reklama
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Justynka Donkat to tak na poprawę humoru
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem..
**********
12 letnia córka pyta się mamy:
- Mamusiu! Co to jest orgazm?
- Nie wiem. Zapytaj taty...
**********
- Jest po prostu za gorąco, żeby włożyć ubranie - powiedział mąż wychodząc
spod prysznica.- Jak sądzisz, kochanie, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym w
takim stanie wyszedł strzyc trawnik?
- Prawdopodobnie, że wyszłam za ciebie dla pieniędzy - odpowiedziała żona.
***********
Mąż romantycznie zagaja do żony:
- A może dla odmiany szybki numerek?
- Odmiany od czego... ?
***********
- Może wypróbujemy dziś wieczorem inną pozycję? - proponuje mąż.
Żona: - Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę
pierdzieć.
***********
Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
***********
Żona z leciwym mężem w siedzą restauracji.
Ona zamawia - Stek, pieczone ziemniaczki i lampka białego wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On...? On zje to co ja...
**********
Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża:
- Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to
ciepło mi się robi przy sercu...
Mąż odpowiada:
- Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.
**********
- Wiesz, moja żona chyba nie żyje.
Jak to?!
- No seks to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem..
**********
12 letnia córka pyta się mamy:
- Mamusiu! Co to jest orgazm?
- Nie wiem. Zapytaj taty...
**********
- Jest po prostu za gorąco, żeby włożyć ubranie - powiedział mąż wychodząc
spod prysznica.- Jak sądzisz, kochanie, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym w
takim stanie wyszedł strzyc trawnik?
- Prawdopodobnie, że wyszłam za ciebie dla pieniędzy - odpowiedziała żona.
***********
Mąż romantycznie zagaja do żony:
- A może dla odmiany szybki numerek?
- Odmiany od czego... ?
***********
- Może wypróbujemy dziś wieczorem inną pozycję? - proponuje mąż.
Żona: - Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę
pierdzieć.
***********
Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!
***********
Żona z leciwym mężem w siedzą restauracji.
Ona zamawia - Stek, pieczone ziemniaczki i lampka białego wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On...? On zje to co ja...
**********
Małżeństwo siedzi przy obiedzie. Żona do męża:
- Wiesz Stasiu, kiedy pomyślę, że nasze małżeństwo trwa już 25 lat, to
ciepło mi się robi przy sercu...
Mąż odpowiada:
- Daj spokój Helena, po prostu cycek wpadł Ci do zupy.
**********
- Wiesz, moja żona chyba nie żyje.
Jak to?!
- No seks to tak jak zwykle, ale garów i prania ciągle przybywa.
Ostatnia edycja:
donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
nuska, humor od razu mi sie polepszyl po kawlaalch!! swietne!!


placek jakos tam wyszedl, jak na mnie to nawet dobrze
P juz troche podjadl i zyje
na ospe brzuch chyba nie boli
raczej goraczka i krostki
spadam spac, bo snieta jestem
milej nocki kobietki!!!!



placek jakos tam wyszedl, jak na mnie to nawet dobrze
P juz troche podjadl i zyje
na ospe brzuch chyba nie boli
raczej goraczka i krostkispadam spac, bo snieta jestem
milej nocki kobietki!!!!
nuska, humor od razu mi sie polepszyl po kawlaalch!! swietne!!![]()
Nuśka ale mi poprawiłaś humora już prawie zasypiałam a do 22 jeszcze trochę mam nadzieję że mi ta ostatnia godzina szybko minie;-)
I oto chodziło :-):-):-)
Anetas szybkiego kończ pracy życzę
Hrudzia miłych chwil życzę
Chorutkim maluszkom dużo zdrówka
A ja zmykam spać dobrej nocki kochane BB-ony
Ostatnia edycja:
doti80
Wrześniowe mamy'07
No tak, wszystkie poszły spać to ja przyszłam ;-)
małż w pracy :-( muszę spać sama, nie cierpię tego
Do tego Oskar ciągle pokasłuje i nie wiem jak ta nocka będzie wyglądać.
Zrobiłam porządek z kompem i się przerzuciłam na Operę (z google chrome ostatnio), zobaczymy co będzie.
Justyna,jak wkładasz czopek to musisz przytrzymać dziecku pośladki nawet kilka minut żeby nie wypadł... Ja wolę dawać czopki, bardzo szybko działają i nie obciążają tak ukłądu trawiennego.
Hruda, miłego czasu :-):-)
Donkat, fajnie że Ci się humor poprawił :-) Nuśka jesteś super
Też idę zaraz, dobranoc
małż w pracy :-( muszę spać sama, nie cierpię tego
Do tego Oskar ciągle pokasłuje i nie wiem jak ta nocka będzie wyglądać.
Zrobiłam porządek z kompem i się przerzuciłam na Operę (z google chrome ostatnio), zobaczymy co będzie.
Justyna,jak wkładasz czopek to musisz przytrzymać dziecku pośladki nawet kilka minut żeby nie wypadł... Ja wolę dawać czopki, bardzo szybko działają i nie obciążają tak ukłądu trawiennego.
Hruda, miłego czasu :-):-)
Donkat, fajnie że Ci się humor poprawił :-) Nuśka jesteś super
Też idę zaraz, dobranoc
reklama
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
ja jeszcze nie poszłam spać wzielam sie za porządki a w międzyczasie ściągam ,,Krowy na wypasie" wczoraj też to ściągalam ale niewiem czemu gdy mialam ściągnięte 20% bajki to coś przerwalo i w sumie ściąglo tylko 20 min bajki:-(i skączylo sie w najlepszym momencie
ale mam już 84% więc myślę że dziś się uda ściągnąć calość
Doti nie musisz spać sama masz przecież Oskarka
ale mam już 84% więc myślę że dziś się uda ściągnąć calość
Doti nie musisz spać sama masz przecież Oskarka

Podziel się: