Cześć dziewczyny
Mam chwilkę wolnego bo M pojechal przygotować auto na jutrzejsza trasę (prawdopodobnie)wiec od jutra powrót do szarej rzeczywistosci i zaś sama z małym:-(.W związku z czym zaraz lecę do kuchni zrobić wyprowiantowanie tatusiowi póki Damian śpi.
Poza tym Młody od wczoraj wieczora do 4 rano średnio co 15 minut wymiotował
i jestem totalnie niewyspana. Na szczęście przeczyściło go totalnie i jest na razie spokój,a trzy wsady automatu suszą sie na balkonie 
Poza tym w końcu wybrałam sie do lekarza z małym, żeby obejrzała mu buźkę bo dostał jakiś brzydkich krostek na policzkach a od soboty ma już na ramionkach i pleckach
Mamy ograniczyć spożywanie białka, faszerować Zyrtekiem i kąpać w Oilatum.
W końcu tez złożyliśmy sprawę do sądu o podział spadku po dziadku- teściowa sie przekonała, że mamy już dość i albo wóz albo przewóz- i teraz czekamy na termin i twardo działamy z mieszkankiem bo już czas zaczyna nas mocno gonić.
Asiek100- kobieto ja dziennie zjadam minimum litr lodów i aż sie boje o wagę bo do tego dochodzi wchłoniecie dwóch trzech czekolad, pare ciastek, wafelek i mnóstwo cukierków- to są dopiero zachcianki ciążowe


wiec dziewuszka niezaprzeczalnie w brzuszku mi rośnie


Teraz uciekam do kuchni bo:
po 1) neta mamy podłączonego teraz do laptopa a ja nie trawie pisać na tej klawiaturze
po 2) muszę porobić i pogotować sosiki M w trasę.
Mam chwilkę wolnego bo M pojechal przygotować auto na jutrzejsza trasę (prawdopodobnie)wiec od jutra powrót do szarej rzeczywistosci i zaś sama z małym:-(.W związku z czym zaraz lecę do kuchni zrobić wyprowiantowanie tatusiowi póki Damian śpi.
Poza tym Młody od wczoraj wieczora do 4 rano średnio co 15 minut wymiotował


Poza tym w końcu wybrałam sie do lekarza z małym, żeby obejrzała mu buźkę bo dostał jakiś brzydkich krostek na policzkach a od soboty ma już na ramionkach i pleckach

W końcu tez złożyliśmy sprawę do sądu o podział spadku po dziadku- teściowa sie przekonała, że mamy już dość i albo wóz albo przewóz- i teraz czekamy na termin i twardo działamy z mieszkankiem bo już czas zaczyna nas mocno gonić.
Asiek100- kobieto ja dziennie zjadam minimum litr lodów i aż sie boje o wagę bo do tego dochodzi wchłoniecie dwóch trzech czekolad, pare ciastek, wafelek i mnóstwo cukierków- to są dopiero zachcianki ciążowe







Teraz uciekam do kuchni bo:
po 1) neta mamy podłączonego teraz do laptopa a ja nie trawie pisać na tej klawiaturze

po 2) muszę porobić i pogotować sosiki M w trasę.