reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki badań mamuś

Z tego, co się orientuję, to 90% babek je ma robione i to, tak jak w madrych książkach piszą - między 24 a 28 tygodniem ciąży. Mój gin jakoś desperacko też mnie na nie nie wysyłał, tylko przy ostatniej wizycie powiedział, że w związku z tym, że mam niski hematokryt (a miałma 30.6 z tylko) powinnam zrobić, bo to może być oznaką ciążowej cukrzycy. No i dał mi skierowanie, bez pieczątki... ::) :( Nie zrobiłam tego badania, tylko glukozę na czczo, hematokryt mi się poprawił, ale chyba jednak, jak mi podstempluje jutro skierowanie, je zrobię, po pierwsze dla spokojności, a po drugie dlatego,żejuż za nie zapłaciłam ;) Ale wiem też, że kilka moich koleżanek, jeszcze ciężarnych lub już rozdwojonych, w ogóle tego badania nie robiło.
 
reklama
No z moim lekarzem jest tak że jak o jakimś badaniu napomkne to daje odrazu skierowanie, o cytomegalii tylko chciałam wiedzieć co to i zaraz wypisał skierowanko na toxo tez bez problemu, może rzeczywiście powinny byc jakieś wskazania ::)
Sandra ale jak masz możliwość to zapytaj :)
Dominique a dlaczego płaciłaś jak miałaś skierowanie? i ile?
 
Chodzę do laboratorium w spółdzielni lekarskiej, bo po pierwsze jestem tam zapisana (tzn. mam pakiet opieki medycznej wykupiony) i dzięki temu nie muszę w kolejkach czekać i użerać się z moherami, bo tu nie dość, że lekarze przyjmują od 9 do 20, a zapisy są na godziny, to laboratorium jest też czynne od 8 do 19, więc nie muszę bladym świtem pędzić do przychodni (bo w "naszej" tylko między 7.30 a 9 pobierają krew), tylko mogę sobie przyjechać, kiedy chcę i dopiero raz mi się zdarzyło, że czekałam w kolejce (byłam 3.), bo normalnie nikogo nie ma. Za każdą glukozę (na czczo i po obciążeniu) płaciłam 7zł, z tym, że wykorzystałam na razie tylko jedną ;) Aha, dzięki wykupionemu pakietowi badania podstawowe (mocz, morfologia) mam za darmo, a za inne płacę 30%-70% normalnej ceny.
 
A jeśli chodzi o skierowanie na cukier, to podobno jest obowiązkowe na to właśnie badanie, czyli na obciążenie (tak mi babki w laboratorium powiedziały), więc nie ma znaczenia czy na NFZ czy prywatnie - papier musi być ::)
 
Dziewczynki..witam! Wiecie co u mnie badania sie pogorszyły...a konkretnie mocz, i jakieś płytki krwi mam niskie( nie mam nawet minimum?!) ale lekarz ze stoickim spokojem powiedział że zrobimy za 3 tygodnie,jak przyjdę na kontrol...hmmmmm..mniej niż minimum to chyba nie za dobrze.A co do moczu..to przepisał mi Urosept..nie wiem jak zażywać..więc dawkę z ulotki dzielę przez pół.Aha,,,przepisał mi jakieś dopochwowe globulki...na upławy(ale na ulotce..zresztą prawie na każdym leku..pisze o przeciwskazaniach. No i tam piszę: nie stosować w I trymestrze,a w II III stosowac tylko wtedy kiedy zdrowie pacjentki tego wymaga..czyli ja zrozumiałam..że tak naprawdę to lepiej byłoby nie stosować ,niż stosować...) :-[ Ale wczoraj zapodałam sobie pierwszy raz...kurcze w końcu wkładamy to do pochwy..a z tamtąd juz niedaleko do naszych skarbów... :(
 
Frutisku, ja kiedyś brałam Urosept i dawka to 3X2 tabletki dziennie. To jest ziołowy preparat, nieszkodliwy w ciąży. Teraz (od początku II trymestru, bo pod koniec I miałam zapalenie pęcherza) profilaktycznie biorę 1 kaps. dziennie Urinalu - wyciąg z żurawiny, i jak do tej pory (odpukać) wszelkie infekcje dróg moczowych mnie omijają. Za to na upławy (zrobiły mi się nagle obfitsze i żółtawe) stosowałam ostatnio (w zeszłym tygodniu) Lactovaginal, też dopochwowo i pomógł, wszystko się unormowało. Co do Twoich płytek krwi i ch poziomu, to ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza z wynikami, nawet do ogólnego, bo tak niski poziom, czyli maloplytkowość oznacza problemy z krzepliwością. Życzę, żeby wszystko się ułożyło. Ściskam mocno :)
 
Frutisku, jak lekarz zalecił globulki dopochwowe na upławy to lepiej je weź, bo nigdy nie wiadomo czy z tego co gorszego nie będzie. A lepiej, żeby przy porodzie żadnych stanów zapalnych pochwy nie było, bo przecież dzidzia się tamtędy przepycha na świat. Globulki są bezpieczne, dzidzia dopóki sobie pływa w wodach płodowych to jest bezpieczna, nic do niej nie dotrze. A ulotkami się nie przejmuj. Nawet na zwykłych witaminach czasami są podane przeciwskazania do brania przez kobiety w ciąży. Ja np biorę teraz Relanium i tam są takie przeciwskazania jak stąd do kosmosu a lekarz powiedział mi, że to bezpieczny lek i mam przestać czytać ulotki.

Z lekami jest tak, że producent woli napisać, że są przeciwskazania, bo nie ma możliwości przeprowadzenia badań leku na kobietach w ciązy, bo to nieetyczne a poza tym nie sądzę, żeby kobiety dobrowolnie brały udział w takich badaniach. Ale skoro są antybiotyki bezpieczne dla kobiet w ciązy, to te globulki tym bardziej. Zwłaszcza, że różnego zapalenia pochwy w ciąży nie należą do rzadkości.
 
reklama
frutisku tez brałam urosept na pęcherz.nie zaszkodzi dzidzi nic sie nie bój. co do globulek to praktycznie od dwóch miesiescy stale je zapodaję,nie wyleczone infekcje pochwy w ciązy mogą doprowadzic do zakażenia okołoporodowego dzidziola i to jest dopiero bardzo niebezpieczne
 
Do góry