reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka-co kupić i kiedy ?

Tak sobie podczytuję Wasze opinie i dochodzę do wniosku, że coś ze mną nie jest w porządku. Już wkrótce rodzę, a nic nie kupiłam (co nie znaczy, że nic nie mam dla dziecka) a poza tym nie cierpię robienia zakupów!!! To dla mnie kara, gdy muszę iść na zakupy:( A ponoć poprawiają humor...
 
reklama
Pierwsze zakupy zaczęłam robic w styczniu (byłam wtedy w 4miesiącu ciązy).
Wcale się nie przejmowałam przesądami... Wiem, że to było dobre rozwiązanie, bo po pierwsze nie miałabym potem siły biegac z wielkim brzuchem po sklepach (z resztą musiałam na koniec ciąży leżeć), a po drugie jeśli miałabym się liczyc z przesądami, to powinnam wszystko kupic po porodzie, a wtedy to ostatnia rzecz, o jakiej się myśli, to zakupy.
Jedynie łóżeczko kupiłam w ósmym miesiącu, tak samo wózek.
 
popytaj w rodzinie i wsród znajomych. czesto sie okazuje, ze maja mase skarbów dla naszych Skarbów.
zgadzam sie z dziewczynami, ze zakupy najlepiej rozlozyc sobie w czasie, zeby na raz nie zbankrutowac.
 
witajcie a ja powiem tak ze przez cala ciaze nie kupilam ani jednej pary malenkich skarpetek poprostu nic a nic,kiedy uroodzilam syna maz o wszystko zadbal od ciuszkow po lozeczko i wanienke i tylko wozeczek wybralam sama po jakis dwoch tygodniach od narodzin...
Maciejka 2006 zazdroszcze ci bo mój mąż to by nic nie kupił hihi niema totalnego pojęcia o tych rzeczach:-).Ja w pierwszej ciąży robiłam zakupy w trzecim miesiącu już i tak powolutku wszystko uzbierałam ,a teraz z drugą ciążą to wiekszość ciuszków już mam po starszym a takie artykuły inne to dopiero dziś kupowałam a do porodu mam 3 tygodnie jeszcze .A wózek kupie dopiero po porodzie bo mam dylemat jaki wybrać :tak:.Moja droga rób zakupy juz powoli a będziesz miała z głowy .pużniej za dużo zwali się na ciebie,a takie zakupy dla maluszka to sama przyjemność .POZDRAWIAM i życze miłych zakupów
 
Różne są przesądy na temat kupowania rzeczy dziecku przed porodem. Osobiście mojemu maleństwu kupiłam rzeczy w 6 miesiącu ciąży. Choć takie rzeczy jak wózek i łóżeczko zostawiłam na sam koniec (8-9 miesiąc) nie przez przesądy, ale uważam, że to teraz tylko by zajmowało za dużo miejsca. Najlepiej kupować sobie wszystko "na raty" czyli od wybranego miesiąca co miesiąc kupować po kilka rzeczy. Wtedy za bardzo nie ucierpi na tym budżet rodzinny;-) A i tak wiem, że zawsze, albo czegoś kupi sie za dużo, albo sie czegoś zapomni:-D Dobrze też dogadać sie z rodzicami i teściami czy mają zamiar pomóc w zakupach. Jeśli tak to rozdzielić im to jakoś rozsądnie żeby potem nie dostać dwóch wózków:laugh2:
 
Ja zaczęłam kupować ciuszki i rzeczy dla dziecka na przełomie 6 i 7 miesiąca ciąży. Miałam wielką ochotę wcześniej, ale moja mama się trzęsła, że lepiej nie kusić losu. Sama straciła dwoje nienarodzonych dzieci :-( (jedno nawet w 6. miesiącu ciąży) i stwierdziła, że takie kupowanie ubranek, jak się dopiero co dowiedziało o ciąży, to może zapeszyć. Uszanowałam jej decyzję i mimo to zdążyłam ze wszystkimi zakupami. Żeby jednak nie doznać szoku pieniężnego, co miesiąc (od kiedy dowiedziałam się o dziecku), odkładałam określoną sumę na jego wyprawkę :-)

Dużo pomogli mi rodzice i teściowie. Wózek i cała masa ubranek to prezenty od nich. Tak jak pisała wyżej mamu$ia lepiej uzgodnić z nimi listę zakupów, żeby później nie było powtórek.
 
Ostatnia edycja:
ja zaczelam kupowac w 6 miesiacu,ale wczesniej juz dostalam ciuszki po przyjaciolce,dopiero niedawno je posegregowalam sprawdzilam czego ile mam,pozostaje mi do kupienia lozeczko i fotelik do auta wole miec nowy,to sie kupi za jednym zamachem a wozek to chyba pozycze od kolezanki a jak nie to po porodzie kupimy razem,no ja niestety na pomoc babc nie moge liczyc choc nie ukrywam ze bardzo by sie przydala:crazy:
 
Macie rację z tym rozłożeniem zakupów...bo w inym razie to pozostaje prowident:-) ale wierzcie mi dziewczyny nie szalejcie za bardzo z małymi ciuszkami bo nawet ich wszystkich nie wykorzystacie jak nakupicie za dużo....moja znajoma ma maluszka który ma miesiąc i już mi podawała wszystkie ciuszki które miał zaraz po narodzinach.....wiadomo każdy maluszek musi mieć po kilka sztuk śpioszków, body, kaftaników i takie tam ale nie ma co przesadzać
 
reklama
zgadzam sie w 100% - nie ma co szalec z ciuszkami, chociaz wiem ze czasem nie mozna sie powstrzymac:-)
ja zaczelam kupowac rzeczy dla maluszka ok 5 miesiaca, jakies pojedyncze rzeczy, powoli, stopniowo,jeszcze nie wierzac za bardzo w ciaze ;-)
wszystko odbilam sobie ok 7 miesiaca i zaczelismy z mezem szalec :tak: i tak jestem dzis w 33 tc i wlasciwie wszystko juz mamy. pozostalo do kupienia tylko kilka rzeczy ale jestem spokojna, i wiem ze napewno zdazymy :)
 
Do góry