justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
to tezdobra dobra nie chcesz żeby widział kto i co pisze do Ciebie;-)

z ta wykladzina to tylko zartuje oczywiscie wlasnie z takich powodow jak napisalaspowiedzcie mi bo się nie znam czy z dzieckiem które ma zapalenie ucha można wychodzić na dwór gdy wieje wiatr
no to chyba logiczne,ze nie
Justyna ja jak widzę co się dzieje pod moim łóżkiem to się zastanawiam jak my żyliśmy gdyby była wykładzinasyfu niby nie było widać ale przecież to wszystko w niej siedziało a my tym oddychaliśmy
![]()
Mielismy siedziec w domu,ale zadzwonila mama,ze zienciu na golabki ma przyjechac. I,ze Aska z Patrickiem przyjada. S wzial flaszke i pojechalismy. Wrocilismy przed 10 i jeszcze policja mnie zatrzymala. A ja oczywiscie bez pasow. Zjezdzajac udalam,ze odpinam, wysiadam, a gosciu wola dokumenty i zaswiadczenie,ktore zwalnia mnie z zapinania pasow. Ja na to jak blondynka,ze jakie zaswiadczenie? takie cos trzeba miec? nigdy nie mialam? A gosciu, no to dlaczego pani bez pasow jezdzi, jeszcze probowala pani teraz sie zapiac? Ja ich nie zapinalam tylko odpinalam jak zjezdzalam, zawsze jezdze w pasach,bo w czasie jazdy ciezko mi je dosiegnac wiec nie wyginam sie,bo jeszcze odwinelabym cos. Popatrzyl na mnie i odpuscil. I jeszcze kazal ostroznie jechac,bo zaczyna mrozic i slisko sie robi



syfu niby nie było widać ale przecież to wszystko w niej siedziało a my tym oddychaliśmy
ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia
