Wrześniówkowe mamy

[ruda-iza]

Donuś, twoje imię już wczoraj padło jako jedna z propozycji
A z Ajsza jest tak że się pisze Ajsza i Aisza więc ja założyłam sobie że nie chcę imienia które ma różną pisownię.
Poszperałam chwilke w necie i faktycznie Lila to zdrobnienie Liliany, ale ja znam 3 Lile a nie Liliany
Anetka, rozumiem cie bardzo dobrze. U mnie byłaby to Ewa (teściowa i mama a oprócz tego z 10 kuzynek i bliskich koleżanek).

 

[donkat]

Donuś, twoje imię już wczoraj padło jako jedna z propozycji

naprawdę??????????????????:-):-):-) miło mi. Lubię bardzo swoje imie za oryginalnośc, a jednocześnie nie czuję sie tą oryginalnością skrzywdzona. ja jestem silna babka;-)

ja własnie zakupiłam prezent od Mikołaja. kurcze, trzebaby skończyc z tymi listami do Mikołaja, bo niuńka sobie cos wymyśli, a Ty kobieto szukaj, żeby było wg specyfikacji

 

[anetasa]

Święte słowa Donuś;-) bo jak nie dostanie tego co w liscie to bedzie rozpaczać, ze była niegrzeczna;-) mnie w sumie nie trudność ze zdobyciem dla Tuśki prezentu bolała tylko jego cena170zł

 

[donkat]

no własnie o cenie tez myślałam. ja sie wycwaniłam w tym roku: najpierw podpytałam Julitkę, co by chciała. Przejrzałam net, zorientowałam sie w dostępności i cenach i przed pisaniem listu trochę ją nakierowałam i poprosiłam, żeby napisać 2rzeczy do wyboru, bo Mikołaj czasami może mieć problem ze zdobyciem danego prezentu. W koncu zechciała zestaw Truskawkowe Ciastko. Oczywiscie są takie za 150zł, ale wynalazłam mniejszy za 50zł, bo z kasą krucho.

 

[majandra]

Tylko że chciałam mocne imię, dla osoby z charakterem bo taka mi się wydaje że będzie moja dziewczynka a Lila bardziej dla słodkiej różowej księżniczki.

W mojej grupie jest Lilianna - istny diabełek z blond kręconymi włoskami.
A my w tym roku doszliśmy do wniosku, że nie wydajemy grubej kasy na prezent dla Maćka, bo przecież on nie wie ile co kosztuje i nie ma to znaczenia. Liczy się gest. I myślę, że o przygotowaniu jakiegoś prezentu samodzielnie. Robię właśnie bałwanka z niespodzianką do szkoły na zajęcia (babka wymyśliła Mikołajki). Niespodzianką są cukierki. Maciuś prawdopodobnie pod choinkę dostanie http://allegro.pl/hasbro-gra-monopoly-szalona-gotowka-bankomat-i2803520406.html W Auchan jest w promocji za 35 zł. Może jeszcze jutro będzie.

 

[NuŚka]

Byłam przeczytałam myślę o Was ale już nie mam siły pisać (zmęczona)padam.

 

[donkat]

Witam,


Julitka cos ostatnio bardzo teskni za tatusiem, bidulka:---(

wytrzymalam wczorajsza głodówkę. ale juz wieczorem czułam się słabo, więc napiłam się mleka dla wzmocnienia.

Nuśka, jak tam szkoła?

 

[ruda-iza]

Dzień dobry
A ja dziś mam sprzątanie prasowanie i pranie. Wieczorem przychodza teściowie a wczoraj mój kochany mężuś palcem w domu nie kiwnął. Wszystko na mojej głowie.
Omar ma dziś Andrzejki w przedszkolu więc tatuś idzie do synka na balangę, niestety zapomnieli wziąć aparatu
Miłego dnia życzę.

Majandra, z moim charakterem tez mam szanse na diabełka. Jednego już hoduję. Taki diabełek z anielską minką.

 

[monia_l]

Witam
my juz po roratach ciekawe czy wytrwamy do końca.Dziś nam się fajnie udało i w 2 strony zabraliśmy się autem z sąsiadką bo nasze niestety zepsute. MAteusza nie chciałam w tym roku brac bo wiem co on w kościele potrafi ale uparł się że chce i koniec.Nawet rano jak go budziłam pytałam czy idzie z nami czy bedzie jeszcze sobie spał a on z zamkniętymi oczami stanowczo,,ide na lojaty"
Anetka myślami jestem z Wami i modlę się za Twojego tatę
Majandra kupiłas wtedy tą grę w Auchanie? też myślałam żeby jechac i kupic ale niestety nie ma jak
Iza jak się czujesz ?Dzidzia nie pcha się na świat? widzę że malutko ci już zostało;-)
Nuśka no własnie jak tam szkoła? Co u Was?
Donkat Julitka nacieszyła się przez weekend tatusiem?
Justyna Mateusz zdrowy juz?

 

[donkat]

Witam,

Monia, wczoraj tesciowa cos wspominała o roratach i dodarło do mnie jak ten czas szybko leci, bo przeciez niemalże "wczoraj" dziwiłam się Wam, że tak dzielnie chodzicie a to było rok temu.

jestem zachwycona zastosowaniem worków próżniowych. Justka, chyba Ty kiedys o nie pytałaś. Jakoś wtedy nie dotarło do mnie, że mogę je spozytkować u siebie. Na razie zakupiłam 2 duże, w które spakowałam po komplecie pościeli: kołdrę puchową, poduchę i jaśka. Wcześniej zajmowało mi to cała kanape i kawałek szafy a teraz...1/3 kanapy!!!!! Czemu ja tak późno na to wpadłam?

Jak u Was z Mikołajem? przychodzi do domu "żywy"? Do nas zajrzy w nocy;-)

Iza, oj, teraz to już w każdej chwili może nadejść godzina "zero". Obyście przed świętami sie uwinęły. Imię wybrane? W końcu co zdecydowaliście ze szpitalem i sposobem roziwązania?