zleciało to jak nie wiemnie dawno jeszcze zbrzuszkami chodziłyśmy a w tym roku te nasze ,,dzidzie" będą już miały 3 lata
tak leci ten czas
mieliśmy nie iśc nigdzie w walentynki planowaliśmy wziąsc tylko dzieci na lody i nic więcej a dziś moja mama dzwoniła żebyśmy przywieźli jej dzieci a sami się mamy gdzies wybracno i postanowiliśmy że zawieziemy ich w niedziele po obiadku posiedzimy troszkę u mamy wypijemy kawkę i pojedziemy do kina:-)
a dzieci odbiorę w poniedziałek
aha była bym zapomniała mamy w końcu łóżko w sypialnidzisiaj D przywiózł i już stoi ładnie poskładane
:-)
Ja ja Wam tego zazdroszczę
My już mamy bilety na Żabę;-)i Księżniczkę.Monia to jutro składac wyrko a jak dzieci nie będzie w domu to TESTOWAĆ








nie dawno jeszcze zbrzuszkami chodziłyśmy a w tym roku te nasze ,,dzidzie" będą już miały 3 lata
tak leci ten czas 

przecież dopiero się urodził
i chce na sanki lub na wózek.

mama zanim dzwoniła to jeszcze nie wiedziała że łóżko już jest