reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wyprawka - co powinna kupić mamusia dla siebie i dzidziusia?

Powiedzcie mi czy te nawilzacze sa takie wazne?

[h=3]Wpływ suchego powietrza na dziecko[/h]Suche powietrze w pokoju to niedoceniany problem. Tymczasem może przysporzyć naszemu maluszkowi kilku męczących dolegliwości.
  • Wysuszenie śluzówek
Suche powietrze podrażnia śluzówki górnych dróg oddechowych.Może to powodować po pierwsze - trudności z oddychaniem przez nos i katar, a po drugie większą podatność na różnego rodzaju infekcje. Dziecko może także kaszleć i trzeć swędzące oczy.
  • Niespokojny sen
To konsekwencja trudności z oddychaniem, które nasilają się szczególnie w nocy. Maluch może mieć problemy z zaśnięciem i często się budzić, a w dzień być marudny.
  • Suchość skóry
Suche powietrze, podobnie jak zbyt ciepła woda, może wysuszać delikatną skórę dziecka. Naruszając jej naturalną, ochronną barierę powoduje podrażnienia i w konsekwencji pieczenie i swędzenie.
 
reklama
Ja stawiam na stary sposób, garnek z wodą i tyle. Wiem, że się sprawdza. Po pierwsze szkoda mi kasy na nawilżacz, po drugie, trzeba bardzo dbać o jego higienę, żeby nie zaczął stanowić zagrożenia. A przy dziecku obowiązków nie braknie więc nie będę sobie jeszcze dokładać.
 
Powiedzcie mi czy te nawilzacze sa takie wazne?

Kopacz jak Mikołaj był mały to stosowałam garnek z gorącą wodą i też było ok. Jednak teraz dla mnie nawilżacz to jeden z podstawowych zakupów. JAk było suche powietrze to Mikołaj miał sucho w nosku, nie mógł spać i pić mleczka:/ Czasem mieliśmy przez to makabrę:/ Ale tak było u mnie, więc nie każdemu się przydaje.
 
to zależy kto gdzie mieszka, u nas nawilżacz to podstawa, mamy tak suche powietrze od jesieni do wiosny, że szok, nawet nam się ciężko oddycha i sami dla siebie też włączamy nawilżacz. znów moi rodzice cały rok stosują pochłaniacze wilgoci, bo mają tak mokre powietrze w domu.... Kopacz, takie na kaloryfer też się sprawdzają, chodzi o to, zeby w okresie grzewczym dzidzi się łatwiej oddychało. podstawowa forma nawilżania to mokry ręcznik na kaloryfer albo suszarka z praniem w sypialni :p
 
Przede wszystkim trzeba zmierzyć poziom wilgotności w domu (w sypialni). Za duża wilgotność też jest szkodliwa.
Elektroniczne nawilżacze ciężko utrzymać w czystości, rozwija się w nich pleść i bakterie, które z parą rozchodzą się po pomieszczeniu i dziecko je wdycha.
Astma i alergia jest przeciwwskazaniem do użycia nawilżacza.
 
My mamy nawilżacz, bo mamy tak jak u Małgorzatki bardzo suche powietrze w domu- u nas się sprawdza. Szwagierka teraz, jak był upał, otwierała pokrywę od akwarium, żeby choć trochę nawilżyć powietrze :blink:
 
ja nie posiadam nawizlacza a 2 dzieci wychowalam;-)ale siostra ma i uzywala dopoki u Antka alergia nei wyszla

ale to tak z kazdym zakupem ,jednym potzrebne innym nie:-)
 
reklama
Dziewczyny czy zaopatrzacie sie w przescieradelka do wózka? Czy kladziecie dziecko bezpośrednio do wozka bez podkładania niczego?
 
Do góry