reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wyprawka - co powinna kupić mamusia dla siebie i dzidziusia?

Dobra jest taka burza mózgów i wymiana doświadczeń. Właśnie znalazłam zadanie dla M na nocne karmienia: odstawić dziecko do domku po wypadzie do cycowego baru.

Muszę sobie taką fasolkę kupić.
 
reklama
ja tez balabym sie karmic na lezaco, ze zasne, przygniote, udusze.

do teraz mam dreszcze jak pomysle o takim malym wydarzeniu... 1 dziecko, z tydzien po porodzie w domu. Lezalam z nim na lozku i na chwile zakrylam mu reka oczy, zeby go slonce nie razilo. Za chwile obudzila mnie mama - reka zamiast oczu zakrywalam mu cala buzie, dusic sie juz zaczynal, a ja nic nie slyszalam ani nie czulam. Gdyby mama wtedy nie weszla to nie wiem, co by bylo :( od tamtej pory kladlam sie z dziecmi malutkimi z kims przytomnym obok. Duzy uraz mam nadal, a to juz 11 lat.
 
Pewnie że fajnie podzielić się doświadczeniem.
Ciekawe ile z nas przetrwa początki karmienia i będzie karmić dłużej. W poprzedniej ciąży tylko 2 lub 3 dziewczynom.z forum.się udało.
Różne historie są.
 
Ja karmilam na lezaco, spalam z Ola też, zresztą do dziś przylazi do nas czasami w nocy. Zdarzyło mi sie usnac karmiac na siedzaco....obudzilam się, jak wymykala mi sie z rąk...
 
Doti ja zawsze karmiłam na siedząco, znalezienie wygodnej dla mnie i dziecka pozycji leżącej jakoś nam się nie udało.

W nocy też na siedząco. I zawsze odkładałam dziecko do łóżeczka, nigdy nie spała z nami w łóżku. Tak postanowiliśmy i mimo mega zmęczenia się tego trzymałam. Nie mieliśmy problemu z tym ,że dziecko chciało spać z nami. Nawet więcej , nie umiała.
Jak już kiedyś miała taki pomysł to po chwili prosiła o przeniesienie o łóżeczka.
 
ja w połowie ciąży kupiłam taką poduszkę / kojec Poduszka dla kobiet w ciąży KOJEC ciążowa GRATISY (4278661853) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

i to był mój najlepszy zakup ciążowy, śpi się na niej GENIALNIE!

potem po porodzie zamierzam jej używać właśnie do karmienia Córci. Tylko mam dylemat bo wiadomo, do szpitala jej nie wezmę bo gdzie będę trzymać taką wielką poduchę :confused: dlatego zastanawiam się czy kupić do szpitala taką fasolkę do karmienia, w sumie może i by się przydała ale z drugiej strony przecież w szpitalu nie jest się jakoś wybitnie długo i nie wiem czy opłaca się kupować fasolkę tylko do szpitala by korzystać z niej przez kilka dni a potem schować do szafy :baffled: :confused:
 
kurde no i jestem zmotywowana żeby sobie jednak nie usnąć przy karmieniu, obowiązkowo na siedząco

ja nawet na siedząco zasnę :baffled: chyba, że jakiś nieznany mi wcześniej instynkt się uaktywni :-D wydaje mi się, że śpiąc bez problemu usłyszę płaczące dziecko, ale jak już zabiorę do karmienia, będę na wpół przytomna... już teraz tak mam jak idę do kibelka, że prawie śpię na klopie :-D

fajne te wszystkie poduchy typu C. niby bardzo praktyczne, bo i w ciąży się przyda i do karmienia i dla dziecka, ale jeżeli jej nie mam i dałam radę bez niej przez 8 miesięcy ciąży, to teraz tym bardziej szkoda mi wydawać stówy ;)
 
Ja karmilam i na leżąco i na siedząco. Czujny sen mam z zasady. Dwa razy mi Aru spadł z łóżka to pamiętam :0 miał wtedy kilka miesięcy.
Teraz też pewnie będzie Zuza spała ze mną ale trochę się boję że wędrujący w nocy brat ją przygniecie. Na pewno życie zweryfikuje moje plany.
Poducha kojec ten z motherhood świetnie się sprawdza jako bariera od innych użytkowników łóżka. Tak samo do karmienia na siedząco. Nie mam fasolki i nie potrzebuje bo kojec wystarczy

Buzię przemywałam gazikiem i wodą. Gaziki mam niejałowe 100szt
 
reklama
Do góry