reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

Ja też jeszcze mam możliwość pożyczenia ( bez terminu oddania ) ale skoro mam już tyle rzeczy to odpusciłam. Nie wiem czy zdąze założyc małej te co mam ...
 
reklama
asia najgorsze jest to ze to bliski przyjaciel mojego M i jak niczego nie wezmiemy to sie obawiam ze sie na nas obraza :baffled: sama nie wiem co robic. Musze to z moim M obgadac, niech on najlepiej decyduje w koncu to on go zna lepiej i chyba wie co zrobic zeby z tego jakis przykrosci nie bylo.
 
asia najgorsze jest to ze to bliski przyjaciel mojego M i jak niczego nie wezmiemy to sie obawiam ze sie na nas obraza :baffled: sama nie wiem co robic. Musze to z moim M obgadac, niech on najlepiej decyduje w koncu to on go zna lepiej i chyba wie co zrobic zeby z tego jakis przykrosci nie bylo.

oj znam to... zrobić coś dla kogoś wbrew sobie bo się obrazi.. ggrrrr życzę dużo asertywności ;-);-)
 
Bluetooth weź jak dają a w kwietniu oddasz nieużywane ;-) nikt nie poczuje sie urażony i sie nie obrazi a jak Wam czasem zabraknie ciuszków to będzie w zapasie ;-)
 
Oj też to znam... Ostatnio moja kuzyneczka kupowala mi ciuszki uzywane.. Śliczne! Ma dziewczyna gust... niestety jej mama tez postanowila mi taka przyjemnosc zrobić i kupila takie okropieństwo, ze nigdy, przenigdy bym tego dziecku nie zalozyla.. nawet obcemu... hehe No ale wzięłam podziękowałam, upralam i schowalam baaaardzo głęboko... nie zamierzam tego córci wkładać Never Ever... I wszyscy bedą zadowoleni:) Bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal:)
 
To tak jak moja mama przesłała mi rzeczy (podostawała od różnych osób). Część jest naprawdę super a część okropieństwo. Oczywiście spakowałam te co mi się nie podobają i brat wyniesie do pojemnika PCK.

Moja mama też zostawiła jakieś rzeczy w worach (część chyba z 20 ponad lata miała) i większość też już jest wrzucona do pojemnika PCK.

Sama pożyczyłam koleżance rozmiarówki do 90cm bo szkoda żeby u mnie się kurzyło a ona niech dla małego wykorzysta. Jak już jej wyrośnie (a już jest na 80-tkach) to i tak jeszcze nasze będą za małe na te rzeczy. Jak coś się zniszczy to trudno (normalne jest że dzieciaczki niszczą - szczególnie jak już jest na fazie próbowania nowości) i tak nie pamiętam co jej dałam (już mi rozpaczała że coś tam jest zniszczone a ja nawet rzeczy nie kojarzyłam :-D)
 
To ja mam tak z teściową żejak kupi cos co moje dziewczyny nie chca nosić to chowam to .A ona potrafiła nawet po dwóch latach o tę rzecz się zapytać więc trzymać musze:wściekła/y:
 
Najgorsze jest to ze my juz teraz walczymy z miejscem o kazda rzecz wiec nie mam ich gdzie upchac zeby sobie te pol roku polezakowaly :crazy: Nawet piwnica zapchana po same drzwi.... Jedyne co to na szczescie to rzeczy po chlopcu wiec licze na to ze sporo jest z jakimis samochodami i innymi chlopiecymi motywami :-)
Moj M powiedzial zebym przejrzala i jesli cos ciekawego znajde to wezmiemy. Zrobimy do tego zdjecia, zeby pozniej bylo wiadomo co oddawac :-D
 
Bluetooth gdyby dawał te ubranka to mogłabyś wziąć i powybierać co Ci się podoba a resztę oddać do PCK czy gdziekolwiek indziej, a takie pożyczanie to chyba bez sensu, tym bardziej że to rzeczy na chłopca. Powiedzcie grzecznie, że macie już wyprawkę, i żeby oni sobie spokojnie czekali z tymi rzeczami do kwietnia na swojego maluszka.
 
reklama
Myslisz ze nie mowilismy.....:crazy: Zeby bylo jeszcze trudniej to oni je specjalnie ze swojego domu na wsi przywiezli bo tam te rzeczy przechowywali od kiedy maly z nich wyrosl.... ehhhh gadaj tu do ludzi a oni i tak swoje. To jest najlepszy przyjaciel mojego M wiec nie mozemy ich tak przyslowiowio po prostu spuscic na drzewo.
Niestety ciuszki raczej neutralne bo od poczatku planowali ze beda mieli niedlugo jeszcze jedno dziecko. Wybralam bodziaki i pajace zebysmy mieli na wszelki wypadek jak sie jednak okaze ze mamy swoich za malo i 2 kombinezoniki bo tego szukalam i do tej pory nie znalazlam wiec nawet sie z tego moznaby pocieszyc. Robie teraz zdjecia zeby im wyslac, zeby pozniej jak bedziemy oddawac wiedzieli ze wszystko oddajemy w komplecie. Przezorny zawsze ubezpieczony :-)
 
Do góry