Ja nawet nie wiem ile mam mleczka w cyckach...też mi się wydaje, że za dużo bym nie ściągnęła..ale Ada najedzona, więc nie sprawdzam..na razie bez butli i mam nadzieję, że spokojnie do końca roku tak wytrwamy.
A podjadam też non stop..właśnie z braku innego słodycza wrąbałam kawałek ciasta 3bit, bo jeden kawałek leżał w lodówce..
Zauważyłam, że mała pręży mi się i wygina jak nawpierdzielam się herbatników maślanych. Ostatnio podjadałam jak robiłam ciasto, potem u mamy takie owsiane- trochę tłuste i nocka z ciskaniem kupki i kolejny dzień to samo. Zwykłe herbatniki a jakoś moja na nie reaguje, bo nic innego nie jadłam.