" no-spą, bo skoro nic się nie otwiera to nie ma sensu brać mocniejszych leków,ale uważać i leżeć gdyby bolało zbyt mocno.
Hemoglobinka idzie w górę hurrra:-) z 10.5 na 11.4 zapasik żelaza też nezły, więc terapia działa;-)
Reszta wyników bardzo cacy;-)
Było USG :-) ależ ja to lubię hehhe, widziałam Malutką:tak: Znów pokazała to co trzeba,plus boksowała piąstkami we wziernik-nawet mam fotkę:-)Wszystkie parametry ma dobre, obwód łepetynki 25cm, kość udowa 5.5cm no i waży sobie nieźle... już 1700 gramów:O
Łożysko mi się coś postarzało II stopień dojrzałości no ale czas najwyższy:-) Ilość wód w normie.Wiek ciąży wyliczony na 30 tygodni ale nie dam się zwariować:happy2:
Ginka zrobiła śliczną fotkę buzi Małej, usteczka baaardzo całuśne:-D
Oto moja śpiąca królewna:rolleyes:
 
Sanya - no to kawał kobity tam masz ... niech rośnie sobie zdrowa..

Ja dzis byłam na USG zył .. niby nic tam się poważnego nie dzieje ale w jednym miejscu zaczyna się jakaś mała niewydolność więc lepiej to leczyć od razu .. w poniedziałek idę do doktorka i zobaczymy co mi powie .. mam nadzieję że w ten upał nie każe mi chodzić w podkolanówkach .. dopiero by się na mnie ludzie patrzyli
 
mam nadzieję że w ten upał nie każe mi chodzić w podkolanówkach .. dopiero by się na mnie ludzie patrzyli

aniam- słowo, one nie są takie złe:-) z resztą, nie musisz chodzić w nich non stop... a jeśli mają pomóc, to chyba warto:) no i tym bardziej, że dzidzia coraz większa więc i coraz większy ucisk na naczynia krwionośne...

sanya
- wow:szok: super zdjęcie!!!

a z tymi bananami to jest tak, że ułatwiają wchłanianie żelaza:-) dlatego watro je wcinać:-)
 
sanya- wow:szok: super zdjęcie!!!
a z tymi bananami to jest tak, że ułatwiają wchłanianie żelaza:-) dlatego watro je wcinać:-)

sanya 100% racji mają kobietki- malutka to piękna dziewczynka, ale jak się ma takich cudnych rodziców to i geny są przewspaniałe:tak::tak:

ewciu dziękuję za poparcie w bananowej kwestii;-):-D
 
Dlaczego truskawki tak nie działają , albo np . czereśnie , tylko akurat banany ..

Ewa - wiem zdrowie ważniejsze .. i jak będzie trzeba to nawet kombinezon narciarski założe..
 
reklama
Ewa,Matylda,Aniam,Anikaa- dziękuję;-) ciągle się gapię na tą fotkę :-D:-D

A tak serio to banany to ósmy cud świata, zawierają tyle witamin i pożytecznych związków,że nie można ich porównać do żadnego innego owocu:-)
Niestety nie każdy je lubi,szczególnie ci ,którzy preferują soczyste owoce, ale dobry banan nie jest zły;-) Odkąd jestem w ciąży to niespecjalnie lubię ich konsystencję bo smak jest super, ale Y. wmusza we mnie przynajmniej 2 tygodniowo:tak:
Jak już nie można ich zjeść na surowo to może koktajl albo shake? Z domieszką tych ulubionych przez mamusie truskawek-dla mnie niestety nieodwołalnie zakazanych:angry:
Mmmm shake bananowy... jutro robię:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry