reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Mam nadzieje, że jednak uda się to jakoś rozgonić i nic się nie rozwinie:baffled: i tymi słowami żegnam się i zbieram do domciu:-) hurrrrrraaaaaaa:-) miłej nocki kochane:-)
 
Witam się:-) i odrazu pytam co tu tak puściutko:baffled: zabieram się za porządki w szafie bo niby szmat tysiące a nie mam w czym chodzić:eek: muszę zrobić gruntowny przegląd co się da to puszcze na Wolany może się jeszcze sprzeda a reszta do kontynera;-)
 
reklama
czesc! wpadlam sie tylko wyzalic. zaczynam miec dosc psychicznie... w piatek, 5 dni po porodzie, strasznie wymiotowalam, mialam biegunke, goraczke. oczywiscie mozecie sobie wyobrazic jaki mialam problem z pokarmem. piotrus juz drugi tydzien jest bardzo chory. nie reaguje na antybiotyki, ma straszny katar, niesamowicie kaszle, ciagle wraca goraczka. wczoraj mial robione badania i okazalo sie, ze jest chory na mononukleoze. w poniedzialek dostal skierowanie do szpitala. skonsultowalam ta decyzje jeszcze z innym lekarzem i uznalysmy, ze poczekamy na wyniki badan. poki co jestesmy w domu. mowie wam, chyba sie zastrzele. do tego ze mna jest coraz gorzej- waze juz 51kg i wygladam jak smierc. w przyszlym tygodniu ide do lekarza (ha! jak bede miala z kim dzieci zostawic...) niech mnie ratuje poki jest jeszcze co.
 
Do góry