Witam o poranku:-) za oknem jakoś tak nie takoś
wczoraj wróciłyśmy przed 20 ale zaliczyłyśmy bardzo udane zakupy:-) kupiłam sobie i Tuśce baleriny, sobie 3 bluzeczki, bo trafiłam na wyprzedaż i były po 10zł:-) i sobie kupiłam spodnie a młodej sukienkę na lato
przy okazi wymyłam i wyodkurzałam porządnie auto, że aż śmiałam się że teraz karzę buty zdejmować przed wejściem;-) zaraz biorę się za zupę i na 13:30 jestem umówiona na brwi:-)
Donuś wiesz jak to jest ze starszymi osobami ciągnie ich do domu i tyle
zaczęła już marudzić itp. wiec ją wywiozłyśmy, bo tylko moja mama się denerwowała, że ona marudzi itp., a ona ma też swoje problemy ze zdrowiem więc nie chcę żeby to się odbywało jej kosztem, bo ostatnie czego mi trzeba to chora mama



Donuś wiesz jak to jest ze starszymi osobami ciągnie ich do domu i tyle

