reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka

Ja mojej Misi przez jakiś rok albo i więcej prawie żadnej zabawki nie kupilam... bo najpierw jak przychodzili odwiedzać to każdy coś kupował, potem chrzciny..tez zabaweczki ale z reguly każdy pytał co jest jej potrzebne, i dostala np krzesełko do karmienia, śpiworek na zimę i takie tam) A szczęśliwe babcie tez zawsze coś kupowały:) więc nie ma co sie martwić na zapas..

Ja leżaczek chyba kupie tak w 2 miesiącu życia dzidzi..chyba, że ktoś mnie wyprzedzi np na chrzest..bo wczesniej to raczej nie zalecają lekarze żeby wsadzać w nie dzieci..a po drugie, to przez ten czas dzidzia, śpi i je.. więc łożeczko wystarczy

Michasia urodziła sie w 4 sierpnia, więc mniej więcej mam porównanie..i wiem co uzywalam a czego nie bardzo..lato wtedy było też niezłe..i najlepiej mała czuła się w bodziakach a na noc bawełniane pajacyki cienkie..Chociaż po 5 latach to już też wszystkiego nie pamiętam
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc Dziewczyny!
Po pierwsze fajnie ze jestescie:-),bo tylko czytajac wasze wypowiedzi juz czuje sie pewniej w kwestji zakupow.
Tez jestem nastawiona na liste i powoli zaczynam ja robic,jestem w 18-tym tyg. ciazy,i to moja pierwsza dzidzia ale rok temu poronilam i teraz wole podchodzic do tego z dystansem,mysle ze 2,3 mies. przed porodem tez bede miec czas zeby wszystko kupic, i pewnosc ze wszystko jest OK. Co do cen i marek produktow nie moge pomoc, poniewaz mieszkam w Hiszpanii.Jesli chodzio pierwsze ubranka mysle ze 5-6 szt body kaftanikow i spioszkow to wystarczy,dzidzius szybko rosnie,i pewnie cos tez nam podaruja...Co do rozmiaru to nie mam pojecia:sorry: A potem to juz na biezaco jak juz bedziemy znac rozmiar pociechy.
Pozdrawiam!
 
Wisieńka świetny wątek:-) bardzo mi pomogłaś:-) ja z bodów to troszke romz 56 i 62 bo nie wiem jaki duży będzie:) jak wyda się za tata to na prawde wielki:-) mąż ważył 4650 i 64dł czy jakoś tak ale wage zapamietalam:D a ja byłam malusia:)3090 i 54dł:-)
 
Lista..

Ubranka:
body z krótkim- ok 10szt
body z długim- 4szt
bawełniane pajacyki cienkie- 7-8szt
skarpetki- 7szt
czapeczki bawełniane- 1-2 szt
rampersy z krotkim- ok 4 szt
kocyk cienki- 1szt
rajtki-2-3 szt
sweterki/bluzy- 2 szt
dresik- 1 szt
koszulki z długim- 3-4 szt
oczywiście jak dziewuszka to sukienkusie:)
ubranka dobrane do sezonu w którym urodzi sie dzidzia


Kosmetyki:
nivea do mycia ciała i włosków
balsam nivea
waciki
sudocrem- 1op
pampersy- najmniejsze 2op
chusteczki- 3-4op
krem z wysokim filtrem

Inne:

wózek głęboki
łożeczko
wanienka (najzwyklejsza)- posiadam
termometr do ciala
laktator
butelka 1 szt 125 ml
kocyk cienki- 1-2szt- posiadam
rozek- 1szt
pościel do łożeczka(wypełnienie)- posiadam
Powłoczki (pościel) 2 szt (kupie jeszcze jedną, bo mam po małej jeszcze
szczotka do butelek
gruby ręcznik
pieluchy tetrowe- 10 szt
przewijak na łóżeczko





Nie kupię: (ale to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne:)

myjki
termometru do wody
gąbki do kąpania dziecka(do położenia)
podgrzewacza do butelek
pudru do pupki
oliwki do smarowania
mydełka w kostce
monitora oddechu
niani(bo nie potrzebuje, ale uważam, że jest przydatna w domach)
kaftaników (bo nie lubię) wole body
sterylizatora do but
szamponu do wlosków
ręczniczka z kapturem

Nie warto tez kupować kosmetyków na zapas, bo może się okazać,
że dzidzia ma na nie uczulenie..tak samo z chusteczkami mokrymi i pampersami.

