reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

WYPRAWKA :)

reklama
Pewnie,przeciez nie idzie sie z wizyta tylko wraca do domu. Wazne aby wygodnie bylo. Ja nie mam dresow tzn. mam ale ciasne raczej nie wejde,mialam kupic nowe ale nie zdazylam.
 
ja spakowalam ciazowa spodnice (miescilam sie w nia do 7-go miesiaca), bo nie chce zeby mnie spodnie uwieraly w kroku (to raczej bedzie bardzo wrazliwe miejsce, a moje dresy nie sa az tak luzne, bo ja w ogole nie lubie luznych ciuchow)
 
Aniam tylko przy tym zwierzyncu musze co 2 dni sprzatac. No coz. Moze za 3 lata zamienimy nasze 2 mieszkanka na maly domek z ogrodkiem. Ide juz gotowac zupke.
 
mam własnie dylemat co zabrać dla siebie na wyjście...

chyba wezmę spodnie ciążowe + koszulkę sportową bawełnianą (chyba nie będę miała wielkiego brzucha??) + sportową koszulę
+ półbuty, bo do samochodu to wystarczy... co Wy bierzecie?

jakoś nie chce mi się bawić w spódnice, sukienki, rajstopy itp.
 
ja mam takie super spodnie dresowe kupione w h&m , są "rozwojowe" bo rosły razem z brzuszkiem więc je zaplanowałam na wyjście ze szpitala, do tego bawełnianą bluzę i sportowe mokasyny, wszystko razem ze skarpetkami położe razem w torbie, bo chcę uniknąć sytuacji jaka spotkała moją znajomą-mąż do szpitala na wyjście przywiózł jej wszystko.....oprócz butów i spodni (rodziła w styczniu ;D )
 
ja oprocz dresowych spodni myslalam o luznej bluzie takiej polarowej i do tego jakas koszulka i chyba wszystko (jeszcze zalezy kiedy urodze) jak jeszcze teraz kiedy jest zimno to w zaleznosci jak zomno bedzie ale jak juz bedzie cieplo tka np pod koniec marca to bez plaszcza wyskocze juz chyba.
a wlasnie w swoim plaszczu juz sie nie zapinam  ::) i dlatego tez nie moge za bardzo na spacery chodzic :( och 106 w brzusiu i plaszcz nie dal rady :D
 
magdalenaB pisze:
a wlasnie w swoim plaszczu juz sie nie zapinam ::) i dlatego tez nie moge za bardzo na spacery chodzic :( och 106 w brzusiu i plaszcz nie dal rady :D
ja już od miesiąca w kurce męża chodzę, bo moje okrycia wierzchnie nie dały rady z brzuszkiem... :D
 
A ja jestem niezwykle zadowolona z mojej kurtki- nadal daje rade, mimo tych 108 w pepku :) Co prawda duzo zapasu juz nie zostalo- jakis 1cm albo 2 cm, ale pocieszam sie ze po niedzieli ma juz byc cieplej wiec najwyzej sie nie zapne jakbym jeszcze urosla :) ALe cala zime kurteczka swietnie sie spisala:)
 
reklama
Do góry