To tyle, jak mi się przypomni cos to napiszę, ale mówię szczerze, że nie orientuję
się zbytnio w ilościach ubranek..bo poprostu nie pamiętam..tak na oko napisałam
ilość, a ile mi się nazbiera to nie wiem:)

Jak mi sie coś przypomni to jeszcze dołożę..bo to pewnie nie wszystko, chociaz resztę to można juz kupowac jak dzidzia jest na świecie..
 
Ostatnia edycja:
słuchajcie a co myślicie o tych pieluchach wielorazowych? i czy do szpitala brać jednorazówki z otworem na pępek? Zwłaszcza ze bedzie to lato wiec moze lepiej sie bedzi egoic
 
Ja tam wolę jednorazowe..chociaz nigdy nie probowałam tych wielorazówek..niektórzy sobie chwalą..ale chyba wygodniej jednorazówki:)
Jak dzidzi będzie przeszkadzać (a położne twierdziły, że nie) to możesz nawet w zwykłym pampku odciąc kawałeczek i góry na pepuszek, albo poprostu zagiąć pieluszkę..kiedys czytałam o tych z dziurka, ale chyba nie zdaja egzaminu:)

Znalazłam coś takiego jeszcze w necie..

Niezbędne rzeczy dla mamy do szpitala:

Ubranie dla mamy:
szlafrok
kapcie
majtki jednorazowe
piżama najlepiej rozpinana lub z specjalnym rozcięciem do karmienia
biustonosz dla matek karmiących
wkładki laktacyjne (kiedy zaczniemy karmić)
ubranie do porodu (koszulka, koszula najlepiej spisana na straty)

Materiały opatrunkowe:
podpaski
podkłady higieniczne (niektóre szpitale zapewniają takie rzeczy jednak warto się upewnić i być przygotowanym)

I oczywiście przybory toaletowe:)
 
Ostatnia edycja:
sestina, moze to głupie pytanie, ale ja szczerze mówiąc nie orientowałam się w pieluchach. Są pieluszki z otworem na pępek? Jakie to? Tak sie zastanawiam, może to faktycznie nie jest zly pomysł z takimi pieluchami, bo jednak jak sie coś wietrzy to szybciej się goi. Choć z drugiej strony czysci się kikutka spirytusem (teraz podobno octaniseptem) i tez elegancko sie goi i zasycha. Mam w domu dwa zimorodki i ubierani byli normalnie jak na zimę przystalo i z kikutkiem nie było najmniejszych problemow.
 
Misia urodziła sie w lecie i tez nie mialam problemów z kikutkiem..a teraz nawet słyszałam od koleżanek, które rodziły, że niczym nie kazali smarować..sam sie goi:)
Byle go nie moczyc na początku..
A te pieluszki to i tak podobno, jak wiadomo, dzidzi sie wierci, pieluszka sie przesuwa i i tak draznie pepuszek..więc można dac radę bez nich:)
 
reklama
No a ja znów sie wybiję,bo co wyprawki to siostra mi pomaga :zawstydzona/y: jedną rodziła w sierpniu drugą 1szego września więc pomoże mi .ale o rampersikach też mówiła,że są wygodne i fajne dla bobaska no i bodziaczki rozpinane przez całą długość na nity,mówiła mi ,że jak dla mnie 1sze dziecko to będzie wygoda w przebieraniu i dla mojego T więc ufam jej ..
 
Do góry